reklama
zeberka363
jestem szalona :-D
- Dołączył(a)
- 6 Sierpień 2011
- Postów
- 1 196
mamido-łoooo niezły dzieciak ale ja bym się bała-moim zdaniem on tego nie gryzł tylko łykał
kasia tak jak pisze mamido to zależy od indywidualnych potrzeb dziecka a Sławk ma wiecznie głoda... próbowaliśmy już tą kaszkę i marchew z jabłkiem i mu smakowało ;-) a samym jabłkiem pluł na brodę bo okazało się za kwaśne
kasia tak jak pisze mamido to zależy od indywidualnych potrzeb dziecka a Sławk ma wiecznie głoda... próbowaliśmy już tą kaszkę i marchew z jabłkiem i mu smakowało ;-) a samym jabłkiem pluł na brodę bo okazało się za kwaśne
martolinka
Mama i nie tylko :-)
dopiero jak słoiczkowe jedzonko zaczęło zawierać grudki- gdzieś około 8 msca. Wcześniej się bałam . Jak już podawałam to te warzywa były mocno rozgotowaneMartolinka- od którego miesiąca dawałaś tak w kawałku? Od 6? Nie krztusił się Antoś?
reniuszek
Love in the knick of time
- Dołączył(a)
- 21 Październik 2011
- Postów
- 3 009
g_agnes ja mialam tak po laktatorze szpitalnym, poszlam do apteki dostalam masc i po paru dniach przeszlo, a w miedzyczasie sciaglam delikatnie reczynm.
Kivinko nie pomoge bo jeszcze malo wiem w temacie.
A ja mam pytanie o karmienie persia, czy laktacja Wam sie juz ustabilizowala? Bo u mnie po nocy piersi jak kamienie, a szczegolnie lewa, leci z niej przy kazdym karmieniu z piersi prawej. Wkladka po nocy mokra, juz nie wiem co mam robic bo jak bede odciagac to bedzie produkowac wiecej, ale jak nie odciagne to Szymek mi sie dlawi.
Kivinko nie pomoge bo jeszcze malo wiem w temacie.
A ja mam pytanie o karmienie persia, czy laktacja Wam sie juz ustabilizowala? Bo u mnie po nocy piersi jak kamienie, a szczegolnie lewa, leci z niej przy kazdym karmieniu z piersi prawej. Wkladka po nocy mokra, juz nie wiem co mam robic bo jak bede odciagac to bedzie produkowac wiecej, ale jak nie odciagne to Szymek mi sie dlawi.
martolinka
Mama i nie tylko :-)
kivinko lekarze różnie zaczynają rozszerzanie diety malucha ,ale z reguły rozpoczyna się od warzywka - typowo od marchewki. Potem stopniowo inne rzeczy- jabłuszko , kleik ryżowy z jabłuszkiem, przeciery warzywne. Zupki to na razie nie na wywarze mięsnym.
Z glutenem powinnam sobie przypomnieć , ale my chyba zaczęliśmy od dodania 0,5 łyzeczki kaszy mannej do posiłku. Zaczęliśmy jak mały miał około 5-5,5 msca
Emilia jak mała pośpi w nocy dłuzej (co się rzadko zdarza) to piersi są pełne , ale tak z reguły mam wrazenie , że są puste a jak mała zassie to swoje wyciąga;-)
Z glutenem powinnam sobie przypomnieć , ale my chyba zaczęliśmy od dodania 0,5 łyzeczki kaszy mannej do posiłku. Zaczęliśmy jak mały miał około 5-5,5 msca
Emilia jak mała pośpi w nocy dłuzej (co się rzadko zdarza) to piersi są pełne , ale tak z reguły mam wrazenie , że są puste a jak mała zassie to swoje wyciąga;-)
Julianna*
szczęśliwa :)
U mnie zawsze z drugiej leci jak odciągam mleko, a są jak kamienie bo pewnie masz długą przerwę w nocy...może lepiej cos odciągnąc...żeby sie czasem zastoje nie porobiły...
reklama
Podziel się: