to witaj w klubie ja nie wiem za co za chate zapłace w tym tygodniu bo liczyłam na kase z CHB numer to 1890400400 potem wciskasz 2 jak juz zacznie gadac, dzisiaj odebrali po 10 minutachhej czy moglybyscie podac nr tel na ktory dzwonicie na chb bo ja dzis wisialam na telefonie ponad 20 min i dupa
a do tego jestem taka zla wrrrrrrrrrrr oni jeszcze wisza mi kase od stycznia za chorobowe i ciagle upierali sie ze recordy z polski jeszcze nie przyszly ( w maju bylam trzy razy w socjalu) wkoncu zadzwonilam do polski i tam mi powiezieli ze e104 wyslali juz 19 marca!!!i jak bylam ostatnio sie klocic to gosciu mi powiedzial ze cos z systemem mieli i ze kasa bedzie w przeciagu kilku dni....minely dwa tyg i cisza....wczoraj bylam to krowa (sory ale inaczej jej nie mozna nazwac) w okienku kazala mi sobie samej wydzwaniac albo pisac wrrrrrrrrrrr tylko ze jak dzwonie to nikt nie odbiera ani na chb ani na ilness juz normalnie mi sie plakac chce:-eek:
reklama
_Roszpunka_
szczęśliwa mamusia :)
czyli jednym słowem nie ma się co odwoływać do nich to po co napisali że można się odwołać....
no cóż... dobre i to..... ważne że moja praca tam nie poszła na próżno i nie odstawiła mnie szefowa z kwitkiem...
aaaa zapomniałam jeszcze.... do kiedy oni to wogóle płacą??
do porodu czy jak ?? i czy w tym czasie mam podatki odprowadzane... w sensie PRSI czy tam TAX.... bo to też mnie zastanawia! Wiecie może??
Anineczka nic nie szkodzi... jest nas tyle że trudno wszystko zapamiętać....
no cóż... dobre i to..... ważne że moja praca tam nie poszła na próżno i nie odstawiła mnie szefowa z kwitkiem...
aaaa zapomniałam jeszcze.... do kiedy oni to wogóle płacą??
do porodu czy jak ?? i czy w tym czasie mam podatki odprowadzane... w sensie PRSI czy tam TAX.... bo to też mnie zastanawia! Wiecie może??
Anineczka nic nie szkodzi... jest nas tyle że trudno wszystko zapamiętać....
anineczka
królowa mrówek :P
No to ładnie zaczyna się dziać...
agusiek mój M dzwonił na ten numer 1890....i poprosił o rozmowę z managerem.Może spróbuj.Manager ma na imię Paul.
Wiecie ja H&S dostałam bardzo szybko.Jakieś 2-3 tygodnie od wysłania papierów najpierw przyszła decyzja a pieniążki parę dni później.
I pomimo,że pracowałam tylko 3 dni w tygodniu po 8 godzin czyli 24 tygodniowo dostałam wtedy najwyższą kwotę 185.80 e bo wtedy w 2007r taka obowiązywała
Mam przed sobą papier,który ma datę 10 august 2007 i jest napisane,że dostawac bedę od 17/08/2007 do 11/10/2007 czyli do dnia przejscia na macierzyński.
agusiek mój M dzwonił na ten numer 1890....i poprosił o rozmowę z managerem.Może spróbuj.Manager ma na imię Paul.
Wiecie ja H&S dostałam bardzo szybko.Jakieś 2-3 tygodnie od wysłania papierów najpierw przyszła decyzja a pieniążki parę dni później.
I pomimo,że pracowałam tylko 3 dni w tygodniu po 8 godzin czyli 24 tygodniowo dostałam wtedy najwyższą kwotę 185.80 e bo wtedy w 2007r taka obowiązywała
Mam przed sobą papier,który ma datę 10 august 2007 i jest napisane,że dostawac bedę od 17/08/2007 do 11/10/2007 czyli do dnia przejscia na macierzyński.
