reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Spełnione zaciążone staraczki od stycznia 2012 :)

agacyndo no wlasnie nie wiem,skoro byly wadliwe to kto wie jakie skutki ze soba niesie podanie takiej szczepionki....ooo ja cie ty juz konczysz 35 tydzien:D

Ineska no widzisz:/ pieprzone szczepionki:/ eh...:/ moja po szczepieniu goraczkowala 3 dni i miala zielone kupy:/ a nr serii mi nie wpisali do ksiazeczki...w poniedzialek podskocze do przychodni niech mowia co i jak...

paulinko my tez tesknimy,wiec pisz do nas!! dawaj na to forum!!Opowiadaj co u ciebie!!

a ja mam dylemat w kwestii zabezpieczenia.No wiecie chcielibysmy miec drugie dziecko,ale nei odrazu...za 3-4 lata...i jakos mi tak "glupio" sie zabezpieczac skoro tyle sie staralismy....
 
reklama
wpadłam tylko napisac, że Lenka tez była zaszepiona tą wadiwą seria.... w szpitalu była szczepiona inna a teraz tą wadliwą. i co mam zrobic? boje się::( nigdzie nie moge znalesc info co od tego sie może stac?

NOELLE jednak rezygnacja z piersi:p nie ważne jak, ważne że mała rośnie. a tabletki nie wchodzą w grę?
GOSIA a Saruni kolki pzeszły?
AGACYNDA dobrze, ze do łez przez śmiech a nie prze zdenerwowanie:-p
INESKA oooo Wiktorek cuuuudasny jest!!!
 
Hej :)
Noelle ja nic wcześniej nie słyszałam o tych szczepionkach :baffled: mój mały w szpitalu też ją dostał bo później szczepiłam Heksą 6w1 - ale nie miał żadnych odczynów po szczepieniach. To chodzi o te kłaczki w kilku fiolkach wynikające prawdopodobnie ze złego przechowywania tak? czy coś innego?
Gosiak ale masz już dużą kobietkę w domu! korzystajcie z pogody na całego, nie ma co się w domu kisić przy takim słoneczku :tak:
agacynda ohoho macica trenuje - jednym słowem blisko, blisko coraz bliżej....:-D
mgiełko super że mała chce cycka! laktacja zaraz się rozkręci to będziesz widziała nawet po piersiach czy dużo zjada :) miałaś już nawał?
Ineska ale mężczyzna! i tak jak u mojego włosy wiatrem czesane... ;)
paulinko wracaj do nas :) koniecznie! :)
Mamuśki składałyście już papierzyska do pracy u urlop rodzicielski itp? muszę się za to zabrać bo chyba niewiele czasu już mi na to zostało :sorry2:
 
Noelka no juz 35 tydzien dobiega konca. Leci ten czas jak szalony... Mysle ze jesli za 3-4 lata chcecie rodzenstwo Nataszce sprawic to teraz mozesz zadbac o antykoncepcje pt spirala bezhormonalna. Krolewna taka stosuje z tego co pamietam. Ja tez planuje po porodzie wskoczyc w ten temat.

Pianko no trenuje trenuje... Juz mam ochote wydostac z siebie Ksiezniczke. Albo chociaz poczekac do 7 sierpnia bo wtedy moj gin wraca z urlopu i mam wizyte a pozniej moze wylazic.

Domik raczej nie doprowadzam do lez ze zdenerwowania, chyba ze siebie hehehehehe albo nie wiem o czyms. Ale generalnie to lubie sie z mama smiac wiec ja to najczesciej do lez ze smiechu :D

Drogie moje Mamusie, czy Wam pod koniec tez zaczelo byc w srodku wilgotno? Bo ja od dwoch/trzech dni tak mam. To chyba nie wody plodowe nie? Bo byloby ich wiecej... Tak mi sie wydaje.
 
Jak tam kochane po weekendzie??
Nasz minął szybko i intensywnie, wczoraj moja rodzinka się zjechała więc cały dzień był na obrotach; za to było baaaardzo fajnie:) a dziś odpoczywaliśmy na działce grzejąc dupki w słońcu;) no ja może nie do końca w słońcu ale poleżałam jak koński ogon hehe;)

Agacyndka to u Ciebie za chwilę wielkie odliczanie zaczynamy:)
A co do wilgoci to ja też miałam kilka ostatnich dni takich, że nawet biegłam do łazienki patrzeć czy to wody czy co - trochę się bałam , że może w Polańczyku przedobrzyłam ze spacerami, wspinaczkami itp... ale póki co wydaje się być ok więc jestem dobrej myśli;) w czwartek wizyta to się dowiem o co to chodzi;)

Asitko....... widziałam wykres...buuuu.... no ale teraz czekamy na IUI tak?? to w tym cyklu musi się już udać!! &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&

Margotko super, że tak wybywacie z domu.. nie ma co siedzieć w taką pogodę w czterech ścianach a dla Saruni to pewnie i atrakcyjne i witaminke d łyknie w wersji naturalnej;) ogólnie - samo zdrowie:)

Ineska to się nazywa uśmiech - widać, że Wiktorek ma się dobrze:) super słodziak:)
 
No to jestem:)) Sihayko jak mnie ten Twój suwaczek cieszy:)))))Agacyndo pod koniec ciąży też cały czas czułam starszne upławy- to normalne:))) Anielka już się szykuje na świat- bardzo dobrze, bo wszystkie tu na nią teraz czekamy:)Noelle o anty to najlepiej zapytać gina. Ty jesteś po cc o ile dobrze pamiętam, a po cc nie można przez pół roku spirali zakładać...
 
Witaj Paulinko:)
no mnie też cieszy, nie ukrywam heheh;) i już bym na Twój popatrzyła, a tu tyle muszę jeszcze czekać ehh...
ja niestety uciekam już do podusi;) Naduś zdecydował - mama śpimy, hehe.
A co tam u Was? Jak Miki??
 
Domik czy bola? To chyba zalezy od dnia. Czasem bola tak ze wstac z kanapy nie moge, to sobie cwicze oddychanie, a czasem tylko sie spina macica zupelnie bezbolesnie. Ale zazwyczaj mi towarzysza mdlosci... Tzn taki bol brzucha mam jak przy okresie.

Sihayko fakt, juz niedlugo odliczanie :) fajnie, ze spotkanie rodzinne sie udalo. Korzystaj korzystaj poki masz na to ochote, bo ja mam powoli dosc ludzi... Juz jestem zmeczona ludzmi i soba w takim podlym humorze.

Paulinko no ja tez czekam na Anielice. :-)) juz by mogla byc ze mna... Cos czuje ze dlugo sie nie zdecyduje na rodzenstwo dla Malej.
 
reklama
Agacynda a czemu masz się długo nie zdecydować na rodzeństwo dla Anielci??
Co do wizyt to mnie jedynie męczy ich "obsługa";) później padam z obolałymi nogami i śpię jak suseł;) a tym razem byli moi rodzice i siostra ze swoją rodzinką - pierwszy raz widzieli mieszkanko (bo wcześniej to jedynie na zdjęciach i to sprzed remontu jak je zamieniliśmy) więc tym bardziej cieszyłam się z ich przyjazdu:)

temat antykoncepcji też będę musiała przerobić z moją gin... bo my to raczej nie będziemy zbyt długo czekać z kolejnymi starankami; z resztą już kiedyś o tym pisałam... no ale zobaczymy jak to się nam wszystko ułoży...

Biorę się dziś za pranko ochraniaczy, kocyków itp:] nareszcie!!:) bo już się doczekać nie mogłam hehe...
 
Do góry