reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Sposoby na zasypianie

A ja od poniedzialku nie dawalam Maksowi smoczka, po prostu nie było takiej potrzeby
mam nadzieję że już pójdzie w odstawke :)

u Oli tak było że pewnego razu,przed skonczeniem 5 miesiąca chyba przestalam dawać i okazało się, że się obyło bez niego
 
reklama
U nas od paru dni znów nocny cyrk - Szymon rewelacyjnie nauczył się samodzielnego zasypiania, ale co z tego skoro budzi się po 1,5-2godz. głodny jak wilk. Probowałam już dawać kaszkę na noc i to całkiem sporo, ale nic nie pomogło. Zasypia znów na ok.2godz. i znów się budzi głodny - wyjada z dwóch cyców, bo o butli w nocy nie ma mowy i tak do 6 rano. Mniej więcej od godz.2-3 rano potrafi już budzić się co godzinę lub nawet co 40min, a ja nie nadążam ani z karmieniem ani z wstawaniem.

Dziewczyny poradźcie coś, bo zaczynam padać na twarz i z tego wszystkiego wzięłam dziś małego o 2.30 do siebie żeby się "tankował" kiedy chce - no i spał jak zaczarowany do 6!!!
 
Ivka- może mały potrzebuje Twojej bliskości.
Myslę, że nie ma nic złego w tym, że wzięłaś go do łóżka.
Pewnie po paru dniach wszystko samo minie
 
Ivka, mam podobny problem...
Zawsze jak wracam z drugiej zmiany z pracy, to już w domu około 1:30 odciągam pokarm, bo mały zawsze spał.,a chcę generalnie robić zbyt dużych przerw, żeby laktacja mi nie zmalała (chociaż i tak ostatnio jakoś jakby mniej mleka... :(). Filip zawsze zasypiał koło 20-21 i spał do 5-6 bez przerw na karmienie. Od jakiegoś czasu zaczął budzić się jeszcze dodatkowo koło północy, więc karmiłam go z jednego cyca (bo zawsze przy nim zasypiał) a z drugiego odciągałam. I spał ładnie do rana (tj. 6-7). A ostatnio oprócz pobudki około północy budzi się jeszcze koło 2-3 a potem 5-6 i caly czas chce jeść, a ja jakoś mało pokarmu mam...tak mi się wydaje, bo po zjedzeniu dwoch piersi Filip dalej jakoś nie śpieszy się do spania w nocy, a zawsz jak się najadł to zasypiał słodko... A najgorsze jest to, że jak już dośpi do tej 7 to potem już nie chce... a ja jak kładę się z II zmiany około 3 (zanim wrócę, coś jeszcze zjem, nakarmię małego albo odciągnę + mała toaleta) to troszkę mało snu mam... :(
Zoabczymy jak będzie dziś, przed wyjściem do pracy nakarmiłam go (była 17:40 jak skończył jeść), potem (mąż mi napisał) zjadł ok. 18 warzywka z kurczakiem lub królikiem (już nie pamiętam co to było), a potem chyba ok. 19:30 120 ml mojego mleka. Ciekawe do której mu to wystarczy....aż taki skok wzrostowy? ::)
 
ivka, catherinka ja mialam ten sam problem z malai pomoglo tylko jedno - wzielam ja do siebie na cala noc jak sie obudzila o 1 i spala jak zakleta do 7. potrzebowala ciepla i bliskosci. zreszta zrobilo sie zimno i moja mala np budzi sie co chwila jak jej zimno wiec zainwestowalismy w ciepla kolderke dla niej. robiemy tez taki maly numer - kiedy skoncze ja karmic w nocy to nim ja odloze do lozeczka, wsadzam pod jej kolderke butelke 0, 5l z goraca woda. wtedy mala nie doznaje takiego szoku po wyjsciu z cieplego lozka do zimnego. i to naprawde DZIALA!!!
 
dziewczyny, ja tez tak mialam z Lolem, wlasnie jakos w polowie 5go miesiaca. Okazalo sie ze maly nie najada sie tylko cycem, i zaczelam podawac mu na wieczor kaszke i zadzialalo. Teraz jak maly dostanie kaszke o 19:30 to spi do 1-2 pozniej jeszcze raz sie budzi ok 4tej i spi do 8ej. Z niecierpliwoscia czekam kiedy sobie wyrzuci posilek o 1-2 i przespi cala nocke ;)
 
chcialam oznajmic ze moja niunia jeszcze spi z nocy jestem w lekkim szoku ale powiem wam jak to sie stało poszla spac o 21 a jak mamusia szła spac o 24 to wcisnela jej na spiaco butle zjadla do dna i prosze jaki twardy sen
tylke ze dzis mamy jechac po paszport i mogłaby sie do 8obudzic ::) :)
 
A ja codziennie mam pobudki o 6 rano. Dziś jak lunatyk podałam maluszkowi mleczko w butelce, myśląc że sobie zaśnie po nim, a tu figa z makiem. Kręcił się, mruczał, tarł oczka. Położyłam go sobie na brzuch i tak przespał 1,5 godziny. Super uczucie (pomijam wagę :-)) Przez rozwórkę nie ma jak się do mnie przytulić i może przez to trochę marudzi...
 
reklama
Do góry