reklama
polis1010
Leniuszkowa mama
kurka ja daje miesko prawie codziennie-myslalam ze tak jest dobrze.
Dzis ugotowalam Lence ziemniaczka z cukinia ciekawe czy jej zasmakuje.
Sprawdzilam sobie z ciekawosci angielskie sloiczki z Hippa i tam maja calkiem inny schemat zywienia. Myslalam ze ja przezrzuce na angielskie ale cos widze ze chyba jednak bede sama gotowala wedlug polskiego schematu.
Dzis ugotowalam Lence ziemniaczka z cukinia ciekawe czy jej zasmakuje.
Sprawdzilam sobie z ciekawosci angielskie sloiczki z Hippa i tam maja calkiem inny schemat zywienia. Myslalam ze ja przezrzuce na angielskie ale cos widze ze chyba jednak bede sama gotowala wedlug polskiego schematu.
Ewitka
Majowo-lutowa mama
Po skończeniu pół roku miesko podaje się codziennie, ale jak wprowadzasz, to wiadomo, ze stopniowo, więc na początku jest np pół słoiczka codziennie. No i jeszcze żółtko jajka dochodzi.
A moja słoiczków jeść nie chce, jak jej dam odrobinę bułeczki, to wcina, a na jabłuszko z marchewka to zaciska buzię. Kaszke mannę też ładnie jadła. Nie wiem jak to będzie. Jutro spróbuję dać jej ziemniaczka z marchewką, może lepiej jej bedzie smakować.
U was też początki były takie trudne?
A moja słoiczków jeść nie chce, jak jej dam odrobinę bułeczki, to wcina, a na jabłuszko z marchewka to zaciska buzię. Kaszke mannę też ładnie jadła. Nie wiem jak to będzie. Jutro spróbuję dać jej ziemniaczka z marchewką, może lepiej jej bedzie smakować.
U was też początki były takie trudne?
Ewitka, moja półtora miesiaca "dochodziła" do tego, żeby w końcu zasmakować, już myślałam że nigdy nie będzie chciała jeść coś innego poza mlekiem, ale teraz potrafi wrąbać słoiczek ten mniejszy z apetytem, więc myślę że i Agniesia w końcu zasmakuje
)
a co do mięska, to nawet nie wiem jak powinno być, ja daję na zmianę, raz słoiczek z mięskiem, raz bez... mam teraz zamiar dodawać żółtko do tego słoiczka bezmięsnego, tylko nie wiem czy nie za często, tak co drugi dzień... jak to z tym żółtkiem jest??? i to żółtko ma być ugotowane czy surowe dodać i dopiero całość zagotować????
a co do mięska, to nawet nie wiem jak powinno być, ja daję na zmianę, raz słoiczek z mięskiem, raz bez... mam teraz zamiar dodawać żółtko do tego słoiczka bezmięsnego, tylko nie wiem czy nie za często, tak co drugi dzień... jak to z tym żółtkiem jest??? i to żółtko ma być ugotowane czy surowe dodać i dopiero całość zagotować????
mi mama mówiła, że mozna ugotowac całe jajko i pól żółtka dac. mysle, ze ugotowane, nie surowe do jedzonka. wtedy sie na pewno ugotuje. tak ja sadze.
wczoraj zamiast mleka dałam Mai po poludniu pol porcji kaszki tzn z 70ml z połowa sloiczka jabluszko z brzoskwinia.
Na opakowaniach tych kaszek pisze, ze porcja to 150ml i 5 lyzek. Ale na pewno nie jest takie samo zapotrzebowanie dla 5 miesiecznego malucha i 2 latka. wiec ile powinnam dawac zeby zastapic posilek mleka? wiecie moze?
wczoraj zamiast mleka dałam Mai po poludniu pol porcji kaszki tzn z 70ml z połowa sloiczka jabluszko z brzoskwinia.
Na opakowaniach tych kaszek pisze, ze porcja to 150ml i 5 lyzek. Ale na pewno nie jest takie samo zapotrzebowanie dla 5 miesiecznego malucha i 2 latka. wiec ile powinnam dawac zeby zastapic posilek mleka? wiecie moze?
reklama
GosiaLew
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 2 Kwiecień 2009
- Postów
- 8 900
mi mama mówiła, że mozna ugotowac całe jajko i pól żółtka dac. mysle, ze ugotowane, nie surowe do jedzonka. wtedy sie na pewno ugotuje. tak ja sadze.
wczoraj zamiast mleka dałam Mai po poludniu pol porcji kaszki tzn z 70ml z połowa sloiczka jabluszko z brzoskwinia.
Na opakowaniach tych kaszek pisze, ze porcja to 150ml i 5 lyzek. Ale na pewno nie jest takie samo zapotrzebowanie dla 5 miesiecznego malucha i 2 latka. wiec ile powinnam dawac zeby zastapic posilek mleka? wiecie moze?
Co do kaszki to ja robię z 100 ml wody, daję 2 miarki mleka, z 2 łyzki kaskzi ryżowej i 2 łyszki kaszki sinlac (dlatego daje tylko 2 miarki mleka, bo sinlac jest pełnowartościowy a ja robie pół ryżowa, pół sinlac, gdybym sama ryżową robiła to wtedy mleko na 120 to 3 miarki mleka by było) No i Kuba jak zje wszystko to najada się tym na 3h. Aha dodaję jeszcze kilka łyżeczek owoców (deserku). No i jak wsypie te 4 łyżki kaszek to jak jest za rzadkie to ewentualnie troszkę dosypuję. Ja mam nadzieję, że Kubie to wytarcza, nie zawsze mi zje z tych 100 ml ale większości potrafi.
Podziel się: