reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sposoby na zasypianie

U nas tez wielkie problemy z zasypianiem-jak przychodzi pora na usypianie malego to robi mi sie gorzej-przez dzien-zabiera nam to od 20min do ok.godziny a w nocy nawet do 2 godzin-Jas usypia tylko hustany na rekach-jak tylko odkladam go do lozeczka sie budzi i tak w kolo macieju-probuje usypiac go w lozeczku to podnosi taki wrzask ze sasiedzi narzekaja.
 
reklama
Ciag dalszy-bo wlasnie usypialam Jaska-probowalam go przetrzymac, spiewac, kolysac, glaskac-cuda wianki-ale nic nie dziala-a Jas wrzeszczy jak opetany poki nie wezme go na rece-kiedys tez zasypial zupelnie sam w kilka minut-teraz nie ma mowy.W nocy okreca sie wokol lozeczka-czesto wpycha glowe miedzy szczebelki ( lezy na szerokosc lozeczka zamisat na dlugosc)-ledwo go przekrece za chwile jest z powrotem w tej samej pozycji.Ostatnio okolo 2 w nocy tak sie rozgadal ze nie spal do 4 -a ja razem z nim. W ogole jak kiedys potrafil przespac 7 godzin w nocy to teraz gora 3-i budzi sie conajmniej 3 razy na karmienie.Mam nadzieje ze to tylko taki okres w zyciu Jaska-bo dluzej tak nie pociagne
 
u nas jak narazie nie ma problemow z usypianiem (odpukac ;D). w dzien sa 3-4 drzemki tak po 1 godz alebo 2 po godz a jedna ze trzy godz. a wieczorem tez jest ok. Zuzia wie ze po kapieli jest jedzonko a po jedzonku przytulanko i spanie. tylko ze ostatnio w nocy czesto sie budzila aby sie tylko poprzytulac i przez ostatnie dni spala z nami w lozku ale ostatniej nocy znowu zaczelo byc jak wczesniej wiec mysle ze bedzie ok. zobaczymy dzisiaj
 
Osinka - pozazdrościć! Jasiek chyba przez cały swój żywot nie przespał tyle w ciągu dnia!
benita - no mam nadzieję, że to przejściowe, bo szczerze mówiąc tak się rozpieściłam przez te trzy miesiące bezproblemowym zasypianiem Jasia, że teraz jestem trochę w szoku ::)
Felqua - ach te Jaśki ;) U nas też wędrówki po łóżeczku non stop.
 
Bartek zasypia około 20 i budzi się około 24 około 2-3 i potem 4-5...

ale te karmienia o 24 i ok 2-3 to na spiku...

czasami nie chce spać po 5 - i tu wtedy mam problem :)
 
moja Agata zawsze jest kąpana o 20-20:30, potem jedzenie i spanie - usypia w ciągu 15-30 minut
kochana jest z tym spaniem

na dworze chwilke gada w wózku i też szybko usypia
powinnam ją ozłocić za tę "bezproblemowość" i zadowolenie z życia 8)
 
moje dzieciatko to o 20-21 kapane jest potem jedzonko czasami zasypia w trakcie i spi juz do 5-6 rano spiosze troszke z niego :) :) :) :)
 
A u nas wieczorne zaspianie coraz bardziej się przeciąga ::) Jaś jest po kąpieli tak rozochocony, że ani mu w głowie spanie! Po serii kołysanek oczka zaczynają mu się kleić, ale wtedy zaczynają się wędrówki po łóżeczku. Biegam z dołu na górę do pokoju Jasia jakiś 5-6 razy zanim uda mu się usnąć. No cóż, ćwiczyć mi się nie chce, to syn postanowił zadbać o kondycję mamy ;)
 
reklama
u nas wraz z końcem upałów koniec problemów z zasypianiem :)
jest tak jak dawniej, ok 20 kąpiel, karmienie i spanko - Maks zasypia samodzielnie - ale jak były te upały to miauczał i ze trzy razy trzea było do niego chodzić
 
Do góry