reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Sosnowiec, Dąbrowa Górnicza, Będzin i okolice - znajdę tu jakieś mamuśki stamtąd?

reklama
W "1" nie ma juz ginekologiczno-polozniczego... Jest przeniesiony do "2" i to sa ci sami lekarze, ktorzy pracowali w "1". Szpital "2" jako tako juz nie istnieje od kilku lat, jedynie jest oddzial w tym budynku przeniesiony z "1". Wiec troche jakby nie rozumiem Twojej niecheci.
 
pajkaa gratulacje;))) ale byłaś dzielna;))) a w którym szpitalu rodziłaś? ja mam termin na 23 października, także wszystko dopiero przede mną;) ufff ale było ciężko, ja chyba nie dam rady;/

madie to pewnie się już załapiesz na nowy oddział, mnie na początku ciąży mówili, że nowy oddział w 1 mają otworzyć do wakacji, potem na stronie szpitala wyczytałam że do końca sierpnia otworzą, a teraz jak się pytałam położnej z 2 to powiedziała, że nie ma szans do końca roku bo tam jeszcze gołe ściany są;/

Rodziłam w Katowicach Bogucicach szpital Zakonu Bonifratrów serdecznie mogę ten szpital polecić. Opieka rewelacyjna, lekarze cóż dzięki nim udało mi się urodzić SN za co jestem im również wdzięczna. Także polecam :)
 
ja ostatnio o 2 same pozytywne słyszę opinie, koleżanki rodziły teraz w tym roku w lutym i są zadowolone;) wydaje mi się że tak naprawdę wszystko zależy od tego na kogo się trafi, na jaką zmianę, bo zawsze w każdej załodze trafi się jakaś menda. Dużo też zależy od naszego nastawienia, ja jak tam byłam ostatnio z mężem na "wycieczce" to trafiłam na bardzo miłą położną, która nas oprowadziła po oddziale i salach, a na noworodkach też była miła pielęgniarka;)
 
Pajkaa.. ja całe zycie mieszkałam na Bogucicach i rzeczywiście ten szpital jest tam bardzo przyjazny.

Madie.. ja osobiscie nie mam niechęci ,bo swoje dzieci rodziłam w prywatnej klinice, ale mam dużo znajomych co z sosnowca są BARDZO niezadowoleni... po przeniesieniu oddziału tzn jakby połączeniu ich ,z tego co wiem panuje tam lekki chaos i zamieszanie !, nawet lekarze tam pracujący teraz widzą istotną różnice, pomiędzy tymi dwoma oddziałami !.
Ponoc opieka samych położnych nie ta sama, zreszta sama widzialam jak bylam w odwiedzinach, nie chce broń boze wrzucac wszystkich do jednej szuflady , ale te położne ktore ja spotkalam, powinny chyba pracowac w biedronce na mopie, bo wielką łaską dla nich było przyjsc i zmienic podkład kolezance po cesarce, jakby za karę musiała sobie ręce brudzic jedna z drugą;/ , poza tym szwagierka któa teraz rodzila.. rodziła przez 14 godzin , rozerwało ją po tyłek, a tylko dlatego ze nie bylo jej lekarki akurat na dyżurze, i zaden innych lekarz nie chcial podjac decyzji co z tym fantem zrobic, nie zrobili jej przed porodem usg, po 14 h urodzila jakims cudem dziecko , okazalo sie ze dziecko w trakcie porodu złamało sobie obojczyk i cudem sie nie udusiło.. bo nie chciało im sie sprawdzic na usg ułożenia dziecka!, w tym ułozeniu płodu co ona miała jedynie CC , ale co tu dużo mowic.. jak kilka miesięcy temu moja przyjaciółka miała tam poród.. krzyczala i wyła o zniecuzlenie , położna ani jedna ani druga nie dały jej, co chwile mówiac ze jakos sobie poradzi, ze jeszcze chwila i urodzi itp... to wkoncu ją pocieli ( CC) jak zaczełą im schodzic z tego świata, dziecko wyciągneli w ZAMARTWICY , 1 pkt w skali APGAR , 2 miesiące na oddziale intensywnej terapii medycznej ! ...
wiem ze w wielu szpitalach są różne przypadki , różne porody itp.. ale tam chyba takie pomyłki zdarzają się zbyt często :/
 
guzik .. nie chcialam Cie nastraszyc nie taka była moja intencja, po prostu Madie pytała skąd moja niechęc wiec jej napisałam skad.. pewnie jest dużo innych dziewczyn które miały wiecej szczescia i są zadowolone i z tego sie ciesze, ale ja jak każdy bazuje na doświadczeniach swoich bliskich i nieestety one nie są najlepsze..
 
Pajkaa popłakałam się czytając opis Twego porodu. Silna kobieta z Ciebie!

Ja tam nei wiem jak jest w tej 2 ja rodziłam na Zagórzu (specjalnie wtedy z wroclawia przyjeżdżałam do sosnowca rodzić) i byłam mega zadowolona, ale może dlatego, że położna oddziałowa to mama mojego kolegi z klasy i wszystkich "ustawiła" i fajną opiekę miałam

A nie wolicie w Dąbrowie rodzić? tam tez ponoć fajny szpital
 
reklama
Do góry