reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki - 2 połowa 2019

Ja zrobiłam tylko i wyłącznie dla spokoju ducha 😉 tak z ciekawosci zapytam jaki masz progesteron, że bierzesz duphaston?
Progesteronu nie miałam badanego. Dostałam go przy plamieniach i zalecenie kontynuowania brania go dalej od połowy drugiego cyklu, w którym zaczniemy starania, aby wzmocnić endometrium i samą ciążę w razie zajścia. Progesteron będę badać 2.01 wraz z innymi badaniami i wtedy gin ma podjąć decyzję co do dalszego stosowania duphastonu. Ale powiedział mi też, że pacjentki biorące leki wzmacniające nie podchodzą aż tak nerwowo i z niepokojem do następnej ciąży po poronieniu. Więc chodzi o głowę ;) Czuję się po prostu bezpieczniej.
Pierwszy raz w ciążę zaszłam podczas pierwszego cyklu starań i poroniłam w 6tc. Niestety nie poznaliśmy przyczyn poronienia, prawdopodobnie naturalna eliminacja organizmu zarodka z wadami genetycznymi.
Teraz po 2 m-cznej przerwie, znowu w pierwszym cyklu starań, zaszłam bez problemu i branie tego duphastonu daje mi jakieś poczucie większego bezpieczeństwa.
 
reklama
U mnie beta pozwoliła na czujność i wykryć ciąże pozamaciczną, więc myślę, że warto ją wykonywać nie tylko dla swojego spokoju ;)
A czy to nie jest tak, że przy ciąży pozamacicznej podwyższony poziom bety jest podobny do tego, który występuje przy ciąży bliźniaczej a i tak dopiero USG jest miarodajne i wiarygodne? Oczywiście jeśli wcześniej nie wystąpią inne objawy, np. krwawienie.
W którym tygodniu dowiedziałaś się, że ciąża jest pozamaciczna?

To jest właśnie to od czego chciałabym być daleka, czyli od złych, czarnych myśli, że może być coś nie tak.
Tak jak napisała @Katusiaa, co ma być to będzie. Na tak wczesnym etapie nie jesteśmy w stanie niczemu zapobiec.
 
Progesteronu nie miałam badanego. Dostałam go przy plamieniach i zalecenie kontynuowania brania go dalej od połowy drugiego cyklu, w którym zaczniemy starania, aby wzmocnić endometrium i samą ciążę w razie zajścia. Progesteron będę badać 2.01 wraz z innymi badaniami i wtedy gin ma podjąć decyzję co do dalszego stosowania duphastonu. Ale powiedział mi też, że pacjentki biorące leki wzmacniające nie podchodzą aż tak nerwowo i z niepokojem do następnej ciąży po poronieniu. Więc chodzi o głowę ;) Czuję się po prostu bezpieczniej.
Pierwszy raz w ciążę zaszłam podczas pierwszego cyklu starań i poroniłam w 6tc. Niestety nie poznaliśmy przyczyn poronienia, prawdopodobnie naturalna eliminacja organizmu zarodka z wadami genetycznymi.
Teraz po 2 m-cznej przerwie, znowu w pierwszym cyklu starań, zaszłam bez problemu i branie tego duphastonu daje mi jakieś poczucie większego bezpieczeństwa.
Rozumiem to. Ja będąc w trzeciej ciazy, po dwóch wcześniejszych poronieniach też byłam spokojniejsza biorąc duphaston ;) teraz za to progesteron wyszedł mi 55 i niepokoje się, dlaczego jest taki wysoki :(
 
A czy to nie jest tak, że przy ciąży pozamacicznej podwyższony poziom bety jest podobny do tego, który występuje przy ciąży bliźniaczej a i tak dopiero USG jest miarodajne i wiarygodne? Oczywiście jeśli wcześniej nie wystąpią inne objawy, np. krwawienie.
W którym tygodniu dowiedziałaś się, że ciąża jest pozamaciczna?

To jest właśnie to od czego chciałabym być daleka, czyli od złych, czarnych myśli, że może być coś nie tak.
Tak jak napisała @Katusiaa, co ma być to będzie. Na tak wczesnym etapie nie jesteśmy w stanie niczemu zapobiec.

U mnie beta utrzymywała się na bardzo niskim poziomie około 300. W miarę upływu czasu i jej kontroli rosła cały czas ale niewiel o 50 ml na 3-4 dni. Lekarz mi powiedział, że to właśnie może być objaw pozamacicznej. Przy 3 becie pojawiły sie plamienia, dostawałam leki na podtrzymanie i ciągle kontrolowałam tą betę, która nie spadała a rosła tyle, że niewiele. W końcu na USG wyszła pozamaciczna jajowoda a plamiłam, bo już jajowód był uszkodzony.
To był napewno juz 2 miesiąc ciąży. Sam początek. Nie pamiętam dokładnie, który tydzień musiałabym zajrzeć w papiery.
 
Rozumiem to. Ja będąc w trzeciej ciazy, po dwóch wcześniejszych poronieniach też byłam spokojniejsza biorąc duphaston ;) teraz za to progesteron wyszedł mi 55 i niepokoje się, dlaczego jest taki wysoki :(
Myślę, że to nie przez te wczesniejsze branie duphastonu, bo działa on.. "doraźnie", czyli podczas jego brania.
Może to po prostu bliźnięta 🥰🥰🥰
 
U mnie beta utrzymywała się na bardzo niskim poziomie około 300. W miarę upływu czasu i jej kontroli rosła cały czas ale niewiel o 50 ml na 3-4 dni. Lekarz mi powiedział, że to właśnie może być objaw pozamacicznej. Przy 3 becie pojawiły sie plamienia, dostawałam leki na podtrzymanie i ciągle kontrolowałam tą betę, która nie spadała a rosła tyle, że niewiele. W końcu na USG wyszła pozamaciczna jajowoda a plamiłam, bo już jajowód był uszkodzony.
To był napewno juz 2 miesiąc ciąży. Sam początek. Nie pamiętam dokładnie, który tydzień musiałabym zajrzeć w papiery.
Kurde, przykra sprawa :(
Dlatego jestem bardziej pewna, że poczekam sobie spokojnie do wizyty u lekarza
 
reklama
Do góry