geperty
Mamy styczniowe 2007 Kasia Mamusia Nikusia
A ja zwiedziłam wczoraj 8 sklepów z wózkami i znowu zmieniłam zdanie.
Nastawiłam się na Baby Design Jet Espiro, ale jak go obejrzałam i pomacałam to od razu odpadł. Niewygodne oparcie, szponki wygięte, że na leżąco plecki dziecka były wyżej niż główka, regulowane na pasku z taką plastikową sprzączką (do mnie to nie przemawiało), niezbyt wygodnie w użyciu. Na zdjęciu świetnie się prezentował, jednak w rzeczywistości to według mnie tandeta.
Drugi nad którym się zastanawiałam to Coneco Traffic, jednak zniechęcały mnie opinie co do firmy Coneco i małe wymiary siedzonka. Okazało się jednak, że wózeczek bardzo fajnie się prezentuje na żywo, stabilny, ciepłe i szczelne okrycie na nóżki, naprawdę mi się spodobał i siedzonko wcale nie takie małe jak mi się wydało. W porównaniu z Jet ma dużo wygodniejsze rączki. Lekko się podbija, bez problemu można wjechać na krawężnik.
Dodam na marginesie, że testowałam również Delti Frog, ale niestety, żeby oderwać przednie kółka od ziemi (podjazd pod krawężnik) trzeba był włożyć duuuużo siły i dlatego odpadł choć też mi się spodobał.
Zdecydowałam się na Traffic, tylko nie mają na razie zielonego.
Wbrew opiniom facet ze sklepu nie uważa Coneco za kiepskie wózki, nawet nie namawiał mnie do kupna droższych wózków, naprawdę polecał. Zobaczymy.
Nastawiłam się na Baby Design Jet Espiro, ale jak go obejrzałam i pomacałam to od razu odpadł. Niewygodne oparcie, szponki wygięte, że na leżąco plecki dziecka były wyżej niż główka, regulowane na pasku z taką plastikową sprzączką (do mnie to nie przemawiało), niezbyt wygodnie w użyciu. Na zdjęciu świetnie się prezentował, jednak w rzeczywistości to według mnie tandeta.
Drugi nad którym się zastanawiałam to Coneco Traffic, jednak zniechęcały mnie opinie co do firmy Coneco i małe wymiary siedzonka. Okazało się jednak, że wózeczek bardzo fajnie się prezentuje na żywo, stabilny, ciepłe i szczelne okrycie na nóżki, naprawdę mi się spodobał i siedzonko wcale nie takie małe jak mi się wydało. W porównaniu z Jet ma dużo wygodniejsze rączki. Lekko się podbija, bez problemu można wjechać na krawężnik.
Dodam na marginesie, że testowałam również Delti Frog, ale niestety, żeby oderwać przednie kółka od ziemi (podjazd pod krawężnik) trzeba był włożyć duuuużo siły i dlatego odpadł choć też mi się spodobał.
Zdecydowałam się na Traffic, tylko nie mają na razie zielonego.
Wbrew opiniom facet ze sklepu nie uważa Coneco za kiepskie wózki, nawet nie namawiał mnie do kupna droższych wózków, naprawdę polecał. Zobaczymy.