reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

staraczki 2013 !

Czesc dziewczynki


Wpadlam powiedziec ze dopiero wrocilismy ze spotkania i jestem padnieta,maz wykapal malego ja zrobilam kolacyjke i tak sobie teraz siedze na necie i czytam co u Was.
A moj synus nie mysli isc spac bo dlugo mu sie pospalo i teraz bedziemy wojowac do polnocy :dry: no ale trudno sie mowi...
 
reklama
Diablica - no to już nie wiem co poradzić :-( Ale wierzę, że jakos sobie poradzisz (poradzicie?), bo od ciągłego przebywania z bobasem można dosłownie zwariować.. Ogólnie z własnego doświadczenia wiem, że jak chodzę do pracy to mam wiecej energii i cierpliwości do Stasia (bom wytęskniona po tych 8 godzinach poza domem), a jak siedziałam 24h/24h z Nim to czasem po prostu miałam dośc.. A co do Świat to postaw sprawę jasno juz teraz i skoro w zeszłym roku byliście u Niego, to powiedz, ze w tym chcesz byc u swojej Rodziny i kropka. Jak nie da się dogadać inaczej to dzielcie się pół na pół, bo widzę, ze z tym swoim M to masz ciężko ;-)

Jordgubbe - w takich chwilach "wytchnienia" to czasem cos napiszę, ale że nie ma ich wiele, a jak jestem w domu to przy komputerze nie siedzę więc ... piszę rzadko :-D Cóz, cos za coś ;-) No ale nie czujcie się zaniedbywane ;-)

Kobietka22 - u nas trochę podobnie z Wigilią jak u Ciebie: jeździmy na dwie - do moich jednych Dziadków i mojej Babci. Plus robimy tydzień wczesniej taką "Wigilię" składkową - rodzeństwo, Teście, Rodzice, Dziadziusiowie ze strony mojego M i mojej. Nie przeszło to łatwo, ale póki co do Tesciów na Wigilię nie jexdzimy (ale nie dlatego, ze jakos sie nie dogadujemy, bo są na serio super Teściami :-)) - postawiłam sprawe jasno (nie, zę M sie nie opierał ;-)), ze póki moi dziadziowie zyją (tfu tfu oby jak najdłużej!) i robia Wigilie to tylko u Nich i kropka. A w sumie chodzi o to, ze własnie u nas Wigilie to takie większe Wigilie, na jednej jest 15 osób, na drugiej 12 osób, a u mojego M Wigilia jest trochę takim spotkaniem w tym samym gronie co zawsze jak Ich odwiedzamy (Teściowie + Dziadziuś + rodzeństwo M).

Paulinka109 - no jak będziecie pisały tak jak szalone jak przez cały poprzedni tydzień to chocbym chciała to nieodpisze kazdej bo nie będę w stanie nadrbić ;-) Ale póki co staram się raz na czas napisać coś wiecej :-D

... a jutro mam WOLNE :-D Już marzę o tym lenistwie, może jakiś spacerek, może Rodzice nas odwiedzą - no kto wie, ważne, ze ma byc fajnie :-D No i Wam też życzę jak najfajniejszej tej drugiej części weekendu :rofl2:
 
phoenix- nie powiem jest ciężki żeby mu coś przetłumaczyć...ale na wigilę właśnie dziś się zgodził że spędzimmy ją w domu sami z córą....jest oporny ale dba o nas i jest troskliwy...ma pracę taką a nie inna i to jest najgorsze bo nie ma go po 5 ,6 dni potem wraca na dzień lub dwa i znów do pracy....w wakacje nie było go prawie 3 miesiące...tylko zjeżdzał wymieniać ciuchy i spowrotem....dlatego nie ma opcji żeby zajmował się córą bo nie ma kiedy...a do mojej rodziny nie pojedziemy bo ja nie chce dzieckka męczyć w jedną stronę we wrześniu jeschaliśmy 12 godzin co daje 24 w dwie strony.Pozatym w tamtym roku wolne dostał dopiero 24 grudnia po godz.15 więc nawet byśmy nie zdążyli. Nie jest taki zły tylko oporny...

