reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

sprawa o alimenty i ustalenie

Mnie sad pytal tylko i wylacznie jakie ponosze koszty na dziecko.Nie interesowalo sedziny jakie bedą koszty z biegiem czasu.Moja corka miala wtedy 2 miesiace i zaznaczylam w pozwie ze bede musiala wynajac opiekunke jak wroce do pracy i to kosztuje,ze czeka dziecko seria badan i specjalisci umowieni i byc moze leki trzeba bedzie wykupic itd.Sad nie wzial tego pod uwage twierdzac ze koszty maja byc aktualne a nie przewidywane.Powiedziano mi ze jak wynajme opiekunke za 2 miesiace to zebym kolejny pozwe skladala a nie chciala kase na przyszlosc.Nawet na poczet przyszlych szczepien nie przyznano kasy (wnosilam apelacje i wtedy uznano)No ale to zalezy od sedziny.

Wypytaja ciebie dokladnie o wydatki na dziecko.Mnie np. pytala sedzina ile puszek miesiecznie zuzywam mleka,ile dziecko wypija jednorazowo.Ile zuzywam dziennie pieluszek i jakiej firmy.Taki drobiazgi,chyba sprawdzaja czy nie plączesz sie w zeznaniach.
Przede wszystkim to sie nie deneruj!:)mow spokojnie i konkretnie.Zeby sedzia ńie denerwowal sie ze nie odpowiadasz na pytania.U mnie np. zadawala pytania i kazala odpowiadac.Potem mozna jeszcze zadawac pytania ewentualnym swiadkom i samemu pozwanemu.Dobrze jak je przygotujesz wczesniej.

No i tak jak radzi ,anowi, lepiej bys miala adwokata.Z urzedu to moze byc juz za póżno.Jak masz adwokata to i sedzia inaczej patrzy i masz wieksze prawo glosu.Mozesz wziąść prywatnie i wnioskowac by to ex pokryl koszty twego adwokata.Decyzja juz tutaj zalezy od sedziego.

I śmialo mow ze jest uzalezniony i ile wypija dziennie.U mnie mysle ze duzo dalo to jak powiedzialam ze przepala dziennie paczke paierosow i chodzi po knajpach na piwo.A nawet powiedzialam ze ma swoj kufel podpisany w knajpie bo jest stalym klientem.Ex sam sie pograzyl bo przytaknął:))Nalogi sa bardzą wazna rzecza i mow o tym smialo.

Anowi,ma racje z tymi paragonami.Nie zawsze sad bierze je pod uwage jak nie sa imienne.

A co do basernu np.zapisz dziecko wczesniej ze juz chodzi i pokaz rachunki imienne.Sad nie moze odmowic dziecku udoskonalania swoich talentow.Gdyby byla uzdolniona np. muzycznie to podajesz ze musisz posylac do szkoly takiej a takiej by talent rozwijalo i tyle.

Problem chyba najwiekszy w tym ze on nie pracuje obecnie.Ale smialo pokazuj ile proponowal ci wczesnie placic.U nas w miescie np. nie przyznaja mniej jak 500 zl.

Sad nie jest taki straszny!Glowa do gory!To ON powinien sie bac a nie ty!!!I pamietaj zawsze od wyroku mozesz wniesc apelacje jak ci nie odpowiada.Czasem warto!:)
POWODZENIA
 
reklama
Bardzo dziekuje za pomoc,do anowi82 co zacytowałaś ! tak chodzi mi o jego używki!ale dobrze już wiem powiem to też napewno!Bardzo dziękuję dziewczynya i odpowiedż do Rosi79 w grudniu 16 złożyłam pozew a w styczniu 2 przyszły wezwania termin rozprawy na 2 stycznia.Myśle że szybko.Dołączyłam równierz pisemko że obiecał łożyć na dziecko po 500zł.I powiem ze teraz sie wycofuje,wydatki znam doskonale na samo jedzenie do 400 zł maksymalnie wiec co tu duzo gadac o reszcie wydatkow mysle ze chyba sad wie ile wydaje sie na dziecko 5 letnie,ale fakt zalezy na kogo trafie.Napisze dziewczyny jak mi poszło.Pa

A na tego adwokata to już zapózno pytał o takiego z urzedu to babeczka mi powiedziala ze niema sensu,a jak on ma to niech ma.A zresztą niemam pieniędzy na adwokata bo napewno powyrzej 1000 zł by wzioł.Ale zobaczymy.

Dodam jeszcze ze wnioskowalam o 700zł,i zabezpiecznie od stycznia tez o 700zł,bo niewiedziałam ze trzeba mniej,sad odpisal ze z braku dowodow wniosek o zabezpieczenie bedzie rozpoznany na rozprawie.A mój ex przyniósł mi 400 zł 10siatego co bardzo mnie zdziwiło bo miał dawać 200zł lub 300zł,i nawet sie niespodziewałam bo sam muwil ze dopiero po rozprawie da i zamraza wszystkie wyplaty do rozprawy.
 
