dla mnie to ta dłubanina z zółtkiem to jakas masakra. Przeraza mnie to ale ja jestem przerazona kazda taka nowoscią

A po dwoch razach juz jest ok.
Teraz osobiscie wole sama jej ugotowac jedzonko niz podawac ze sloika. Mam wrazenie, że moje jest bardziej tresciwe i smaczniejsze.
Gotuje raz na dwa dni. Ziemniak, marchewka i pietruszka, albo ziemniak, marchewka patisonek. Jedna porcje dostaje na obiad a druga wkladam do sloiczka i zostaje na drugi dzien, ale nie wekuje tego sloika.Gotujac papke dodaje lyzeczke kleiku ryzowego, lyzeczke kaszki mannej glutenowej i troche masla albo oliwy z oliwek. I danie gotowe.
Chcialabym dac cos nowego do sprobowania, ale nie wiem co. Cos co moglabym sama ugotowac. Oprocz tego jadla juz dynie z ziemniakiem.
Co nowego moglabym jej ugotowac? Jakie warzywko? Bo jak skonczy pól roczku to zaczne dawac miesko.
Wczoraj czytałam troche o tym miesku w gazecie "twój maluszek", mam ja w wózku w garazu wiec jutro wezme do domu i wam napisze co tam napisali. Wiem, że na poczatek miesko białe typu kurczak, indyk... reszte jutro napisze