Pozatym życzę wszystkim SPOKOJNEJ NIEDZIELI:-)
 
Witam sie w niedzielny pochmurny dzien


Maly wczoraj szalal do 23:30 wiec tragedii nie bylo,a wstal o 9:15 wiec dal nam pospac :-)

Maz od rana w pracy,bedzie dopiero poznym popoludniem,wiec pewnie spedzimy dzien przed tv...

Milego dnia
 
Stesknilam sie za Wami wiec przyszlam zajrzeć .

Diablica a na rodzina nie mozesz liczyc czy nie chcesz? szkoda ze maz nie moze spedzic z Wami wiecej czasu (a ja narzekalam ze Piotrka widze tylko w weekendy). dobrze ze wigilie spedzisz tak jak chcesz .

Paulinka mezus odpracowal swoje winy i nad ranem i wieczorem hihi takze wojny nie bylo :-D

Edytka Twoj maluszek czesto chodzi spac tak pozno. moj chodzi spac o 22 jak przyjezdza jego tatus . Pati jest taki stęskniony ze nie ma ochoty isc spac i cieka dopóki ma sile chodz noga ruszyc.


wczoraj pinowalam bratowej dzieci czyli moja chrzesniaczke(4 lata) jej braciszaka (10 miesiecy) . pierwsze dwie godziny bylo fajnie a potem to dzieciaki klucily sie o zabawki i nie to ze te maluchy tylko wlasnie to moja krolowa. jak bym mogla to bym ja za drzwi wystawila. rozpuszczona jest ta pannica strasznie niestety duzo tez w tym mojej winy. musialm jej tlumaczyc zeby mlodszym dziecia nie kradla zabawek no bo jak by ona sie czula gdyby jej ktos cos zabieral gdy sie czyms bawi i troche zrozumiala . znowu nastal spokój. najbardziej mnie zaszokowala jak zaczela swojego brata traktowac jak taka laleczke ale Fifi to madre dziecko i sie nie dalo:-).

lubie patrzec jak Pati bawi sie z innymi dziecmi i smutno mi bylo gdy zajechaliśmy do domu i on zostal taki sam. . boze jak ja bym chciala juz ten maj


Diablica a robisz małej ta zabawe na roczek "kim bedzie jak dorosnie" czyli ustawiasz rzeczy zwiazane z zawodami przed malenka i ona wybiera ?
 
Ostatnia edycja:
Bunny no to mialas wczoraj wesolo :-p

A moj maly niestety ale czesto tak pozno chodzi spac,ale w sumie mi to nie przeszkadza bo ja chodze spac o 2:00 wiec mi

to bez roznicy,ale wczoraj po takich atrakcjach myslalam ze pojdzie spac wczesniej ale sie przeliczylam :eek:
 
Bunny- nie chce i nie mogę...oj długa historia....w każdym bądź razie ja ich o pomoc nie poproszę choćbym miała niespać cały tydzień i zachrzaniac....dam radę, muszę dla córy. A no widzisz teraz wyszło szydło z worka jak ja byłam zazdrosna:zawstydzona/y: jak ty pisałaś o małym bara bara z mężulem....mój wtedy wracał z grecji....był w domu w środę i w czwartek do włoch...a w środę właśnie wybuchła ta bomba z drugim dzieckiem co to stwierdził że nie powinniśmy go mieć....ale ja potrafię wpływać na psychę:eek::eek::confused2::eek: i wszystko odśpiewał, no ale środa już stracona....i tak o to zagościła w mym łożu sahara....a potem okres itd.i nie długo będę znów dziewicą:szok::-D
 
Witam się niedzielnym wieczorkiem , my dziś byliśmy na obiedzie u babci i na urodzinach mojego siostrzeńca , który skończył 3 latka troszkę się rozerwaliśmy.

Widzę ,że wy też podróżujecie w Święta, my mamy dokładnie 3 Wigilie do obskoczenia , z tej u teściów wolałabym zrezygnować ,ale nie chcę robić przykrości M.

Pozdrawiam i życzę miłego wieczorku.
 
reklama
U mnie dzisiaj rodzinna niedziela tylko z moimi chłopcami tak wiec czasu na neta brak, ale obiecuje wszystko (a przez weekend nie jest na szczęście tego za wiele) nadrobić :)
Dawcio już śpi, teściowa go dziś wymęczyła a meżuś właśne wygiąga scrabble więc będzie burza mózgów :-D
Całuję Was mocno!!
 
Do góry