Moonstone
Moderator
- Dołączył(a)
- 24 Wrzesień 2021
- Postów
- 39 397
Moje dziecko od czwartego tygodnia życia było gipsowane, przecinano mu ścięgno, a potem od trzeciego miesiąca życia jest w szynie. Długo nie było wiadomo czy jest u niego wada izolowana czy sprzężona, zawalczyłam o orzeczenie niepełnosprawności, żeby miał za darmo fizjo.Może nie ma, może ma.
Moje dziecko było beze mnie pierwsze dni po porodzie, nie można jek było brać na ręce. Trochę się staram to nadrobić.
Staram się nie zwariować (jestem osoba z silnym poczuciem indywidualności) i traktuje go dokładnie tak, jak traktowałabym każde inne swoje dziecko.
Śpi osobno. No, czasami w ciągu dnia razem, jak mam ochotę po prostu się do niego przytulić.