reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Sprawy socjalne i urzedowe w Irlandii

Moniak to nieciekawie....niewiem dlaczego tak roznie....u nas, 5 osobowa rodzina wynajmujaca dom 4 bed czynsz 730e dostaje dofinansowania 601e. Ale zero dochodow tylko on na benefiice. Moze to dlatego ze ty masz jeszcze to maciezrynskie....:confused:
 
reklama
moze zapomnieli o nas:-(, ja dzisiaj ide do biura niech oni dzwonią i sie dowiadują, jak cos sie dowiem to dam znac dlaczego nie wypłacili:baffled:
 
Ja to sie ostatnio zastanawialam jak te niektore polskie rodziny sobie radza finansowo, majac dzieci i np. nie pracujac. Myslalam o tym poniewaz nam jest cholernie ciezko juz teraz!! Mimo, ze moj A pracuje w dwoch pracach, to od kiedy ja przeszlam na chorobowe ledwo wiazemy koniec z koncem a debety na kontach takie ze w zasadzie zyjemy na kredyt...:-( Jestem zalamana ta sytuacja, gdyz nie widze perspektyw na to aby cos sie zmienilo. I tak ostatnio wlasnie myslalam, jak sobie inni radza, kiedy czasem obydwoje nie pracuja, sa za zasilkach (niewielkich przeciez), maja dzieci...nie wiem sama jak to jest. A moze to dzieki tym wszystkim dofinansowaniom niepracujacym na zasilkach zyje sie mimo wszystko lepiej, niz tym ktorzy maja stala prace? Jak myslicie? Bo nam naprzyklad to nic sie nie bedzie nalezalo.
 
Misia moge ci dokladnie wyliczyc jakie sa "przychody" ma zasilku....benefit to jest 204e +135e na niepracujaca zone + 26e na kazde dziecko. Czyli wspominajac wczescniej przyklad 5 osobowej rodziny to w sumie 417e tygodniowo.Rodzinne 535 e to jeszcze iest ok... Doliczajac dofinansowanie jak na przykladzie podanym wyzej c zynsz wychodzi 130e. +rachunki.

Reasumujac....na chclebek starczy ale jakies super extra wydadtki to juz pewnie nie bardzo.:-(...oczywiscie tez zalezy kto ma jakie potrzeby...;-)
 
No wlasnie. Ten czynsz duzo zalatwia. Nas rent pozera, mimo ze generalnie nie jest wysoki- 790E- to jednak w momencie kiedy moje dochody zmienily sie, bo przestalam pracowac to jest juz ciezko. Do momentu kiedy pracowalam dawalismy rade niezle, a teraz te ok180e tygodniowo mniej i juz jest kicha.
 
misia pierwsze co to zlikwidujcie debety.To są pożeracze kasy.My kiedyś mieliśmy debet i na szczęście go spłaciliśmy.Moją kartę kredytową też spłaciliśmy i zlikwidowaliśmy.
Tylko mój M bo za coś bilety trzeba kupować.
U nas niby nie jest źle.Mąż ma pracę,może nie extra płatną,ale te ponad 2tyś ma co miesiąc.No i te wypłaty co miesiąc,a kiedyś były tygodniówki.
No i zasiłki na dzieci,ale jednak też nie możemy sobie pozwolić na to co było kiedyś,przed dziećmi.
Faktem jest,że płacimy wysoki rent,jak dla mnie horrendalny :baffled:
Niby mamy MC,załapaliśmy się na niego dopiero jak się drugie dziecko urodziło,wcześniej mieliśmy GP card,moze sobie wyróbcie?
 
ja płace 400euro za dom (ale w strasznym stanie i ciasny) i chyba tylko dlatego dajemy rade, tez przeszłam na H&S leave i jest juz ciężko:-(,moze jak juz dadzą ten dom socjalny ( bo narazie przyszła decyzja tylko na papierze ze dostalismy) to mam nadzieje ze bedzie lżej, znam rodzinke która ma jedno dziecko, żyją z zasiłku i tez źle nie mają, moze umieją rozdysponowac tygodniówke, ale jak to zrobic z 2 dzieci i 3 w drodze:baffled::confused:
 
Anineczka- ja bym bardzo chciala zlikwidowac debety- niestety nie moge bo bysmy nie miali za co zyc..hehe...
Moja karta kredytowa jest calkowicie wykorzystana
Jego- prawie
Ja mam kredyt w Providencie
Razem mamy kredyt w Western Union
On ma jesczcze jeden swoj stary tez w Western Union
Ja na koncie puchy
a on na koncie debet taki ze nawet nie chce wiedziec...
Takze wiesz....impossible jak na razie, zeby cokolwiek zlikwidowac. I jak mowie- perspektyw brak.
Sprobuje starac sie o Medical Card jak sie maly urodzi.
Nie wiem, czy fakt, ze nie jestesmy malzenstwem pomaga w zdobyciu jakichkolwiek innych swiadczen czy tez moze przeszkadza...?
 
reklama
MISIA jak nie jestescie malzeństwem to mozesz mówic ze jestes sama i wtedy jak sie maleństwo urodzi to będziesz dostawała jak nie pracujesz 245 euro tygodniowo, będą płacic za wynajem itd.
 
Do góry