Mnie sad pytal tylko i wylacznie jakie ponosze koszty na dziecko.Nie interesowalo sedziny jakie bedą koszty z biegiem czasu.Moja corka miala wtedy 2 miesiace i zaznaczylam w pozwie ze bede musiala wynajac opiekunke jak wroce do pracy i to kosztuje,ze czeka dziecko seria badan i specjalisci umowieni i byc moze leki trzeba bedzie wykupic itd.Sad nie wzial tego pod uwage twierdzac ze koszty maja byc aktualne a nie przewidywane.Powiedziano mi ze jak wynajme opiekunke za 2 miesiace to zebym kolejny pozwe skladala a nie chciala kase na przyszlosc.Nawet na poczet przyszlych szczepien nie przyznano kasy (wnosilam apelacje i wtedy uznano)No ale to zalezy od sedziny.
Wypytaja ciebie dokladnie o wydatki na dziecko.Mnie np. pytala sedzina ile puszek miesiecznie zuzywam mleka,ile dziecko wypija jednorazowo.Ile zuzywam dziennie pieluszek i jakiej firmy.Taki drobiazgi,chyba sprawdzaja czy nie plączesz sie w zeznaniach.
Przede wszystkim to sie nie deneruj!mow spokojnie i konkretnie.Zeby sedzia ńie denerwowal sie ze nie odpowiadasz na pytania.U mnie np. zadawala pytania i kazala odpowiadac.Potem mozna jeszcze zadawac pytania ewentualnym swiadkom i samemu pozwanemu.Dobrze jak je przygotujesz wczesniej.
No i tak jak radzi ,anowi, lepiej bys miala adwokata.Z urzedu to moze byc juz za póżno.Jak masz adwokata to i sedzia inaczej patrzy i masz wieksze prawo glosu.Mozesz wziąść prywatnie i wnioskowac by to ex pokryl koszty twego adwokata.Decyzja juz tutaj zalezy od sedziego.
I śmialo mow ze jest uzalezniony i ile wypija dziennie.U mnie mysle ze duzo dalo to jak powiedzialam ze przepala dziennie paczke paierosow i chodzi po knajpach na piwo.A nawet powiedzialam ze ma swoj kufel podpisany w knajpie bo jest stalym klientem.Ex sam sie pograzyl bo przytaknął)Nalogi sa bardzą wazna rzecza i mow o tym smialo.
Anowi,ma racje z tymi paragonami.Nie zawsze sad bierze je pod uwage jak nie sa imienne.
A co do basernu np.zapisz dziecko wczesniej ze juz chodzi i pokaz rachunki imienne.Sad nie moze odmowic dziecku udoskonalania swoich talentow.Gdyby byla uzdolniona np. muzycznie to podajesz ze musisz posylac do szkoly takiej a takiej by talent rozwijalo i tyle.
Problem chyba najwiekszy w tym ze on nie pracuje obecnie.Ale smialo pokazuj ile proponowal ci wczesnie placic.U nas w miescie np. nie przyznaja mniej jak 500 zl.
Sad nie jest taki straszny!Glowa do gory!To ON powinien sie bac a nie ty!!!I pamietaj zawsze od wyroku mozesz wniesc apelacje jak ci nie odpowiada.Czasem warto!
POWODZENIA
Wypytaja ciebie dokladnie o wydatki na dziecko.Mnie np. pytala sedzina ile puszek miesiecznie zuzywam mleka,ile dziecko wypija jednorazowo.Ile zuzywam dziennie pieluszek i jakiej firmy.Taki drobiazgi,chyba sprawdzaja czy nie plączesz sie w zeznaniach.
Przede wszystkim to sie nie deneruj!mow spokojnie i konkretnie.Zeby sedzia ńie denerwowal sie ze nie odpowiadasz na pytania.U mnie np. zadawala pytania i kazala odpowiadac.Potem mozna jeszcze zadawac pytania ewentualnym swiadkom i samemu pozwanemu.Dobrze jak je przygotujesz wczesniej.
No i tak jak radzi ,anowi, lepiej bys miala adwokata.Z urzedu to moze byc juz za póżno.Jak masz adwokata to i sedzia inaczej patrzy i masz wieksze prawo glosu.Mozesz wziąść prywatnie i wnioskowac by to ex pokryl koszty twego adwokata.Decyzja juz tutaj zalezy od sedziego.
I śmialo mow ze jest uzalezniony i ile wypija dziennie.U mnie mysle ze duzo dalo to jak powiedzialam ze przepala dziennie paczke paierosow i chodzi po knajpach na piwo.A nawet powiedzialam ze ma swoj kufel podpisany w knajpie bo jest stalym klientem.Ex sam sie pograzyl bo przytaknął)Nalogi sa bardzą wazna rzecza i mow o tym smialo.
Anowi,ma racje z tymi paragonami.Nie zawsze sad bierze je pod uwage jak nie sa imienne.
A co do basernu np.zapisz dziecko wczesniej ze juz chodzi i pokaz rachunki imienne.Sad nie moze odmowic dziecku udoskonalania swoich talentow.Gdyby byla uzdolniona np. muzycznie to podajesz ze musisz posylac do szkoly takiej a takiej by talent rozwijalo i tyle.
Problem chyba najwiekszy w tym ze on nie pracuje obecnie.Ale smialo pokazuj ile proponowal ci wczesnie placic.U nas w miescie np. nie przyznaja mniej jak 500 zl.
Sad nie jest taki straszny!Glowa do gory!To ON powinien sie bac a nie ty!!!I pamietaj zawsze od wyroku mozesz wniesc apelacje jak ci nie odpowiada.Czasem warto!
POWODZENIA