reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Spanie w nocy

Gosai - to mu daj laciutka kolderke albo kocyk a jak zasnie to przykryj go grubiej moze :-)
Jakbym mialatak jak Ty z tymi pobudkami to wykonczylabym sie :szok::szok::szok:
No a ja wlasnie przywyklam do wspanialego zasypiania i bardzo rzadkich pobudek Jasia od samego poczatku, no i dlatego teraz jest mi cholernie ciezko :-(
Moze gdyby maz zmienil prace to wtedydrugie dziecko byloby jak najbardziej pozadane, ale w tym momencie jak polowe zycia spedzam sam to sama z kolejnym maluszkiem to odpada :no:
 
reklama
druga noc z rzedu majka zasypia sama w lozeczku.tylko ze potrafi tam spac 1,5 do 2 godzin i potem placz nie wiem jak ja ululac potem,wiec standardwo lulu w wozku...a moze wy wiecie co mam robic?glaskanie nie pomaga,ani wziecie na raczki,moze by pomoglo karmienie ale nie chce jej karmic tak czesto i tak od 24 je co 2 godziny.wiec ja nie wysypiam sie juz i tak.buu kiedy majeczka przestanie tak czesto jec?nie da rady przetrzymanie jej,bo placze i juz,no chyba ze ja bede lulala w wozku.
 
Nato a próbowałaś dać jej pić nie wyjmując z łóżeczka? Może przy butli zaśnie?
Tak szczerze mówiąc to mam wrażenie, że mój Piotrek poprostu dorósł do samodzielnego spania. Chociaż to dopiero 2 noce, więc może być różnie.
 
U nas w dzień tylko dwie drzemki po 40 minut:baffled:, to bardzo niepodobne do niego i dopiero teraz zasnął:baffled:.
 
Przygotowalam wode w termosie.bedzie cieple;-)ciekwe czy da sie oszukac,,,,,nie omieszkama sie pochwalic.oby bylo czym...
 
Miniona noc była NAJGORSZĄ od kiedy Rafał pojawił sie na świecie. Tak to nam jeszcze nie dal popalić i najgorsze to już nie wiem co mu dolegało. Czy brzuszek czy zęby czy gardełko czy po prostu widzi mi się. Nie dość że nie chciał zasnąć w łóżeczku to się budził jak jasna cholera i marudził non stop. Dopiero ok 2 chyba usnął jako tako. Byłam taka padnęta rano że ucięłam sobie drzemkę z małym w południe 2 godziny. Cwaniak jak śpię z nim to śpi dłużej w dzień niż pół godziny.
Ciekawe jak minie dzisiejsza noc. Śpi już prawie dwie godziny i jeszcze nie jęczał, a i zasnął sam ale był już śpiący.
 
druga noc z rzedu majka zasypia sama w lozeczku.tylko ze potrafi tam spac 1,5 do 2 godzin i potem placz nie wiem jak ja ululac potem,wiec standardwo lulu w wozku...a moze wy wiecie co mam robic?glaskanie nie pomaga,ani wziecie na raczki,moze by pomoglo karmienie ale nie chce jej karmic tak czesto i tak od 24 je co 2 godziny.wiec ja nie wysypiam sie juz i tak.buu kiedy majeczka przestanie tak czesto jec?nie da rady przetrzymanie jej,bo placze i juz,no chyba ze ja bede lulala w wozku.

Jedzienie co 2 godziny to nie za często? :szok:Może spróbuj dać smoka zamiast cyca.
U nas od kilku dni tragiczne zasypianie i pobudki w nocy, nie chce spać sam tyko by się przytulał do mnie. Wstaję po 5-6 razy:wściekła/y:, w końcu biorę go do sypialni i śpi przytulony do mamusi. Dzis jak zasypiał to masowałam mu dzisła i zasnłął bez problemu, więc to napewno przez zęby lada dzień pewnie się pojawią:tak:
 
reklama
Kryzys majowych dzieci czy co ? U nas to samo. Z zaparciem ciut lepiej, ale śpi niespokojnie :-( i przez to ja tez. słysze kazdy jego obrót z boku na bok;/
 
Do góry