Ostatnia edycja:
_Roszpunka_
szczęśliwa mamusia :)
a u mnie na papierze napisane jest że będę dostawała od 5june 09r po 204.30
i że jeśli jestem nieusatysfakcjonowana to mam to zgłosić w ciągu 21 dni do Dublina
a na 2 karteczce która była razem z tą pierwszą napisane jest że muszę ich powiadamiać o następujących sytuacjach typu: (2 punktów) że przestałam karmić piesią, żę zmieniłam adres, że wróciłam do pracy, że pracodawca wzywa mnie do pracy, że dziecko zbliża się do 18 roku życia...itp.....
i że jeśli jestem nieusatysfakcjonowana to mam to zgłosić w ciągu 21 dni do Dublina
a na 2 karteczce która była razem z tą pierwszą napisane jest że muszę ich powiadamiać o następujących sytuacjach typu: (2 punktów) że przestałam karmić piesią, żę zmieniłam adres, że wróciłam do pracy, że pracodawca wzywa mnie do pracy, że dziecko zbliża się do 18 roku życia...itp.....
MoKu
Zaangażowana w BB
Ten child benefit to temat-rzeka... my czekaliśmy 2 lata i 3 miesiące (!). Dzwoniliśmy, pisałam listy z zapytaniem itd. Cisza była do marca, już zaczęliśmy się zastanawiać nad prawnikiem... no i w marcu przyszło pismo, aby przysłać list ze szkoły, od lekarza, bilety lotnicze dzieci no i miałam wypełnić HRC 1... pozbierałam to wszystko + list z zakładu męża, no i wysłałam... cisza trwała nadal. Na jakimś forum znalazłam namiar na kogoś z gazety polskiej, który pomaga "walczyć" z tą instytucją. Zadzwoniliśmy tam... pan powiedział żeby poczekać jeszcze miesiąc, bo się z odpowiedzią zmieścili w dwóch latach. Niedawno przyszło pismo o ...list ze szkoły, od lekarza i z pracy męża... Znowu biegałam po te dokumenty. U lekarza nie obyło się bez komentarzy, że kilka tygodni temu coś takiego mi wypisywali... No i wczoraj przyszła decyzja :-):-):-), w końcu zapłacą... Co prawda jak nie zobaczę nie uwierzę;-)
no wiecie co oszalec mozna....
wkoncu dodzwonilam sie najpierw o moje chorobowe, gdzie mila pani upierala sie ze musza mi doliczyc rekordy z polski a ich jeszcze nie majana co ja ze juz dawno je maja! no ale ona byla tak mila i zaczela sprawdzac i chyba kolejne 10m min wisialam na tel, wkoncu powiedziala ze musi zadzwonic do sekcji miedzynarodowej zeby to sprawic i ze oddzwoni...no i tak czekalam na tel i juz myslalam ze znow dupa z tego, ale ona oddzwonila wszystko ladnie podsumowala ze mi sie nalezy i ze do piatku powinnam dostac czek a jak nie to mam zadzwonichmmm...no wiec tak jak kolezanka wyzej to podsumowala - fajnie ale do poki nie zobacze to nie uwierze
a do CHB tez sie wkoncu dodzwonilam i pani mowi ze nie dostarczylam dokumentow m.in. HRC1 ????!!!!przeciez im to wyslalam - burdel tam maja i tyle!!!! no i wysle mi jeszcze raz i mam wypelnic i odeslac i w sumie tylko to bo jestem na macierzynskim to wiecej nic nie chcialaaha tylko ciekawe co wymysla nastepnym razem??!!!
mamuski ja nie wiem co to bedzie, ale coraz ciekawiej sie robi
wkoncu dodzwonilam sie najpierw o moje chorobowe, gdzie mila pani upierala sie ze musza mi doliczyc rekordy z polski a ich jeszcze nie majana co ja ze juz dawno je maja! no ale ona byla tak mila i zaczela sprawdzac i chyba kolejne 10m min wisialam na tel, wkoncu powiedziala ze musi zadzwonic do sekcji miedzynarodowej zeby to sprawic i ze oddzwoni...no i tak czekalam na tel i juz myslalam ze znow dupa z tego, ale ona oddzwonila wszystko ladnie podsumowala ze mi sie nalezy i ze do piatku powinnam dostac czek a jak nie to mam zadzwonichmmm...no wiec tak jak kolezanka wyzej to podsumowala - fajnie ale do poki nie zobacze to nie uwierze
a do CHB tez sie wkoncu dodzwonilam i pani mowi ze nie dostarczylam dokumentow m.in. HRC1 ????!!!!przeciez im to wyslalam - burdel tam maja i tyle!!!! no i wysle mi jeszcze raz i mam wypelnic i odeslac i w sumie tylko to bo jestem na macierzynskim to wiecej nic nie chcialaaha tylko ciekawe co wymysla nastepnym razem??!!!
