reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Spotkanie lutówek ! :D

eeeee dziewuchy nie ma się o co obrażać, też byłam nowa i zanim się zaklimatyzowąłam minał dobry miesiąc, musiałam poczytać stare posty, poznac dziewuchy itd... choc teraz tez moge powiedzieć ze RECHOT MNIE CHYBA NIE LUBI :-:)-(bo też wiele razy coś jej pisałam a ona nic;-);-);-)


moze busy jest albo nie zauwazyla albo nie wiem cio
 
reklama
Nie nie ja się nie obrażam broń boże:) Po prostu ja jestem z tych że mówi to, co myśli a pomyśli co powiedziała godzinę pózniej:) Jest OK:)
 
ups nie czekałyśmy na Twoje zdanie, miałyśmy nadzieję, że przez 15 stron się nie skapniesz:-p
a ja nie mam ani żaby ani mieszańca...pleśń w łazience się liczy??chociaż to bardziej roślinka niż zwierzątko:-(
a o Twoim psiaku opowiadałam dzisiaj mężowi, muszę mu jutro fotki pokazać, bo jest ciekawy:-) a Ty w zamian możesz napisać parę historyjek o zachowaniu Twojego psiaka, bo ja uwielbiam takie opowieści:tak:

Tygrynko Kochana haha roślinki też mogą być ! Też żyją i rosną :rofl2: A o psiaku oczywiście, że się rozpisze tylko późnej, bo zaraz muszę iść się pięknic do łazienki to może wykładowca się we mnie zakocha i będzie lżej hahaha :rofl2::rofl2: żarcik:-):-)
 
A ja mam pomysł może głupi ale nie wiem tak jakoś mi się pomyślało a ja zawsze co pomyślę muszę z siebie wyrzucić i nie wiem za bardzo gdzie to zapytanie umieścić ;/
Bo mi chodzi też o spotkanie ale zupełnie innego rodzaju :-D

A mianowicie SKYPE :-D
Może ktoś był by chętny na jakieś konferencje? a może już takie prowadzicie? z doświadczenia wiem, że na konferencjach zawsze jest sporo śmiechu i z naszym towarzystwem raczej nie ma się co obawiać, że nie będziemy miały o czym rozmawiać.
Więc piszcie co o tym myślicie i w razie co to mnie nie linczujcie :-D

To super pomysł, moim zdaniem bardziej realny niż spotkanie, przynajmniej w moim przypadku.
 
Gucha Naprawdę często jest tak, że nasze posty przechodzą bez echa i nie ma co świrować i się smucić. Bo równie często dziewczyny nas pocieszają gdy mamy totalnego doła. Ale zawsze możemy na siebie liczyć i to jest super ;-) Potrzeba czasu by się poznać, a lubić lubimy każdego kto lubi nas haha:-D Reszta to kwestia czasu, więc uchy do góry i pisz do nas :-)

W końcu:

wszystkie lodówki to jedna rodzina, starsza czy młodsza..... lalalalaa
 
a ty nadal masz tego plesniaka w lazience????no ptrzeciez malowanie mialo byc...kuzwa nie bylo mnie pare dni a ja tu teraz eseje bede czytac.... kurna "Krzyzacy" juz byla krotsza ale nie tak przyjemna haha

a ja nie moge sie z wami spotkac...bo niby jak<ryczy> <zalamana>

no mam... i malowac chyba nie będziemy.. przyzwyczaiłam sie do niego.. i jak siedze na kibelku to obserwuję ile urósł od ostatniego posiedzenia...:-D
a Ty ze spotkaniem to faktycznie masz najogrzej <glaszcze>

a ty sie kochana nie przejmoj ja tez jestem tutaj noob(nowa) i zyje

zyjesz zyjesz i nawet dychasz :-D

eeeee dziewuchy nie ma się o co obrażać, też byłam nowa i zanim się zaklimatyzowąłam minał dobry miesiąc, musiałam poczytać stare posty, poznac dziewuchy itd... choc teraz tez moge powiedzieć ze RECHOT MNIE CHYBA NIE LUBI :-:)-(bo też wiele razy coś jej pisałam a ona nic;-);-);-)

ale ja Cie lubie:-p moze ona sie ciebie wstydzi??:-prechotek ogólnie coś ostatnio ucichł...mam nadzieję, że u niej wszystko ok!!!
 
reklama
Wiecie co laski, kurde musimy się trochę spiąć w sobie i naprawdę pomyśleć gdzie to spotkanie urządzić, bo nam zaraz 2009 się skończy :-D:-D:-D Ja jestem za Wrockiem lub Łodzią... A wy?
 
Do góry