Z
zaz208622
Gość
po prostu edukujemyWidzę, że pracujemy tu na bana
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
po prostu edukujemyWidzę, że pracujemy tu na bana
Nienawidzę tego określenia!A kuciapke znacie dziewczyny?
Tak, też z mężem o tym kiedyś rozmawiałam! Że po prostu nie ma ładnego i przyjemnego w mowie określenia dla żeńskich narządów.ne ma ładnego okreslenia na rzeńskie narządy. U facetów penis jest okej, a u nas wszystko jakieś dziwne
A tak mi się przypomniało: kiedyś w podstawówce miałam matmę i wchodzi dziewczyna z innej klasy i mówi "dzień dobry, czy mogę pożyczyć narządy geometryczne?" xD
No co Ty. Jak jak myślę o penisie, to o jądrach od razu teżNo ja myśląc o penisie nie myślę o jądrach, dlatego jestem ciekawa
tak jakoś dla mnie to dwie odrębne … rzeczy?No co Ty. Jak jak myślę o penisie, to o jądrach od razu też
Nawet trzy!tak jakoś dla mnie to dwie odrębne … rzeczy?
srom i kibel jakoś mi się kojarzą...Nawet trzy!
Mąż właśnie wrócił z pracy i na wejście rzucił: Kibel to najbrzydsze słowo!
Ja: Srom.
Mąż: Wygrałaś. I odechciało mi się obiadu.
mi się jakby skończył i jakby to niczego nie zmieniaJesuuu niech mi się kończy ten okres gadacie o tych penisach i człowiekowi apetytu narobiłyście