mamuski ja nie wiem co to bedzie, ale coraz ciekawiej sie robi
anineczka
królowa mrówek :P
No to coś ruszyło agusiek.OOby jak najszybciej Wam pieniążki przyszły.no wiecie co oszalec mozna....
wkoncu dodzwonilam sie najpierw o moje chorobowe, gdzie mila pani upierala sie ze musza mi doliczyc rekordy z polski a ich jeszcze nie majana co ja ze juz dawno je maja! no ale ona byla tak mila i zaczela sprawdzac i chyba kolejne 10m min wisialam na tel, wkoncu powiedziala ze musi zadzwonic do sekcji miedzynarodowej zeby to sprawic i ze oddzwoni...no i tak czekalam na tel i juz myslalam ze znow dupa z tego, ale ona oddzwonila wszystko ladnie podsumowala ze mi sie nalezy i ze do piatku powinnam dostac czek a jak nie to mam zadzwonichmmm...no wiec tak jak kolezanka wyzej to podsumowala - fajnie ale do poki nie zobacze to nie uwierze
a do CHB tez sie wkoncu dodzwonilam i pani mowi ze nie dostarczylam dokumentow m.in. HRC1 ????!!!!przeciez im to wyslalam - burdel tam maja i tyle!!!! no i wysle mi jeszcze raz i mam wypelnic i odeslac i w sumie tylko to bo jestem na macierzynskim to wiecej nic nie chcialaaha tylko ciekawe co wymysla nastepnym razem??!!!
mamuski ja nie wiem co to bedzie, ale coraz ciekawiej sie robi
A co do tego,że coraz ciekawiej się robi...niby większy burdel jak w 2004-2005 roku jak im się na głowę zwaliło mnóstwo osób uprawnionych do pobierania CHB,ale wypłacac muszą.No bo co? Dziwne co nie?Hmmmm
julia28
Mama lutowa 2007
no ja tez tak wlasnie mialam z tym chilb benefit.........dzis wyslalam im papiery listem poleconym.............zeby nie zaginelyno wiecie co oszalec mozna....
wkoncu dodzwonilam sie najpierw o moje chorobowe, gdzie mila pani upierala sie ze musza mi doliczyc rekordy z polski a ich jeszcze nie majana co ja ze juz dawno je maja! no ale ona byla tak mila i zaczela sprawdzac i chyba kolejne 10m min wisialam na tel, wkoncu powiedziala ze musi zadzwonic do sekcji miedzynarodowej zeby to sprawic i ze oddzwoni...no i tak czekalam na tel i juz myslalam ze znow dupa z tego, ale ona oddzwonila wszystko ladnie podsumowala ze mi sie nalezy i ze do piatku powinnam dostac czek a jak nie to mam zadzwonichmmm...no wiec tak jak kolezanka wyzej to podsumowala - fajnie ale do poki nie zobacze to nie uwierze
a do CHB tez sie wkoncu dodzwonilam i pani mowi ze nie dostarczylam dokumentow m.in. HRC1 ????!!!!przeciez im to wyslalam - burdel tam maja i tyle!!!! no i wysle mi jeszcze raz i mam wypelnic i odeslac i w sumie tylko to bo jestem na macierzynskim to wiecej nic nie chcialaaha tylko ciekawe co wymysla nastepnym razem??!!!
mamuski ja nie wiem co to bedzie, ale coraz ciekawiej sie robi
reklama
anineczka
królowa mrówek :P
Ela przykro mi kurcze:-(
Aby starac sie o bezrobotny musisz miec 104 tygodnie składek PRSI
A powiedz,może FIS jeśli macie mniej niż chyba 500 e tygodniowo.Ale to dziewczyny co mają FIS muszą sie wypowiedziec bo ja nie mam.
A może tańszą chatę wynajmiecie? Kurcze współczuję
A załatwiliście ten podatek Home Carer Tax?
Aby starac sie o bezrobotny musisz miec 104 tygodnie składek PRSI
A powiedz,może FIS jeśli macie mniej niż chyba 500 e tygodniowo.Ale to dziewczyny co mają FIS muszą sie wypowiedziec bo ja nie mam.
A może tańszą chatę wynajmiecie? Kurcze współczuję
A załatwiliście ten podatek Home Carer Tax?
Ostatnia edycja:
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 70
- Wyświetleń
- 54 tys
Podziel się: