reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki - 2 połowa 2019

reklama
Cześć, to mój pierwszy wpis tutaj. Czuję się jak nienormalna, bo to dopiero drugi cykl starań, a ja w każdym objawie dopatruję się ciąży. Muszę się chyba porządnie na tym przejechać, żeby dało mi to do myślenia :(

Boli mnie podbrzusze, okres ma się pojawić z listopadem, a ja czuję się "mokro". Cały czas chce mi się pić, pierzchną mi usta. Pobolewa kręgosłup. Od połowy cyklu mi źle, sutki bardzo wrażliwe. Ale mam przeczucie, że nie uda się teraz. Zapomniałam o zaparciach.

Tym oto postem dołączam do Was koleżanki :) czekam na @ ;)
 
Cześć, to mój pierwszy wpis tutaj. Czuję się jak nienormalna, bo to dopiero drugi cykl starań, a ja w każdym objawie dopatruję się ciąży. Muszę się chyba porządnie na tym przejechać, żeby dało mi to do myślenia :(

Boli mnie podbrzusze, okres ma się pojawić z listopadem, a ja czuję się "mokro". Cały czas chce mi się pić, pierzchną mi usta. Pobolewa kręgosłup. Od połowy cyklu mi źle, sutki bardzo wrażliwe. Ale mam przeczucie, że nie uda się teraz. Zapomniałam o zaparciach.

Tym oto postem dołączam do Was koleżanki :) czekam na @ ;)
niestety taki mózg kobiety jak czegoś bardzo chce to sobie wmawia. Ja tez widziałam u siebie triliony objawów nawet brak @ i dupa. Narobilam hałasu i nadziei mojemu m , że będzie tatą...od tego czasu staram się trzymać z objawami na wodzy. Było ok do tedo miesiąca.... teraz znowu jakieś mam nadzieję... ja @ powinnam mieć 30. Trzymam kciuki za Ciebie
 
Witam sie w poniedziałek :)
Nadal z wysoka temperatura i 4 dniowym opoznieniem malpiszona.

Ktora testuje?? :)
Mowie Ci lec na bete :-) na bank bedzie dzieciatko:-) ja po masakrycznej i nieprzespanej z bolu wywolanego @ nocy i wewnetrznym bolem straconego cyklu juz odnawaiam w sobie nadzieje, ze ten moze bedzie udany. Za 10 dni wizyta u gina na sprawdzenie kiedy owu. Nowy cykl, nowa ja :-)
Ps: jakiego termometru uzywasz do mierzenia temperatury? (Gdzies temat sie przewijal w watku, ale przy tylu stronach juz go nie znajde :-) )
 
Nie wiem czy do końca z tym śluzem jest tak jak piszesz . Mi co cykl leci przepraszam ze wyrażenie ale jak z wiadra śluzu i nici z ll kresek. Zawsze jakiś czynnik musi być który przeszkodzi ale na pewno kiedyś się uda

A widzisz to prawda. To takie moje spekulacje obserwując siebie. Ale co fakt to fakt zawsze jest jakiś czynnik co przeszkadza. Ja stopniowo eliminuje u siebie kolejne i pewnie w końcu się uda.

Tobie życzę II kreseczek jak najszybciej [emoji5]
 
Wspolczuje i doskonale rozumiem. Tak to już jest ze Nam się nie udaje a wokol tyle ciąż. Ja mam najbliżej siebie młodsza siostrę w drugiej ciąży, co najgorsze gdybym nie poroniła to między naszymi dziećmi byłoby 3 tygodnie różnicy. Za każdym razem jak widzę jej brzuszek to mam to w głowie i łzy w oczach. Ale tez wiem ile ja kosztowało zajście w ta druga ciąże. Pierwsza to wpadka z 2 dni przed owu, a przy drugim ma za sobą biochemiczna i pozamaciczna. Także tez sporo przeszła i podziwiam ja i kibicuje żeby wszystko było w porządku. To już 6 m-c ale tez z przejściami.

Do tego spotkałam znajoma z byłej pracy która tez wpadła - pojedynczy strzał i na grudzień termin. A my się staramy, sprawdzamy, liczymy, suplementujemy i co gorsza widzimy problem w Nas. A tak nie jest. Po prostu na wszystko jest pora. Wierze w to bo nic innego już mi nie pozostaje.

Jesteśmy silne babki i każda z Nas w końcu zobaczy te II kreseczki. Wiem to po prostu [emoji5]

Trzymam kciuki!! [emoji110][emoji110][emoji110]
Tyle, ze czlowiek sie juz doczekac nie moze i kiedy kolejne cykle ida na marne to juz sie wszystkiego odechciewa i na glowe mozna dostac. Wszystko bym dala zeby ten cykl byl udany. I zyje ta nadzieja, ze sie uda, w koncu musi! :)
 
Tyle, ze czlowiek sie juz doczekac nie moze i kiedy kolejne cykle ida na marne to juz sie wszystkiego odechciewa i na glowe mozna dostac. Wszystko bym dala zeby ten cykl byl udany. I zyje ta nadzieja, ze sie uda, w koncu musi! :)
Kolezabki dookoła juz bawia maluszki a ja no coz walka sie dopiero zaczeła. Życze powiedzenia
 
niestety taki mózg kobiety jak czegoś bardzo chce to sobie wmawia. Ja tez widziałam u siebie triliony objawów nawet brak @ i dupa. Narobilam hałasu i nadziei mojemu m , że będzie tatą...od tego czasu staram się trzymać z objawami na wodzy. Było ok do tedo miesiąca.... teraz znowu jakieś mam nadzieję... ja @ powinnam mieć 30. Trzymam kciuki za Ciebie
No ja też liczę, że około 30.10 - 1.11 powinna przyjść, ale organizm się regeneruje dopiero po antykoncepcji, więc nigdy nie wiadomo, co w nim się dzieje. Tobie też oczywiście powodzenia!
 
reklama
Do góry