reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Staraczki - 2 połowa 2019

Zazdroszczę dziewczyny podejścia ja świr jestem wszystko przeżywam dwa razy bardziej,mocniej... Staram się nie martwić.. Ale wychodzi inaczej. A jak się denerwuje to jem dużo co mnie gubi.
Jeżeli Cię na to stac i możesz sobie pozwolić polecam hipnoze i wyciszenie kamertonani. Ja zapłaciłam za to 380 zl w Poznaniu i nie jestem już klebkiem nerwów ani w domu ani pracy. Nikt mnie nie poznaje tak mi to pomogło
 
reklama
No popatrz a ja mojemu kawy nie kazałam pić za dużo :D

He he. A mój kawy w ogóle nie pije bo nie lubi [emoji15]

A do tego drugi miesiąc ma maniane w pracy, jest zestresowany i padnięty. Wcześniej nie mogłam się od niego opędzić a teraz muszę się dopraszać o „co nieco”.
A ze okres się skończył to i ochota się zaczyna a tu posucha [emoji6] ach to życie.. w ciągłym biegu.
 
Co do książek to ja aktualnie czytam Remigiusza Mroza. Kończę powoli serie Chyłka.

A w międzyczasie poczytuje poradniki. Polecam „Napraw się (unf*ck yourself) gary Bishop i „jak mniej myśleć” Petitcollin. No i oczywiście „sekret” Byrne. Mi dały dużo żeby spojrzeć na siebie i swoje życie troszkę inaczej. Otworzyły mi oczy na wiele rzeczy z których nie zdawałam sobie sprawy.
 
Dziewczyny, owszem zaskoczeniem jest fakt, ze sie nie stresujemy i nie spinamy w zwiazku z dzieckiem. Aczkolwiek czy mysli 24h cos daja? Sam mi lekarz mowil, ze warto sie nie nakrecac, nie myslec a dobrze sie bawic z druga polowka. Moj maz najwyraziej ma na cos chrapke, skoro taka niespodzianke mi zgotowal... Zobacz załącznik 1034965
Moze cos przeskrobal :p
Moj niemąż wrocil z pracy.Lece za chwile na bete..ciekawe co to bedzie
 
reklama
Do góry