reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

staraczki 2013 !

Jeśli dobrze pamiętam, przed ciążą miałam jakąś listę badań. Na pewno grupę krwi, toxoplazmozę, różyczkę, chlamydię (wymaz)...nie pamiętam, co jeszcze. No i dobrze zrobić wcześniej badanie tarczycy. Wiem, że niektórzy lekarze zlecają te badania jak się już jest w ciąży, ale wolałam wcześniej wiedzieć czy wszystko jest ok. Z resztą, tak mi moja ówczesna pani dr poleciła.
 
reklama
hm ja jakos nie moge trafic na dobrego lekarza to moj trzeci i chyba znowu zmienie, dziękuje za informacje będe musiała zrobić te badania tez wole wiedziec czy wszystko jest ok, jedyne co robiłam z wlasnej inicjatywy to badania krwi i proby watrobowe ok 2 msc temu bo pani doktor oczywiscie tez nie wpadła na ten pomysł aby zrobić jak sie bierze tabsy, no ale coż na szczescie wyniki z normie.
 
O właśnie! Przeczytałam ten artykuł i coś sobie przypomniałam. Dobrze jest zrobić przed ciążą rentgena zębów. Ja nie zrobiłam i mając już dzidziusia w brzuszku zaczął mnie strasznie boleć ząb. Na zewnątrz nic nie było widać, ale konieczne okazało się leczenie kanałowe. Dentystka nie mogła mi wyleczyć zęba do końca, bo w ciąży rentgena lepiej nie robić. Wymęczyłam się strasznie, a wystarczyło zająć się tym przed ciążą.
 
Nie wiem skąd u mnie te obawy. Ale chyba każdy czasem je ma. O pierwszej ciąży marzyłam, wszystko było wyliczone i zaplanowane z zegarkiem w ręku. Aż przesadnie :) Teraz mimo stabilnej sytuacji mieszkaniowej, finansowej jakos tak nie moge sie zdecydowac. Ja jestem z wielodzietnej rodziny i nie wyobrazam sobie zycia bez rodzenstwa i marze o tym zeby moja Zuza tez mogla cieszyc sie rodzenstwem a im bardziej odwlekam ta decyzje tym bardziej mi sie odechciewa. Ciaze w miare dobrze znioslam, porod gorzej ale wszystko do przezycia. Gdyby tak ktos dał mi juz takie gotowe urodzone to byłoby najfajniej :)

Jesli chodzi o badania to napewno podstawowe, krew, mocz, zachecam do cytologii i wizyty u dentysty. Grupa krwi to przy pierwszym dziecku potem wiadomo ze nie. Rozyczka, tokso to takie dodatkowe... A potem do dziela :)
 
Zuza, nie ma się co spieszyć. Każde wątpliwości są podstawą do tego, żeby poczekać.

U mnie ciąża nie należała do łatwych, poród był jeszcze gorszy. Teraz biorę pod uwagę wyłącznie cc. Mam jednak wielką nadzieję, że druga ciąża będzie mniej problemowa :) Mimo tych problemów, uwielbiałam być w ciąży, czuć ruchy maluszka...marzę o tym bardzo! Jak sobie przypomnę radość po odebraniu wyniku Beta Hcg - 49, to ma łzy w oczach :D
Jestem jedynaczką i też nie wyobrażam sobie, żeby mój syn nie miał rodzeństwa.
 
Hej dziewczyny:)
No to widzę, że każdy ma obawy i te co starają się o kolejną dzidzie i te co dopiero szykują się do roli mamusi:)... Ja też sie boje jak to będzie.... Mama mi często powtarza poczekajcie jeszcze z rok dwa i dopiero dziecko taaaaaaa.... tylko ja nie chce rodzić mając trzydzieche na karku - a po drugie gdzie jest powiedziane, że od razu nam się uda zafasolkować - tego własnie się obawiam - Wy to juz macie dzieci wiec wiece że jesteście płodne i Wasi partnerzy również - a ja żyje w niewiedzy i co będzie jeśli okaże się, że nie możemy mieć dzidziusia.... ehhhh.... mase wątpliwosci i niepewności... ale co zrobic - co ma być to będzie:) Trzeba być dobrej myśli:)
 
Moja mama ciągle mówi, żebym najpierw odchowała synka, a dopiero potem postarała się o następne. Przytakuję, ale nie zamierzam skorzystać z tej rady.
Też się zastanawiam, jak długo będziemy się starać. Mam nadzieję, że szybko zaskoczymy :) To wcale nie jest takie pewne, że skoro mam już jedno dziecko, z drugim też się uda bez problemu. Czytam sobie na BabyBoom temat o in vitro (z ciekawości, tyle się o tym mówi, a ja chciałam się dowiedzieć na czym to polega i mnie wciągnęło. Już 1500 stron przeczytałam). Zdarzają się kobiety, które za pierwszym razem zaszły bez problemu, później, nie wiadomo dlaczego, już nie. Z resztą, nie ma co się tym stresować teraz. Na pewno będzie dobrze - tego się trzymajmy :)
 
reklama
Do góry