No z odmianami to u nas też zawsze kupa śmiechu
A dziś na działce okazało się, że Oli potrafi być dowcipna. Siedziały obie z Pauliną na ławeczce, nagle Oli mówi:
- Ojej! Co to tak śpiewa?
Paulina zaczęła nadsłuchiwać, ale nic nie usłyszała, więc mówi do Oliwki:
- Ja nic nie słyszę.
A Oli na to ze śmiechem:
- Żartowałam. To był bąk!
A dziś na działce okazało się, że Oli potrafi być dowcipna. Siedziały obie z Pauliną na ławeczce, nagle Oli mówi:
- Ojej! Co to tak śpiewa?
Paulina zaczęła nadsłuchiwać, ale nic nie usłyszała, więc mówi do Oliwki:
- Ja nic nie słyszę.
A Oli na to ze śmiechem:
- Żartowałam. To był bąk!