reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Sosnowiec, Dąbrowa Górnicza, Będzin i okolice - znajdę tu jakieś mamuśki stamtąd?

wav to straszne o czym piszesz :szok:

guzik ja miałam meldunek we Wrocławiu a rodziłam w Sosnowcu więc nie masz się cvzym martwić :tak: mogą być jedynie problemy jak są przepełnione porodówki, wtedy obowiązuje rejonizacja a tak to spoko można rodzic gdzie się chce
 
reklama
Wszedzie sa czarne owce. W kazdym szpitalu i na kazdym oddziale trafi sie jakis lekarz, pielegniarka czy polozna, ktora minela sie z powolaniem. Ja zauwazylam, ze zazwyczaj zle traktuje sie mlode osoby, nie tylko nastolatki rodzace, ale i starsze. Tego sie wlasnie obawiam, bo mimo iz mam "dopiero" 22 lata, to jestem po slubie, a dziecko jest jak najbardziej chciane i planowane i nie zyczylabym sobie zadnych uwag na temat mojego wieku czy ciazy z ust personelu medycznego. Odezwac sie nie ma jak, bo jak sie "fika" to jest potem tylko gorzej, a dawac soba poniewierac... na pewno sobie na to nie pozwole- ani ja, ani moj maz.
 
Katowice Bogucice - OK.
Siemianowice Śląskie - OK.

Każdy szpital musi przyjąć pacjentkę z akcją porodową.

Pozdrawiam i życzę samych dobrych lekarzy i położnych na Waszych drogach.
 
witam sie:)
pajkaa czytałam o tych Bogucicach opinie i same dobre, zaczęłam się zastanawiać czy może nie zmienić decyzji co do tej 2 w Sosnowcu. A wiecie może dziewczyny jak to jest z porodem i przyjęciem na oddział jak się jest z innego miasta?

ja mieszkam w DG a rodziłam w Katowicach jedyne co to jak sie cos dzieje np z dzieckiem to juz nie mozesz wybrać szpitala tylko musisz jechac tam gdzie mieszkasz.



wczoraj mielismy impreze rodzinna i dowiedzialam sie ze lekarz ze szpitala z DG nie jaki Ziętal dostał zakaz odbierania porodów.. ponoc jakies dziecko zeszło z tego świata z jego winy podczas porodu.. i drugi jakis dr. Stachowicz .. przyjechała dziewczyna ze slawkowa w środku nocy bo miała plamienia.. nawet jej nie zrobił usg zeby stwierdzic czy doszło do poronienia tylko od razu chcial ją brac do czyszczenia i cytat " nie płacz dziecko,jestes jeszcze młoda urodzisz sobie następne" SZOK ! pojechala stamtad szybko do innego szpitala , i zrobili jej tam USG i okazalo sie ze dziecko zyje, a to krwawienie czy tam plamienie jest spowodowane jakims małym krwiakiem obok płodu , ale wszystko narazie ok

masakra :(

szpital w Dąbrowie odpada, jak moja siostra była w ciąży to też ja jakiś lekarz tam tak potraktował, że szkoda gadać! przejadę się zobaczyć ten szpital w Bogucicach.

mozesz jechac i jak nie bedzie porodu to nawet sale porodową zobaczysz:) za nic się nie płaci ani za poród rodzinny ani za znieczulenie. Tylko ze znieczuleniem jest ten problem, ze jak anestezjolog bedzie w tym samym czasie robił CC to nie dadzą Ci ZZO :( ja tak miałam, ale w sumie połozna mi powiedziała, ze gdybym dostała zzo to by mnie cięli na 100% :)
 
Pajkaa gratulacje, ojj łzy same leciały jak czytałam Twojego posta, ale dobrze, że Sebuś zdrowy :-) Ale sama powiedz jak już się trzyma dziecko w ramionach, cały ten ból, wogóle wszystko co się działo idzie w odstawke i jest się poprostu szczęśliwym, ja tak miałam po 20 godzinnym porodzie, nagle po 2 nieprzespanych nockach poprostu miałam siłe na wszystko, tylko że nogi odmawiały posłuszeństwa, ale dzidzia wynagradza wszystko, ja teraz tak patrzę na Filipka i mówie sobie, że gdybym miała drugi raz rodzić w męczarniach, a do wyboru bym miała cc to bym go rodziła, coś piękanego dla mnie.
zdrówka dla Sebusia :-*

Wav ja też lubie patrzeć na zdjęcie Michasia i Majki, takie dwa cudaki, Cosmo może być z nich dumna.

Zgadza sie jak mi dali małego na brzuch to juz nic sie nie liczyło tylko to, ze jest cały i zdrowy :) Ból zapomniałam jak tylko główka przesżła :)
 
Małe sprostowanie jeśli chodzi o anestezjologów w szpitalu w Bogucicach. We wtorek byłam w ich szkole rodzenia i było spotkanie z szefem anestezjologów, który mówił, że jest ich teraz 4 :) zatem musiałybyśmy mieć pecha, żeby nie dostać znieczulenia... jak to powiedział dr ...zresztą bardzo dowcipny pan ;)
Chociaż mnie najprawdopodobniej czeka cc:( jak nic się nie zmieni

pozdrawiam
 
w kazdym szpitalu pracuja dobrzy i zli lekarze wazne zeby trafic na tych kompetentnych i dobre połozne...rodzilam i w DG i w Katowiecach i ogolnie nie było zle...choc to bylo kilka lat temu....teraz szukam dobrego lekarza rehabilitanta dzieciecego przyjmujacego na kase i mowie wam koszmar....
 
Antikleja a Ty też rodzisz w 2 w Sosnowcu czy zmiana na Bogucice? ja się tam wybieram w sobotę na wycieczkę zobaczyć jak to tam wszystko wygląda. A do lekarza gdzie chodzisz? do jakiegoś z tego szpitala w Katowicach?
 
Ostatnia edycja:
reklama
Wszedzie dobrze, gdzie nas nie ma. W kazdym szpitalu mozna trafic na niemilego lekarza, czy polozna, dlatego nie uwazam, zeby masowe migracje porodowe byly dobrym rozwiazaniem. Ja jakos nie mam potrzeby ogladania oddzialow, sal, zwiedzania szpitali. Co ma byc to bedzie, czy to w Sosnowcu, czy Katowicach.
 
Do góry