Ostatnia edycja:
Witajcie ponownie,już po sprawie o alimenty odetchnełam z ulgą za 2 tygodnie ogłoszenie wyroku,miałam bardzo sympatyczną sędzine,która nie była za ojcem,łapała go na drobnych kłamstwach,przyznał się do brania narkotyków i alkoholu,lecz mowił ze juz nie bierze,wyśmiała go sędzina że niechce sie zgodzic na ugode na 500 zl i proponuje zbyt mala kwote na dziecko 300-400zl,muwi ze to smieszne ze taka kwota niewystarcza na utrzymanie dziecka itd.Takze zobaczymy jaki wyrok zapadnie,za 2 tygodnie,az sie boje znow,a dziewczyny moze wiecie ojciec pewnie sie niezgodzi z wyrokiem i bedzie skladal apelacje,czy apelacja cos kosztuje??i jak dlugo sie czeka bo on pod koniec marca ma znow wyjechac zagranice.!!Wogule sie nieprzygotowal do rozprawy,krecił,itd.No i ja tez wiele niemoglam powiedziec,bo odpowiadałam na konkretne pytania pani sędziny.

Pozdrawiam.
 
U mnie w miescie mniej jak 500 zl nie zasadzaja.Chyba ze ojciec jest bezrobotny to juz inne kryteria.
To fajnie ze mialas mila sedzine:)
Co do apelacji to nie wiem jak jest z drugiej strony.Ja skladalam to koszty poniosl ojciec dziecka ale to bylo 61 zl.Ale jego adwokat wnosil bym to ja pokryla koszty sprawy i adwokackie.Sedzia uznal inaczej.Nie wiem czy jest tak ustawoowo zawsze ze to ojciec pokrywa koszty rozpraw.
Moze jak wyjezdza zaraz za granice to nie wniesie apelacji:)nie martw sie na zapas.
 
jeżeli chodzi o koszta procesowe to zawsze ponosi je strona przegrana, koszta adwokackie już rozpatruje sąd
 
Nie chcę rozbijać euforii ale mój sędzia też wyśmiewał mojego ex że jest bezrobotny od 10 lat... i co? wyrok i tak do kitu...
 
Ach no widzisz,ja tez sie boje jaki bedzie wyrok,ale ciesze sie ze chociaz sedzina byla przyjemna,bo z tego co wiem potrafia matka tez niezle przygadac!!bez powodu oczywiscie.No zobaczymy jak bedzie,wazne ze juz po..I ze wyrok zapadnie pomyslny.Pozdrawiam.
 
Hej dziewczyny. Powiedzcie mi jak wygląda taka sprawa o ustalenie ojcostwa, zwłaszcza wtedy, gdy chcemy, aby to odbyło się za pomocą testów DNA, jak długo czeka się na pierwszą rozprawę, jak długo trwa cała sprawa itp ?
 
lonley jedna wazna rzecz. mianowicie jesli bedziesz skladac pozew o utalenie ojcostwa to pisz ze wnosisz o ustalenie ojcostwa ze taki i taki jest ojcem dziecka. a potem w uzasadnieniu napisz ze jestes przekonana ze ojcem dziecka jest ww wymieniony pan. napisz ze w okresie koncepcyjnym bylas tylko z nim. i jakies jeszcze jedno zdanie. ANI SLOWA NIE PISZ ZE WNOSISZ O BADANIA DNA!! dlaczego?
bo jesli ty bedziesz wnosic o badania to ty zanie zaplacisz
. (wiem ze zaliczki bylo 2tys zl a w sumie ile to niewiem). oczywiscie jesli wyjdze ze on jest ojcem dziecka to on bedzie musial ci zwrocic kase za badania. ale myslisz ze ci odda tak latwo kase? napewno nie. wiec po co sie szarpac jeszcze o to? niepotrzebnie
wiec:
wnosisz o ustalenie ojcostwa, w uzasadnieniu piszesz ze on jest ojcem. piszesz ze ty zadnych watpliwosci niemasz.

on jak ma to prosze bardzo niech wnosi ze zada badan dna.

i nie boj sie, ze bedzie cie straszyl ze sad jemu uwierzy. moj niedoszly Ksieciu probowal w sadzie zrobic ze mnie dziwke. słał pisma do sadu w ktorych to opisywal jaka to szmata ze mnie. ze jego probuje wrobic w ojcostwo bo pewnie nawet niewiem kim jest prawdziwy ojciec mojego dziecka. poematy piekne pisal. naszczescie sa badania dna.
oczywiscie on chcial badan dna ale zaplacic za nie juz nie chcial. oczywiscie zadal bym to ja zaplacila za badania dna. bo on biedny chory, i ja taka dziwka go chce wrobic w ojcoswtwo., nie przeszlo mu to. ON MUSIAL ZAPLACIC ZA BADANIA DNA (mimo ze juz od 1997 roku biedaczek na bezrobociu), byla nawet sprawa tj zazalenie w sadzie okregowym na to. tez mu nie przeszlo.
 
reklama
anowi82 ale mój ex powiedział, że nie uzna dziecka bez badań i, że za nie zapłaci. Poza tym nie chce żeby sprawa się ciągnęła nie wiadomo ile, tylko, żeby czarno na białym, badania, uznanie, alimenty, zwrot kasy za wyprawkę i tyle.
 
Do góry