reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

SOS- wiadomości ze szpitala . Bez komentarzy!

Dopiero mam chwilkę żeby Wam napisać , że bliżniakowa mama- MAGDA jest od piatku z Szymkiem w szpitalu. Trafili tam z podejrzeniem niedrożności jelit. Trwają badania , ale jest spora szansa , że uda się uniknać operacji. Myślę , że Magda napisze więcej jak wrócą ze szpitala
 
reklama
A wiec po badaniu okazalo sie ze nie ma wycieku plynu owodniowego...jakies skurcze sie pisza na KTG ale to jeszcze na pewno nie porod...jutro maja zrobic mi jakies badania podstawowe i jeszcze 2 razy KTG...no i mam nadzieje ze albo sie cos rozwinie albo mnie wypuszcza bo inaczej nie widze sensu w lezeniu samemu w 4osobowej sali...buziaki:*:*
 
wiad.od Magdy
"Szymek od 9 dostaje po 15 ml mleka.Na szczescie zrobił kupe koło 17 , bo juz powoli miałam załamkę."

Czyli na razie mały nie wymiotuje , kupki robi. Lekarze dalej obserwuja i jakas decyzja powinna zapasc w koncu.


Od Augustynki nie ma zadnych wiesci. Jak beda to napisze rano , bo juz ide spac;-)
 
AGATA URODZIŁA

A teraz nadzieja dla tych , które nie mają według lekarzy i siebie żadnych szans na poród w najbliższym czasie.
Jeszcze wczoraj Agata pisała tak :

"Witajcie
biggrin.gif

Ninka drzemie, a ja pije kawkę i jem ciacho (od teściowej
laugh.gif
) jak nie rodzę to chociaż coś od życia mi się należy, a jak
cool.gif

sonisia- termin niby na 12-tego czyli jutro, ale to byłby istny cud ,bo nie ma ani jednego znaku na niebie lub ziemi który wskazywałby na to , że godzina zero nadchodzi .. uuu.. to faktycznie miałaś zadanie jako pielęgniarka
wink2.gif
"



a właśnie przed chwilą dostałam od niej wiadomość:
"Hej ;-)wczoraj o 23 zaczęły się regularne skurcze a o 11.30 tuliliśmy już Tosię;-)do szpitala przyjechaliśmy o 7 i generalnie super , ciężka była tylko ostatnia godzina. Mała ma 54 cm i waży 3320, jest profesjonalnym ssakiem;-)
"Dokładnie na dziś mieliśmy termin.Życze Wam takiego przebiegu porodu, bo nie potrzebowałam kompletnie niczego przeciwbólowego ani kroplówek. Opowiem jak wrócimy do domku czyli mam nadzieje w niedzielę"
 
Ostatnia edycja:
teraz żeby w jednym poście nie mieszać info od augustynki:

"Hej kochana! jutro wychodzimy ;-)niestety nie miałam szans odespania porodu, szwy ciągną...Malutka ma małe problemy z brzuszkiem , ale to podobno normalne, także ogólnie jak na nią patrze jest cudownie;-)dziękuje wszystkim za kciuki
 
reklama
Do góry