reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Sprawy ''ten teges'' POŁOGOWE.

Mexi ja też mam płaskie brodawki- podczas kąpieli przed porodem masowałam sobie je szczoteczką ;-)
Miało niby pomóc.
Ja tam energicznie wkładam młodemu do buzi i jakoś zassie ;-) a potem to już nie mozna go oderwać od cyca ;-)

Ja też wpycham mu cyca bo sam to kiepsko chwyci - niektórzy uważają to za brutalne...tak to wygląda niestety hehehe:-D
 
reklama
Mexi ja też mam płaskie brodawki- podczas kąpieli przed porodem masowałam sobie je szczoteczką ;-)
Miało niby pomóc.
Ja tam energicznie wkładam młodemu do buzi i jakoś zassie ;-) a potem to już nie mozna go oderwać od cyca ;-)

Ja też wpycham mu cyca bo sam to kiepsko chwyci - niektórzy uważają to za brutalne...tak to wygląda niestety hehehe:-D

Ja przed porodem też naciągałam sobie sutki, ale mało to pomogło. Wyciąganie laktatorem też daje średnie rezultaty- bo to się tak na 2 minuty wyciągnie, a potem znowu klops. :baffled: Ale muszę się pochwalić, bo dzisiaj mała zassała bez kapturka, ale to chyba dlatego, że była już dość pojedzona a poza tym zauważyłam, że z lewą piersią lepiej jej to idzie- mi zresztą też, bo mam prawą rękę wolną, żeby ją "docisnąć" jak to Luuuuzna określiła :-D.

A jeszcze co do zalewania się mlekiem. Ja wczoraj stałam przed lustrem w łazience i nagle słyszę- jakaś woda kapie na kosz na śmieci. Pomyślałam sobie, że chyba sąsiad z góry nas zalał. Ja się patrzę, a to mi z cyca tak kapie :-D:-D:-D. Normalnie w szoku byłam :szok:.
 
Ja przed porodem też naciągałam sobie sutki, ale mało to pomogło. Wyciąganie laktatorem też daje średnie rezultaty- bo to się tak na 2 minuty wyciągnie, a potem znowu klops. :baffled: Ale muszę się pochwalić, bo dzisiaj mała zassała bez kapturka, ale to chyba dlatego, że była już dość pojedzona a poza tym zauważyłam, że z lewą piersią lepiej jej to idzie- mi zresztą też, bo mam prawą rękę wolną, żeby ją "docisnąć" jak to Luuuuzna określiła :-D.

A jeszcze co do zalewania się mlekiem. Ja wczoraj stałam przed lustrem w łazience i nagle słyszę- jakaś woda kapie na kosz na śmieci. Pomyślałam sobie, że chyba sąsiad z góry nas zalał. Ja się patrzę, a to mi z cyca tak kapie :-D:-D:-D. Normalnie w szoku byłam :szok:.

mi sutki dobrze wyciagnely te silikonwe kapturki...
dzieki temu ze mala pokaleczyla brodawki te kapturki stosowane przez kilka dni mocno przyzwyczaily sutki do wyciagniecia sie. polecam co prawda u mnie 2 te kapturki aventa kosztuja 20zl ale jaka wygoda w karmieniu:-)
 
mi sutki dobrze wyciagnely te silikonwe kapturki...
dzieki temu ze mala pokaleczyla brodawki te kapturki stosowane przez kilka dni mocno przyzwyczaily sutki do wyciagniecia sie. polecam co prawda u mnie 2 te kapturki aventa kosztuja 20zl ale jaka wygoda w karmieniu:-)

Też polecam i tak samo mam- przez kapturki Piotrus slicznie wyciagnął brodawki:tak:
 
Mi z prawej piersi leci mniej mleka, ale lewa to prawdziwa fabryka mleka....:-D:-D:-D Zresztą czuję że co 2 godziny mam pełne piersi i wtedy przystawiam młodego, zeby sobie ulżyc....:-D
 
witam,a ja tak na szybko mam pytanko.....po porodzie silami natury bylam niestety szyta i wszystko goilo sie dobrze w koncu to juz prawie 4tydzien a tu co zauwazylam ze zrobil mi sie ropien taki niewielki ale jest i boli i teraz pyt czy to samo jakos zniknie czy koniecznie do lekarza???(bo na sama mysl o wizycie to jakos mi sie tak nie bardzo spieszy://///)
 
witam,a ja tak na szybko mam pytanko.....po porodzie silami natury bylam niestety szyta i wszystko goilo sie dobrze w koncu to juz prawie 4tydzien a tu co zauwazylam ze zrobil mi sie ropien taki niewielki ale jest i boli i teraz pyt czy to samo jakos zniknie czy koniecznie do lekarza???(bo na sama mysl o wizycie to jakos mi sie tak nie bardzo spieszy://///)

jezeli to faktycznie ropien to sie nie obedzie bez wizyty u lekarza nie czekaj az sie zrobi wiekszy
bedzie trzeba go naciac i wyczyscic
moja to siostra rok temu po porodzie miała to ustrojstwo brry
 
mi sutki dobrze wyciagnely te silikonwe kapturki...
dzieki temu ze mala pokaleczyla brodawki te kapturki stosowane przez kilka dni mocno przyzwyczaily sutki do wyciagniecia sie. polecam co prawda u mnie 2 te kapturki aventa kosztuja 20zl ale jaka wygoda w karmieniu:-)

Też polecam i tak samo mam- przez kapturki Piotrus slicznie wyciagnął brodawki:tak:

Hmmmm mi też się przez kapturki wyciągają na zewnątrz, ale tylko na czas karmienia. Potem znowu się chowają :-(. U was to tak trwale się powyciągały ? :confused: Może jeszcze z czasem się wyciągną na zewnątrz. Poza tym moja położna wymyśliła sposób, żeby je pomału odstawiać. Stopniowo trzeba obcinać po milimetrze tego kapturka, aż w końcu zostanie tylko brodawka. No ale mała przez taki obcięty to już w ogóle nie chce jeść, a ja mam wrażenie, że za szybko jej wtedy mleko leci :baffled: i w rezultacie znowu daję jej ten w całości dla świętego spokoju. :-(
 
reklama
u mnie mija dzis 2 tyg po porodzie...od 3 dni kompletnie mnie nic w dole nie boli i nie ciagnie.. jestem ciekawa czy juz moze sie cos zagoilo... sprawnosc fizyczna moja jest rewelacyjna..nogami rzucam jak chce nawet szpagat moge zrobic:-) nie wiem tylko jak te szwy sprawdzic czy juz jakies pogubilam. i co najwazniejsze:-) przestałam krwawic:-)
 
Do góry