reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Staraczki - 2 połowa 2019

reklama
A wy jak długo?
My 4 cykl. Teoretycznie z kalendarzyka owu powinnam mieć 10, ale 17 byłam u ginekologa i pani powiedziała, że jest pęcherzyk i to ten dzień... Oczywiście korzystaliśmy z okazji, nakręciłam się, że skoro było go widać to są szanse, a tu takie rozczarowanie :(
Nigdy nic mnie nie bolało przed @, od wczoraj całe podbrzusze mnie boli, ale dziś to już przegięcie. Pewnie będzie mega @
 
Fado dzięki za optymizm, ale dzisiejszą wizyta u ginekologa, przekreśliła nadzieję. Byłam u mojej ginekolog zmierzyć poziom beta hcg i przy okazji zrobiła mi usg i niestety i miałam cykl bezowulacyjny i mam się spodziewać opóźnienia @.
Także u mnie kicha na całego, ten cykl przekreślony. Ale gin powiedziała, że to bardzo normalne po poronieniu, wydłużony i bezowulacyjny cykl, ja się tylko zastanawiam kiedy mi się to unormuje!
A ile jesteś po poronieniu??
Ja od razu miałam normalnej długości cykle, pierwszy już z owulacja, jak si eokazalo na kontroli, tylko owulacja była bardzo późno, bo we wtorek a w sobotę już @ był.
Teraz sama nie wiem co i jak, wydaje się że wszystko ok, to już 4 cykl i teraz na serio wzięliśmy się za starania, poprzedni miesiąc to było tak o, uda się to się uda, nie to nie. ;)
Teraz sprawdzam i porównuję wyniki testów owulacyjnych z mierzeniem temperatury :)

Ja dziś już też z marnym nastrojem... okres wypada mi jutro bądź w piątek:( Jak tylko zaczęły się klucia prawego jajnika, a teraz jeszcze podbrzusza to już wiem że idzie przeklęta @...
I na nic obiecanki że już nie będę przeżywała i liczyła dni...na nic :( co za porażka.
Oj, to zawsze jest jakieś uklucie żalu, rozczarowanie, że się nie udało, ale nie traktuj tego jako porażkę.

Ja dziś powinnam dostać @, nie dostałam więc zrobiłam test... ale był tak biały, że aż zabolało. Od rana ryczałam, teraz w biurze nie mogę wysiedzieć... Jestem na siebie wściekła :crazy: W dodatku podbrzusze mnie mocno boli, jak nigdy nie bolało przed miesiączką.
Kochana, zrób test jutro jak @ się nie pojawi, czasami pokazują się dwie kreski kilka dni po planowanej @.
A jeśli się pojawi to po co robić test z rana jak nie wiadomo co jeszcze cały dzień przyniesie a Ty się tylko negatywnie nastawisz i nakrecasz... Spokojnie, nie złość się, jak potrzebujesz to poplacz, ale stres źle na nasze organizmy wpływa.. :*
 
Kochana, zrób test jutro jak @ się nie pojawi, czasami pokazują się dwie kreski kilka dni po planowanej @.
A jeśli się pojawi to po co robić test z rana jak nie wiadomo co jeszcze cały dzień przyniesie a Ty się tylko negatywnie nastawisz i nakrecasz... Spokojnie, nie złość się, jak potrzebujesz to poplacz, ale stres źle na nasze organizmy wpływa.. :*
Niby wiadomo, nie stresować się i w ogóle... Staram się, ale to nie takie proste, tym bardziej że jestem raczej nerwusiata z natury :( Całe 4 miesiące byłam tak spokojna, że wszyscy mnie wyzywali, że pewnie jakieś uspokajacze biorę, w pracy stwierdzili, że się mega wyciszyłam. Podchodziłam na luzie, bo przecież ciężko tak od razu zajść w pierwszym cyklu. Ale już nie mogę...
Nigdy nie brałam antykoncepcji, nie miałam żadnych problemów, za każdym razem ginekolog mówi, że mam "piękne jajniki", od kwietnia biorę femibion 0 i myślałam, że po prostu będzie łatwiej. Jak byliśmy w podróży poślubnej to w ogóle nie myślałam o tym, że się staramy... Mega się boję, że coś jest ze mną nie tak i czuję się winna.

Zawsze dostawałam @ w nocy/nad ranem, tak że jak wstałam to już jakieś plamki były... i zawsze o czasie, dlatego zrobiłam ten test.
 
A ile jesteś po poronieniu??
Ja od razu miałam normalnej długości cykle, pierwszy już z owulacja, jak si eokazalo na kontroli, tylko owulacja była bardzo późno, bo we wtorek a w sobotę już @ był.
Teraz sama nie wiem co i jak, wydaje się że wszystko ok, to już 4 cykl i teraz na serio wzięliśmy się za starania, poprzedni miesiąc to było tak o, uda się to się uda, nie to nie. ;)
Teraz sprawdzam i porównuję wyniki testów owulacyjnych z mierzeniem temperatury :)


Oj, to zawsze jest jakieś uklucie żalu, rozczarowanie, że się nie udało, ale nie traktuj tego jako porażkę.


Kochana, zrób test jutro jak @ się nie pojawi, czasami pokazują się dwie kreski kilka dni po planowanej @.
A jeśli się pojawi to po co robić test z rana jak nie wiadomo co jeszcze cały dzień przyniesie a Ty się tylko negatywnie nastawisz i nakrecasz... Spokojnie, nie złość się, jak potrzebujesz to poplacz, ale stres źle na nasze organizmy wpływa.. :*
Ja poroniłam 06.06. Mam drugi cykl. Zobaczymy, jakoś to będzie, teraz mam intensywny czas przedemną, nie będzie czasu myśleć
 
reklama
Właśnie intensywne objawy to jest objaw ciąży, ja tak miałam, i też tak piszą, że ma się objawy takie jak zawsze przed @, tylko mocniejsze, także jest coś na rzeczy.
A u mnie nie było żadnych objawów. Może coś lekko brzuch pobolewal ale czekałam cały czas na @ i miałam bardzo nieregularne cykle więc nawet niczego się na początku nie spodziewałam :p
Ja poroniłam 06.06. Mam drugi cykl. Zobaczymy, jakoś to będzie, teraz mam intensywny czas przedemną, nie będzie czasu myśleć
Rozumiem, dość szybko dostałaś w takim razie zielone światło :) to może faktycznie coś może być jeszcze rozregulowane... Mi lekarz min. 3 msce kazał odczekać.
 
Do góry