G
guest-1714079215
Gość
No wiem, ale naprawdę zrobiłaś ze spania z dzieckiem w osobnych pokojach objaw niedojrzałości. Ja tam uwielbiam spać z dzieciakami, jeszcze jak przychodzę sama spać do sypialni, to posmyram tą od mojej strony po buzi i lubię słuchać jak oddychają, ale rozumiem, że ktoś chce spać zupełnie sam. Nie demonizujmy. O wiele gorsze od dziecka samego w pokoju jest bycie matką helikopterem, bez której dziecko nigdy-nic.Ale w ogóle skad znowu takie wnioski? Nic w tym złego, ale dziecko może spać sobie np w dostawce. Rodzice chcą wygody, ale rodzicielstwo to też są jakieś wyrzeczenia i poświęcenia. No serio, są. Czasem po prostu trzeba schować w kieszeń własną wygodę i dać dziecku to czego potrzebuje. To nie trwa wiecznie.
Znasz mnie trochę z forum i wiesz, że jak naprawdę nie jestem typem matki polki cierpiętnicy. Ale no nie ogarniam przegięcia w drugą stronę.