Layla ja Ci zazdroszcze tej motywacji,wogole podziwiam cie ze robisz tyle rzeczy pozytecznych,ja cala ciaze obiecalam sobie ze pojde na jakies studium,potem ze na kurs jakis,no i nic

ostatnio siostra moja zdala prawko,bylo mi glupio bo ona mlodsza i tez chcialam sie zapisac,ciekawe co z tego wyniknie ja zawsze mialam slominy zaplon

straszny len ze mnie

ale ciesze sie ze lepiej sie czujesz po tej silowni,a gadaniem ludzi sie nie przejmuj,zobaczysz ze Twoj synus jak dorosnie bedzie dumny z cebie no i cala rodzinka bedzie dumna jak juz skonczysz studia i kurs angielskiego

A my juz jestesmy z Ciebie dumne

Reghina jak chcesz to moge ci oddac troche swojego cialaka,ja cale zycie chce troszke schudnac przynajmniej z brzucha no ale mi sie nie udaje,raz tylko schudlam 13 kg ale wygladalam okropnie,nie umialam sie przyzwyczaic do siebie takiej.a kolczyka juz nie mam,kolezanka na meczu niechcacy lokciem uderzyla mnie w te miejsce gdzie byl kolczyk i zrobila sie ranka,a ze ja taka paskuda jestem to jak juz sie strupek robil to musialam go zdrapac

no i w koncu sciagnelam,mi tez sie podobalo jak w nim wygladam hihi nawet maz mi kazal jeszcze raz przebic ale kolczyk gdzies sie zapodzial

no to lepiej ugotuj ten obiad ,bo twoi mezczyzni z domu cie wyrzuca
megicarpenter doczekasz sie ,zobaczysz szybko zleci,jak ja juz mialam rodzic to sie przerazilam ze to tak szybko

jejku jak ja bym chciala jeszcze raz to wszystko przejsc:-)
Juz niedlugo bedziesz sciskac swojego synusia w ramionach,ale teraz duzo odpoczywaj i spij jak najdluzej
Zakazana sliczny ten twoj synus

to ja narzekam ze czasami Filip budzi sie trzy razy zamiast raz,a Twoj babel az 7 hehe
wiecie ze ja sie jeszcze nie przyzwyczailam do tego wstawania w nocy,czasem jak karmie malego to zdarza mi sie przysypiac,ale ze mnie franca,ale spanie to zawsze bylo moje hobby.ale czego sie nie robi dla swoich pociech

ja uwielbiam jak juz Filipek wypije mleko i zasypia i nagle ten usmieszek do aniolkow,to jest takie slodkie....
dziewczyny wszystkie jestescie fajne dżagi:-) szkoda ze nie mieszkam blizej,tez bym sie z wami na spacerek wybrala,ale jak juz bedzie cieplej i Filipek troszke podrosnie(oczywiscie jezeli dalej wytrwamy na tym forum,ale wierze ze tak

) to przyjade do sosnowca,no i dziewczyny tez dojada i sie spotkamy :-) o jej ale to niepoprawnie napisalam,ale rozumiecie o co chodzi.
dobra zmykam bo maz mnie na zakupy bierze,musimy lampy kupic,buziaki