reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Smaczki inne niż mleczko

reklama
doczytałam jeszcze na necie więc wychodzi, że mięso jednak codziennie a ryby 1-2 razy w tygodniu, ale Rachell to w sumie też już zgłupiałam

Jutro chyba normalnie zadzwonię do siostry i sie dopytam jak ona to robiła.
 
kurka ja daje miesko prawie codziennie-myslalam ze tak jest dobrze.
Dzis ugotowalam Lence ziemniaczka z cukinia ciekawe czy jej zasmakuje.

Sprawdzilam sobie z ciekawosci angielskie sloiczki z Hippa i tam maja calkiem inny schemat zywienia. Myslalam ze ja przezrzuce na angielskie ale cos widze ze chyba jednak bede sama gotowala wedlug polskiego schematu.
 
Rachell bardzo dobrze, że zapytałaś, bo tak jest napisane w tych schematach, że widzę, że nie tylko ja to inaczej zrozumiałam. I pewnie podawałabym 2 razy w tygodniu to mięso przez dłuższy czas.
 
Po skończeniu pół roku miesko podaje się codziennie, ale jak wprowadzasz, to wiadomo, ze stopniowo, więc na początku jest np pół słoiczka codziennie. No i jeszcze żółtko jajka dochodzi.

A moja słoiczków jeść nie chce, jak jej dam odrobinę bułeczki, to wcina, a na jabłuszko z marchewka to zaciska buzię. Kaszke mannę też ładnie jadła. Nie wiem jak to będzie. Jutro spróbuję dać jej ziemniaczka z marchewką, może lepiej jej bedzie smakować.
U was też początki były takie trudne?
 
Ewitka, moja półtora miesiaca "dochodziła" do tego, żeby w końcu zasmakować, już myślałam że nigdy nie będzie chciała jeść coś innego poza mlekiem, ale teraz potrafi wrąbać słoiczek ten mniejszy z apetytem, więc myślę że i Agniesia w końcu zasmakuje :))

a co do mięska, to nawet nie wiem jak powinno być, ja daję na zmianę, raz słoiczek z mięskiem, raz bez... mam teraz zamiar dodawać żółtko do tego słoiczka bezmięsnego, tylko nie wiem czy nie za często, tak co drugi dzień... jak to z tym żółtkiem jest??? i to żółtko ma być ugotowane czy surowe dodać i dopiero całość zagotować????
 
mi mama mówiła, że mozna ugotowac całe jajko i pól żółtka dac. mysle, ze ugotowane, nie surowe do jedzonka. wtedy sie na pewno ugotuje. tak ja sadze.

wczoraj zamiast mleka dałam Mai po poludniu pol porcji kaszki tzn z 70ml z połowa sloiczka jabluszko z brzoskwinia.
Na opakowaniach tych kaszek pisze, ze porcja to 150ml i 5 lyzek. Ale na pewno nie jest takie samo zapotrzebowanie dla 5 miesiecznego malucha i 2 latka. wiec ile powinnam dawac zeby zastapic posilek mleka? wiecie moze?
 
reklama
mi mama mówiła, że mozna ugotowac całe jajko i pól żółtka dac. mysle, ze ugotowane, nie surowe do jedzonka. wtedy sie na pewno ugotuje. tak ja sadze.

wczoraj zamiast mleka dałam Mai po poludniu pol porcji kaszki tzn z 70ml z połowa sloiczka jabluszko z brzoskwinia.
Na opakowaniach tych kaszek pisze, ze porcja to 150ml i 5 lyzek. Ale na pewno nie jest takie samo zapotrzebowanie dla 5 miesiecznego malucha i 2 latka. wiec ile powinnam dawac zeby zastapic posilek mleka? wiecie moze?

Co do kaszki to ja robię z 100 ml wody, daję 2 miarki mleka, z 2 łyzki kaskzi ryżowej i 2 łyszki kaszki sinlac (dlatego daje tylko 2 miarki mleka, bo sinlac jest pełnowartościowy a ja robie pół ryżowa, pół sinlac, gdybym sama ryżową robiła to wtedy mleko na 120 to 3 miarki mleka by było) No i Kuba jak zje wszystko to najada się tym na 3h. Aha dodaję jeszcze kilka łyżeczek owoców (deserku). No i jak wsypie te 4 łyżki kaszek to jak jest za rzadkie to ewentualnie troszkę dosypuję. Ja mam nadzieję, że Kubie to wytarcza, nie zawsze mi zje z tych 100 ml ale większości potrafi.
 
Do góry