reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Spełnione zaciążone staraczki od stycznia 2012 :)

reklama
na szczęście Anastazja tylko katar ma,
ostatnio jak byłam okropnie chora , wysoka gorączka, kaszel katar antybiotyk ( dobrany dla mamy karmiącej) to pediatra- neonatolog powiedziała że gdyby nie karmienie piersią nie byłoby szans żeby mała nie złapała ode mnie czegoś poważniejszego, że ten katarek to pikuś ale wiadomo trzeba kontrolować
jak to usłyszałam to poczułam lekką dumę hihi
 
No mgielko to zdrowka!! Ale sie Was grypsko czepilo:-/ Wazne ze mala nie podlapala! Jednak cyc robi swoje!!:-)brawo!!

Agnieszko a ja z serduszkiem U malego??pewnie pisalas ale ja dosyc dlugo nie zagladalam i mam zaleglosci:-/miedzy naszymi pociechami mala roznica wieku wiec mam pytanie :-) wprowadzalas juz gluten??bo ja widze ze to wielkie halo z calym tym glutenem o_O no i ja mojej daje...skutkow ubocznych brak,wiec chyba ok?

Agacyndo a die dostalas skierowania ze szpitala na usg bioderek?Natka miala rbione juz 4 razy i jeszcze ma.miec w grudniu a od poczarku wszystko ok.wy mnie troche przegieli.

A u nas ok.Nigdy nie wierzylam w cale te skoki rozwojowe.Ale po ostatnich paru dniach jestem sklonna troche w nie powierzyc.Mala z dnia na dzien zamienila sie w.wrzaskuna awanturnika i szantazyste...po 5 dniach przeszlo jak reka odjal a Natka nabyla w pare te dni umiejetnosci kulania sie po calym pokoju(na lozku strach ja zostawic bo w dwie sekundu juz jest na przeciwleglym koncu i zmierza ku podlodze) no i SIEDZI!!:-) z gadaniem gorzej bo tylko piszczy:-/
 
Noelle moja cały czas jest rozwrzeszczana, nawet na rękach u męża się nie uspokaja tylko u mnie, w nocy ładnie śpi nawet choć i tak się budzi częściej niż powinna chyba bo 3 godziny przerwy między karmieniami to jest max. a jak się dossie w nocy to chwile i usypia dalej, więc jakaś nie jest głodna w nocy ale w dzień daje popalić, po 15-20 min spania i noszenie na rękach i zabawa
albo wrzask bo napina się i brzuch boli i tak w koło więc się nie dziwie że tak ja łapię infekcję, dziś wstałam o 4tej mała śpi od 6.30
kurcze martwi mnie ze ona ma ten śluz w kale... może jej podam pare dni lacidofil i zobacze reakcje co myślicie?
 
Mgielko no tak przy karmieniu piersia jest ze mala sie czesciej budzic bedzie na jedzenie.Ale jak widac warto bo nie dopadly ja te infekcje.Kochana jeszcze troche i dolegliwosci brzuszne mina .Ok 3 m ukl.pokarmowy jest dojrzaly i takie przypadlosci jak bol brzucha czy wzdecia mijaja.Hmm..a co do sluzu...duzo go jest? Mozesz podac lacidofil na pewno nie zaszkodzi.

Ja wlasnie odgruzowuje mieszkanie.Maz ma 3 dni wolnego.Nie ma to jak dodatkowa para rak do opieki i roboty ;-)
 
Mgielko dziwne że lekarka twierdzi że pieniste i strzelajace kupki są ok skoro wszędzie można przeczytać że nie są. Współczuję chorób i dużo zdrowia życzę :) śluz w kupie też nie jest dobry. A lekarka go widziała? Ja też byłam chora ale dzięki karmieniu piersią mała też miała tylko katar.

Noelle współczuję Ci tej całej sytuacji z teściową! Ty to się masz. Weźcie się wyprowadzcie na drugi koniec Polski :) brawo dla Nataszki za siadanie :) hehe to teraz musisz mieć oczy dookola głowy jak taka mobilna się zrobiła Nataszka. A od kiedy podajesz jej gluten? Ja wczoraj zaczęłam :)
 
lekarka twierdzi ze tak może być jak dziecko jest zagazowane bo kolor kupy i jej konsystencja jest prawidłowa dla dziecka karmionego piersią,
co do śluzu to mówiłam że się pojawia i usłyszałam że może się pojawiać, że jeśli nie ma innych niepokojących objawów o które wypytała to nie ma powodu do niepokoju ale jak tu sie nie niepokoić fuck!!!
no ten śluz mnie martwi bo wczoraj było dużo a może to wynik kataru? bo przecież ma.... hmm
 
hej, wpadłam tylko na chwile bo widziałam Twój wpis Mgiełko, czy masz zaufanie do tej lekarki ?? bo jeśli tak to ok, a jeśli nie to moze skonsultuj te kupki z kimś innym ?? jesz duzo produktów mlecznych ? bo u mojej Lenki pieniste kupki, strzalające, ze śluzem i pediatra i alergolog zdiagnozował jakie nietolerancje i Lena była pół roku na pepti i wszystko było ok, a po kzdym innym mleku była tragedia.. i od tego tez bolał ją brzuch i bardzo płakała i tak sie 2 tygodnie męczyła dopóki pepti nie dostalismy...
 
chodzimy do dwóch lekarzy... ja mam do mało kogo zaufanie w tych czasach ehh, co do nietolerancji to była moja pierwsza myśl, ale zostało to wykluczone na początku dolegliwości, pytałam czy nie trzeba przejść na mieszanke, powiedziano mi że w żadnych wypadku, mam karmić piersią, bo to najlepsze dla mojego dziecka które otrzymuje te dobre bakterie dla układu pokarmowego próbowano nawet enzym laktazy, ale po tym małej się pogorszyło...

hmm no sama nie wiem może pójdę jeszcze do trzeciego lekarza... albo całkiem wykluczę nabiał... przerwanie karmienia piersią to u nas ostateczność bardzo bym nie chciała do tego dopuścić...
a jaka była u ciebie częstotliwość tych bóli? bo moja mała od kilku dni szaleje częściej a tak to napinane się i prężenie ale bez płaczy co 3-4 dni , nie tak że codziennie to może faktycznie ja coś nie tak jem... pogadam jutro z lekarzem... a może to przez te przeziębienia moje, w końcu brałam antybiotyk i karmiłam, teraz biorę rutinoskorbin
no już sama nie wiem
 
reklama
Mgielko właśnie też miałam pisać że to może być od nabiału te kupki. Spróbuj odstawić nabiał na kilka dni i zobacz czy będzie poprawa. Często właśnie alergia tak się objawia. Jeśli nie jest dużo tego śluzu to jest ok, może być też od kataru. Jeśli przez kilka dni będziesz obserwowała to poradzilabym się jeszcze lekarza.
 
Do góry