młoda1994
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 2 Kwiecień 2019
- Postów
- 13 081
Czytałam wczoraj twoja sytuację z obecnym partnerem. Jest to bardzo smutne że tak się dzieje. Nie wiem jak bym się zachowała gdybym była w twojej sytuacji bo ja takiej nie miałam.Ja się nie czuje urażona obsolutnie
Mam też siostrę która się 11 lat temu związała z facetem rozwodnikiem który miał córeczkę. Po pół roku znajomości zaszła w ciążę. Dowiedziała się dopiero o ciąży w 14tc ponieważ wcześniej miała normalnie okres i niczego nie podejrzewał. Kolesia cała rodzina zaakceptowała (w szczególności ja to był naprawdę dobry przyjaciel ja jako jego nie doszła szwagierka mogłam mu mówić o wszystkich problemach zawsze mnie rozumiał) ale wyjechał za granicę mówiąc że jedzie zarobić na ślub cywilny. Ale okazało się że on miał w Niemczech już wcześniej kobietę z 4 dzieci i stwierdził że chciał zobaczyć jak to jest z inną. Szmaciaz. Wogule się dzieckiem nie interesuje alimentów nie płaci moja siostra ograniczyła mu prawa rodzicielskie. Dziecko 2.11 skończyło 10 lat. Drugiego syna ma z innym kolesiem który wsiadł 1.01 tego roku na motor po pijaku i się zabił. Dziecko 8.11 skonczy 2 lata chłopiec. I teraz jest w związku również z rozwodnikiem który ma 2 małych dzieci i teraz moja siostra 4 miesiące temu urodziła córeczkę. I to co się wyprawia to jest jedna wielka katastrofa. Jak patrzę na moją siostrę lub córki mojej sąsiadki z pl które też mają 2 dzieci i każde z innym to szlak mnie trafia. I też jak sobie myślę i jeszcze wczoraj czytałam sytuację twoja i innych dziewczyn to powiem wam szczerze ze jeśli się kiedyś z moim rozwiode(mam nadzieję że do tego nigdy nie dojdzie) choć życie pisze nam różne scenariusze to już na zawsze zostane sama. Ja nie jestem odporna na takie rzeczy żeby się uzerac jeszcze z była żona czy partnerka swojego partnera czy tam już męża.
Ale tobie życzę dużo miłości szczęścia radości i wytrwałości. Wszystko się ułoży na pewno.
Uff trochę się rozpisałam wybaczcie.