reklama
hi hi moze to zasługa pełni albo innej fazy księżyca Michał obudził mnie o 4:50, z przerażeniem śledziłam czy w nocy nie zignorowałam jakiegoś pojękiwania, ale nie. I tak przespał od 21 do 4:50 :-) sukces po ostatnich nocach :-)
Słoneczko_Ktosia
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 19 Październik 2007
- Postów
- 1 201
Mama Q - a moze maluszek rosnie i potrzebuje wiecej nocnego mlaczka bo bardziej pozywne , moze spróbuj dawac mu w dzien czesciej ja malemu daje 6 razy w tym raz popija po zupce a drugi raz po butli wieczorem
Noukie
Majowa mama 2007
- Dołączył(a)
- 20 Sierpień 2007
- Postów
- 6 058
Mama Q - a moze maluszek rosnie i potrzebuje wiecej nocnego mlaczka bo bardziej pozywne , moze spróbuj dawac mu w dzien czesciej ja malemu daje 6 razy w tym raz popija po zupce a drugi raz po butli wieczorem
Oby;-), a w dzień też je ok 6 razy mleczko tylko tak krótko 3 minuty może góra 5 ssie.
A dodam tylko, że jak byl malutki to spał całe noce bez jedzenia bez płaczu, a teraz spi z nami i całe noce glodny i krzyczy. O Matko chyba go rozpiesciłam
Oby;-), a w dzień też je ok 6 razy mleczko tylko tak krótko 3 minuty może góra 5 ssie.
A dodam tylko, że jak byl malutki to spał całe noce bez jedzenia bez płaczu, a teraz spi z nami i całe noce glodny i krzyczy. O Matko chyba go rozpiesciłam
to sie ciesz, mamoq - jak glodny tzn ze rosnie i potrzebuje duuuuzo jedzonka - to chyba dobrze, co? ;-):-)
Noukie
Majowa mama 2007
- Dołączył(a)
- 20 Sierpień 2007
- Postów
- 6 058
to sie ciesz, mamoq - jak glodny tzn ze rosnie i potrzebuje duuuuzo jedzonka - to chyba dobrze, co? ;-):-)
Pewnie, że się cieszę, a jutro zobaczymy jak to ma się do wagi;-).
mysz1978
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 29 Wrzesień 2006
- Postów
- 10 528
ewula - cos widze ze Twoj Rafalek i moj Jasio jakby sie umowili My tez mamy za soba koszmarna noc... Przed polnoca Jasio zaczal stekac i jeczec - dalam mu herbatki i myslalam ze bedzie spal a tu psinco, jeczal coraz bardziej az sie calkiem rozbudzil i nie mogl (albo nie chcial...) zasnac. Wzielam go do swojego lozka- zasnal wiec go przenioslam a ten po polgodzinie sie obudzil znowu. Herbatki ani wody nie chcial, wzielam go na rece i tak uspilam, odlozylam a ten znowu sie po polgodzinie obudzil... No i okolo 02:00 dalam mu mleka, nawet nie wypil wszystkiego i zasnal do 06:00 kiedy to znowu jeczal wiec mu dalam kilka lykow wody, no i spal do 08:00... Na szczescie od osmej jeczal na tyle cicho ze moglam sobie podrzemac jeszcze troche.
Mysle ze skoro wczoraj nie robil kupy to moglo to go meczyc, albo brzuszek go bolal albo cos jescze innego... Tylko co???
Mysle ze skoro wczoraj nie robil kupy to moglo to go meczyc, albo brzuszek go bolal albo cos jescze innego... Tylko co???
reklama
Podziel się: