Agacyndko bb go wykończyło hahaha...
Co do teściowych to też mam suuuper (widujemy się często, byliśmy razem na wakacjach itp.) ale mimo wszystko nie chciałabym mieć okazji zamieszkania pod jednym dachem. Bałabym się, że te relacje się popsują. A że obie jesteśmy uparte to pewnie tak by było A tak mieszkamy od siebie jakieś 5-10 min na nogach i jest ok
Z mamą z kolei myślę podobnie jak Agacynda. Dogadujemy się od zawsze świetnie, poza tym w tm właśnie jest różnica między mamą a teściową, że wychowane przez mamy często nasiąkamy tymi samymi zachowaniami, sposobami prowadzenia domu... więc jest łatwiej
Ja dziś na 11.30 na wizytę już się nie mogę doczekać co tam u mojej Kluseczki
Co do teściowych to też mam suuuper (widujemy się często, byliśmy razem na wakacjach itp.) ale mimo wszystko nie chciałabym mieć okazji zamieszkania pod jednym dachem. Bałabym się, że te relacje się popsują. A że obie jesteśmy uparte to pewnie tak by było A tak mieszkamy od siebie jakieś 5-10 min na nogach i jest ok
Z mamą z kolei myślę podobnie jak Agacynda. Dogadujemy się od zawsze świetnie, poza tym w tm właśnie jest różnica między mamą a teściową, że wychowane przez mamy często nasiąkamy tymi samymi zachowaniami, sposobami prowadzenia domu... więc jest łatwiej
Ja dziś na 11.30 na wizytę już się nie mogę doczekać co tam u mojej Kluseczki