anineczka
królowa mrówek :P
Tak Anineczko, to jest wlasnie to. Tax refund to mniej wiecej to samo co tax relief. Roznica jest taka, ze rent relief mozesz dostac jesli pracujesz jako ulge podatkowa, czyli inaczej mowiac mozesz wiecej zarobic tygodniowo i nie placic od tego podatku. To bylo tak, ze jesli ktos sie o to ubiegal pierwszy raz to dostawal zwrot za okres w ktorym sie staral i na przyszlosc revenue od razu dawalo rent relief do tax creditu. Troche to skomplikowane.
Budzet budzetem, ale ludzie nadal musza jesc, pic, itd. Ehh.
No właśnie tutaj M mi podpowiada,że my tak mamy.Ulgę podatkową a nie zwrot co roku
ViKamcia ja bym poszła do SW by wypisali