reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Sprawy ''ten teges'' POŁOGOWE.

Ze mnie troche leci ale poki co podklady sa mi niezastapione.. zmartwilam sie jak zobaczylam dzis skrzepa... ale podobno tak moze byc uffff... strasznie szwy mnie ciagna... jak siadam to podtrzymujesie jak sie da i tak samo jak wstaje.. dlatego zdecydowalam sie poki co karmic Julke na lezaco bo wtedy mi najwygodniej a i malej widze ze to odpowiada. chcialabym juz dojsc do formy bo w wc czuje sie strasznie niepewnie.

ja do siadania w pierwszym tygodniu uzywałam takiego kółeczka
bardzo mi pomogło:-)
ja praktycznie tez juz tylko wkładek uzywam tylko przy sciganiu pokarmu troche wiecej poleci ale jak kicham lub kaszle to jeszcze mam wrazenie ze mi ze srodka cos wyleci :eek:
a na poczatku to kasłałam na czworaka:cool2:
ale to juz za mna teraz zaczynam cwiczyc miesnie kegla zeby wszystko na swoje miejsce wróciło
 
reklama
ja do siadania w pierwszym tygodniu uzywałam takiego kółeczka
bardzo mi pomogło:-)
ja praktycznie tez juz tylko wkładek uzywam tylko przy sciganiu pokarmu troche wiecej poleci ale jak kicham lub kaszle to jeszcze mam wrazenie ze mi ze srodka cos wyleci :eek:
a na poczatku to kasłałam na czworaka:cool2:
ale to juz za mna teraz zaczynam cwiczyc miesnie kegla zeby wszystko na swoje miejsce wróciło

a po ilu dniach te szwy sie rozpuszczaja i wypadaja??? czy wtedy juz wszystko jest dobrze zrosniete i nic mi nie peknie?? ja caly czas mam leki... a miesnie kegla od wczoraj moge cwiczyc z tym ze jak sie zasmieje bo mnie cos mocno rozsmieszy to czuje mega napiecie jakbym mnie mialo rozerwac!!!! hehe kaszlu i kichania unikam bo to naprawde bardzo boli... ale juz blizej niz dalej i zapomne o tym.
 
Jak to mawiał ktoś z mojej rodzinki - najlepsza jest szklanka wody, ale nie przed tylko zamiast:-D

a ja dalej krwawię:confused2: T już się cieszył, że szybko przestanę cieknąć odchodami:laugh2: ale dupa:confused2:

i w ogóle wkładki laktacyjne schodzą u mnie jak woda:szok: tak mi mleko cieknie...stanik co chwilę zmieniam, bo czasami zachlapię po karmieniu...

ja wkladek nie stosuje tylko piluchy!!!:-)
zalewam sie mlekiem juz poduszke koldre i przescierdalo pozalewalam!!!
 
a ja jestem zdecydowana na wkladke.
moze sie nie przyjmie ale kazda metoda ma minusy i plusy.
o kazdej metodzie slyszy sie czarne historie.

ja na tabsach bylam 6 lat - watroba juz nie chce.
prezerwatywy odpadaja bo nie lubie.
podwiazane jajnikow jest chyba niemozliwe bez wskazan medycznych.
zeli i globulki to chyba dla nastolatkow a nie stalych partnerow z bogatym zyciem seksualnym.
nic inngo mi wiec nie pozostaje.


U mnie tak samo:tak:no ale zobaczymy co mi gin zaproponuje.
 
u mnie szwy wyleciały , rozpusciły sie po 10 dniach, ale poprzednio miesiąc je miałam i musiała mi położna wyciągać, różnie to jest
 
Ja z pokarmem miałam straszny problem przez pierwsze 3-4 dni po cesarce. Tzn miałam wrażenie, że nic nie ma w tych piersiach- zero siary a i położne musiały się nieźle namęczyć, żeby choć kroplę wycisnąć. A teraz z kolei mleko przyszło- i to sporo, ale znowu mała nie umię chwycić piersi :baffled:. Ponoć to przez płaskie brodawki :baffled:. Póki co stosuję kapturki, bo tylko w nich mała sobie radzi, ale po mału mnie to wkurza, że ona przez tą gumę je:-(. Niekiedy uda mi się ją oszukać. Daję jej jeść w kapturku, a potem jak odpoczywa, to wsuwam jej samą brodawkę. Niekiedy zaskoczy a niekiedy zaczyna się denerwować i znowu trzeba karmić przez silikon :baffled:. Ciekawa jestem, czy te brodawki się jakoś wyrobią u mnie. Czy któraś z was ma taki problem :confused:.
 
Mexi bidulko spróbuj w wolnej chwili palcami pomęczyć sobie sutki może to pomoże... u mnie takiego problemu nie ma ale wiem że jeżeli się w ciąży zauważy że brodawki są płaskie i tak ok miesiąc się je "roluje" palcami to wtedy nie ma problemów przy karmieniu, ale nie wiem czy to pomaga. A spróbować warto.

Luzzna i daffodil na wzmorzoną laktację polecam wkładki PENATEN są wspaniałe!!!
Ja przez noc i dzień musiałam używać pieluch jak Ty Daffodil bo z wkładkami nie nadążałam. Pieluch na dobę to schodziło z 8 bo tak się ze mnie leje. I kupiłam sobie na święta wkładki penatena bo stwierdziłam że nie będę z pieluchą przez święta chodzić i są rewelacyjne, niby takie malutkie a tak super chłoną że zmieniam je tylko 2 razy w dzień i w nocy. Za 50szt zapłaciłam 18 zł ale się opłacało.
 
Mexi ja też mam płaskie brodawki- podczas kąpieli przed porodem masowałam sobie je szczoteczką ;-)
Miało niby pomóc.
Ja tam energicznie wkładam młodemu do buzi i jakoś zassie ;-) a potem to już nie mozna go oderwać od cyca ;-)
 
reklama
ehh używam takich zwykłych wkładek za 6-7 zl z rossmana albo z carrefoura - dobre są i tanie;-)
Juz nie zalewam się tak bardzo ale czasami stanik poplamię średnio...
Mleka mam w sam raz dla małego:tak: chyba się unormowało...

Czekam teraz do końca połogu:-) już nie krwawi tylko coś brązowego ze mnie leci oby szybko wyleciało i ...:-D:-D
No wiecie:sorry2:
 
Do góry