reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Spanie i karmienie - jak często?

U nas też co 2 godziny (staram się nie częściej, bo bym nie wyrobiła), ale teraz dłużej nam to trwa, nawet do 40 minut. A jak była mniejsza to jadła szybciej, na lato się rozleniwiła:-D
 
reklama
mój Sebastian je ok 5 min, chyba że jest głodniejszy i je z dwóch piersi to ok 8minut, gorzej jak próbuję dać mu mm to ciama strasznie długo ale mam coraz mniej mleka i musze dokarmiać
 
Robaczek_25 u mnie był ostatnio spadek formy z pokarmem, spróbowałam napić się Karmi i pomogło.

Co do czasu karmienia to około 10 minut i jest najedzony. Czasem tylko chce sobie na śpiocha dłużej powisieć. Na początku więcej czasu potrzebował.
 
Mam pytanie do dziewczyn karmiących mieszanie. Jak to u Was wygląda, czy zastępujecie niektóre karmienia butelką z mm? Czy w trakcie jednego karmienia dajecie cyca i mm? Nie wiem jak się do tego zabrać, muszę od dzisiaj na poważnie zacząć dokarmiać, zapomniałam zapytać dzisiaj lekarza a wizytę u swojej pediatry mam dopiero w przyszłym tygodniu.
 
ja wprowadziłam mm sama, bo maluch słabo przybierał, zresztą ma tyły z wagą przez operacje itp. ale początkowo dawałam mu butlę na noc, jak chciał to dojadał cycem, potem wprowadziłam jeszcze jedną w dzień gdzieś zwykle koło 10-11 mu daje. W międzyczasie daje cyca, chyba ze gdzieś np wybywam i mój M. zostaje lub mama, to wtedy tez dają mm. Wydaje mi się,że mimo,że mam sporo pokarmu i aż tryska mi czesto, to dziecko dzięki mm jest szczęśliwsze i dłużej przesypia noce. Ale to moje odczucie w przypadku mojego malucha, wiadomo każdy jest inny i trzeba w miarę jego potrzeb dostosowywać sposób karmienia itp.Lazy, na pewno po jakims czasie wypracujecie swój system. A ja ciesze się ,że mały toleruje butle, bo do pracy trzeba wkrótce wracać, a tak mam pewność,że dziecko będzie najedzone, współczuje mamom, których dzieci nie tolerują butli.. Na dłuższa metę, jest to naprawdę wyczerpujące..
 
lazy wydaje mi się , że maluch powinien przed karmieniem z butli possać pierś i wycisnąć co się da żeby laktację pobudzać. Potem butla w ruch żeby brzuszek napełnić
 
helena83 - plus w tym wszystkim jest taki, ze Mała na szczęście toleruje butlę, nie ma z nią problemu, wcześniej moje odciągane też wypijała, wiec mogłam wychodzić. Teraz niestety trochę przy cycu się rozleniwia, i nie chce pracować.
martolinka - tak właśnie zaczęłam robić, raczej intuicyjnie, coby ta cholerę laktację zastymulować, ale poprawy nie widzę, i dość już mam tych nieszczęsnych herbatek - fujj.
 
Lazy mi herbatki na laktacje tez nie pomagaly, ale karmi I odciaganie 'metoda' 77 55 33 pomoglo bardzo. Jak mialam kryzys laktacyjny to Szymka tez czasmi mm dokarmialam, a teraz tylko cyc.
 
reklama
Do góry