reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Sposoby na zasypianie

Nie wiem co się stało, ale Filip jak zasnąl na niby popołudniową drzemkę o 17:10 tak śpi do tej pory ::) W międzyczasie dostał cyca, ktorego ssał z przerwami jakąś godzinę, bo się i mamie przysnęło (ten tydzień pracuję na rano...) ;D Ale śpi caly czas, nawet się nie obudził jak go przeniosłam do łóżeczka, bo zasnął na naszym łózku :) Mam nadzieję, że przez to nie wstanie jutro bladym świtem, bo Marcin mnie twedy udusi... ;D
 
reklama
Miłek do tej pory ładnie spał w nocy. Budził się raz ok. 1 na mleczko, ale przy piersi zasypiał i spał już do 5-6 rano.Ale niestety chyba za bardzo się tym chwaliłam...bo Miłek teraz, czli od trzech nocy budzi się ok. 1 i wyspany jak skowoneczek i w najlępszą zabawę, a to przewrotki a to kock pozaciąga na głowę... cyrk. Mam nadzieję że mu to minie bo co ja myslę się położyć to on akurat w najlepsze się bawi ( teraz właśnie mi zasnął po ok. 30min zabawy), może to dlatego że Dominik wyjechał i coś mu się zmianiło, taty nie ma więc Miluś tak reaguje. oj juz sama nie wiem chyba trochę naciągane to. I pzez to ostatnio ledwo chodzę, dziś poszłabym spać o 20.30 gdyby nie film o katastrofie wulkanu na 2-ce ;) ;D
 
my też uczyliśmy się zasypiać metodą Tracy Hogg jakieś 2-2,5 miesiąca temu, trwało to tydzień ale było warto , bo od tego momentu jest spokuj z zasypianiem

a jeśli chodzi o bieganie do Maciusia jak zaczyna płakać, to też latałam jak tylko usłyszałam , że zakwilił i gdzieś przeczytałam, że nie powinno się tak robić, bo dziecko czasami chce sobie ponarzekać i zasnąć a taka interwencja wybjia je z tago rytmu i odkąd czekam chwilkę czy mały rzeczywiście zacznie płakać czy nie , to okazało się , że w większości przypadków kończy się zaśnięciem tak więć wcześniej musiałam go wybudzać swoim zachowaniem i pewnie nie był tym zachwycony ;)
 
fionka pisze:
a jeśli chodzi o bieganie do Maciusia jak zaczyna płakać, to też latałam jak tylko usłyszałam , że zakwilił i gdzieś przeczytałam, że nie powinno się tak robić, bo dziecko czasami chce sobie ponarzekać i zasnąć a taka interwencja wybjia je z tago rytmu i odkąd czekam chwilkę czy mały rzeczywiście zacznie płakać czy nie , to okazało się , że w większości przypadków kończy się zaśnięciem tak więć wcześniej musiałam go wybudzać swoim zachowaniem i pewnie nie był tym zachwycony ;)
Calkowicie sie z tym zgadzam!!!!!!!!!!!!!!
 
benita_29 pisze:
fionka pisze:
a jeśli chodzi o bieganie do Maciusia jak zaczyna płakać, to też latałam jak tylko usłyszałam , że zakwilił i gdzieś przeczytałam, że nie powinno się tak robić, bo dziecko czasami chce sobie ponarzekać i zasnąć a taka interwencja wybjia je z tago rytmu i odkąd czekam chwilkę czy mały rzeczywiście zacznie płakać czy nie , to okazało się , że w większości przypadków kończy się zaśnięciem tak więć wcześniej musiałam go wybudzać swoim zachowaniem i pewnie nie był tym zachwycony ;)
Calkowicie sie z tym zgadzam!!!!!!!!!!!!!!

i ja też :)
 
ja tez biegałam kiedyś :) A teraz po kąpieli zostawiam Kamila samego włączam nianie i ide np do ogrodu. Zazwyczaj gada coś do siebie ale nim zdąże wyjść z domu Kamil śpi
 
inkaa5 pisze:
Miłek do tej pory ładnie spał w nocy. Budził się raz ok. 1 na mleczko, ale przy piersi zasypiał i spał już do 5-6 rano.Ale niestety chyba za bardzo się tym chwaliłam...bo Miłek teraz, czli od trzech nocy budzi się ok. 1 i wyspany jak skowoneczek i w najlępszą zabawę, a to przewrotki a to kock pozaciąga na głowę... cyrk. Mam nadzieję że mu to minie bo co ja myslę się położyć to on akurat w najlepsze się bawi ( teraz właśnie mi zasnął po ok. 30min zabawy), może to dlatego że Dominik wyjechał i coś mu się zmianiło, taty nie ma więc Miluś tak reaguje. oj juz sama nie wiem chyba trochę naciągane to. I pzez to ostatnio ledwo chodzę, dziś poszłabym spać o 20.30 gdyby nie film o katastrofie wulkanu na 2-ce ;) ;D
Ink u nas jest to samo tzn prawie to samo Igi przesypial cala noc czyli od 19-20 do 6 rano a w tej chwili budzi sie noc w noc o 3 godzinie to trwa juz tydzien obawiam sie ze juz sie przestawil i tak bedzie caly czas :-[
 
jak czytam Twoje wypowiedzi Benita i Twoje Fionka, to dodajecie mi sił.

Zaczęliśmy na nowo uczyc Karolę samodzielnego zasypiania i powiem Wam ze jestem podłamana. Kiedys jej zasypianie było baaardzo łatwe, potem zmieniło się to. Ja odpuściłam, wydawało mi sie, że ona potrzebuje mojej bliskości, poznaje świat... Kółko się zamyka :(

Ja nie potrafię nie reagować jak K. żali się. Powiedzcie mi Benita i fionka, czy dajecie Waszym maluszkom czas kilku minut na wyżalenie się??? Ja chyba powinnam założyć sobie stopery do suszu i ... achhhh!

Pewnie gdyby nie powrót do pracy, nadal usypiałabym ją przy cycuszku!!!
 
reklama
wg tego co przeczytalam w roznych zrodlach i na moj instynkt zostawianie zalacego sie dziecka samemu sobie nie jest dobre. Pewnie, ze w koncu dziecko przestanie krzyczec ale ono w ten sposob uczy sie, ze musi liczyc tylko na siebie bo i tak nikt nie przyjdzie mu z pomoca.
W koncu to sa jeszcze naprawde male dzieci i nie umieja inaczej powiedziec nam, ze cos im jest. To ze my nie zawsze wiemy co to juz inna sprawa.
 
Do góry