reklama
ooo widze ze na dobry watek trafilam))
ostatnio tez mam pzerozne sny o moich byłych facetach jakies dziwne sceny :
ostatnie noce sni mi sie ze mam skurcze i ze mam sama auto prowadzic jadac w drodze do szpitala bo chlopaka nie ma w domu...
i mniej wiecej co 3 godz jak biegam siusiu w nocy co chwile inny sen
ale mnostwo mysli w tej glowie dobrze ze po przebudzeniu polowy snow nie pamietam hiiii
ostatnio tez mam pzerozne sny o moich byłych facetach jakies dziwne sceny :
ostatnie noce sni mi sie ze mam skurcze i ze mam sama auto prowadzic jadac w drodze do szpitala bo chlopaka nie ma w domu...
i mniej wiecej co 3 godz jak biegam siusiu w nocy co chwile inny sen
ale mnostwo mysli w tej glowie dobrze ze po przebudzeniu polowy snow nie pamietam hiiii
Anna25
wrzesień2006/lipiec2012
ja miałam dziś paskudny sen, śnił mi się poród Mały wyszedł górą-to znaczy okolicami gardła i był tak malutki,że mieścił się w dłoni.I poród trwał króciutko, jakieś pięc minutm,zero bólu itd. Czyli jak znam moje szczęście, poród będzie długi, bolesny i gigancika urodzę
ja to mialam sen... ale musze od poczatku napisac TYLKO NIE SPAC KOBIETY jak bedziecie czytac moje wypociny
przez 2 lata opiekowalam sie babcią ktora mnie wziela do siebie jak mialam 17 lat bo moja super mama wywalila mnie z domu; wiec pozniej ja opiekowalam sie nią... tylu ludzi z lekarzami na czele mowilo zeby ja zostawic w szpitalu itp; eh alzheimera nikomu nie zycze; no nic bylo minelo wiec babcia nie zyje juz 2 lata w wigilie mam rocznice ciekawe czy dziecko zmieni moje nastawienie do swiat; wpierw dom w ktorym nigdy swiat nie bylo; pozniej chora babcia ktora sie upierala ze chce ją otruc i w wigilie do stolu z nami < ja i maz> nie siadala; ale o snie mialo byc; wiec urodzilam bylam w domu pochylona nad lozeczkiem w rogu pokoju nagle robi sie ciemno przerazliwie ja czuje za sobą kogos obecnosc odwracam sie powoli i tak dziwnie zaczynam patrzec od nog a nie na twarz; i tak wiedzialam ze to babcia; ona stala w drzwiach w rzeczach ktore miala na sobie w czasie pogrzebu; stoi usmiecha sie do mnie i mowi: przyszlam zobaczyc mojego wnuka; ło matko ale krzyku narobilam pewnie babcia czuwa gdzies tam zeby wszystko bylo dobrze
przez 2 lata opiekowalam sie babcią ktora mnie wziela do siebie jak mialam 17 lat bo moja super mama wywalila mnie z domu; wiec pozniej ja opiekowalam sie nią... tylu ludzi z lekarzami na czele mowilo zeby ja zostawic w szpitalu itp; eh alzheimera nikomu nie zycze; no nic bylo minelo wiec babcia nie zyje juz 2 lata w wigilie mam rocznice ciekawe czy dziecko zmieni moje nastawienie do swiat; wpierw dom w ktorym nigdy swiat nie bylo; pozniej chora babcia ktora sie upierala ze chce ją otruc i w wigilie do stolu z nami < ja i maz> nie siadala; ale o snie mialo byc; wiec urodzilam bylam w domu pochylona nad lozeczkiem w rogu pokoju nagle robi sie ciemno przerazliwie ja czuje za sobą kogos obecnosc odwracam sie powoli i tak dziwnie zaczynam patrzec od nog a nie na twarz; i tak wiedzialam ze to babcia; ona stala w drzwiach w rzeczach ktore miala na sobie w czasie pogrzebu; stoi usmiecha sie do mnie i mowi: przyszlam zobaczyc mojego wnuka; ło matko ale krzyku narobilam pewnie babcia czuwa gdzies tam zeby wszystko bylo dobrze
Mi tez ostatnoi prawie co noc śni się tata... Może nasi bliscy, którzy są już na tamtej stronie dają nam znaki, że wszystko będzie ok? Wcześniej Tata śnił mi się zawsze przed ważnymi wydażeniami i jak się przyśnił to wiedziałam, że bedzie dobrze i było... Mam nadzieję, że teraz też tak będzie
reklama
DZIKUSKA twoja babcia czuwa nad toba i to znak ze te swieta beda jedyne i niepowtarzalne bo z malym skarbem
a mi sie dzis snilo ze wieczorem spacerowalam po jakims osiedlu i nagle niewiadomo skad powodz w postaci galaretki lub jakis glutow zalała cale domy a ja spanikowalam i ucieklam na dach i tam koczowalam pzez cala noc hee a reszty nie pamietam bo mnie chlopak obudzil
ale fakt ze dzis 1 raz od tygonia mialam dlugi sen bez przerw na siku w nocy
a mi sie dzis snilo ze wieczorem spacerowalam po jakims osiedlu i nagle niewiadomo skad powodz w postaci galaretki lub jakis glutow zalała cale domy a ja spanikowalam i ucieklam na dach i tam koczowalam pzez cala noc hee a reszty nie pamietam bo mnie chlopak obudzil
ale fakt ze dzis 1 raz od tygonia mialam dlugi sen bez przerw na siku w nocy
Podziel się: