reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Smaczki inne niż mleczko

Ja daję tak, że jak próbujemy nową potrawę to daję góra pół słoiczka na początek a wcześniej mleko, jeżeli jednak je znaną już rzecz to daję cały słoiczek ale bez mleka:)
 
reklama
a jeżeli maluch juz je od ponad miesiaca rozne produkty to wprowadzajac kazdy nowy trzeba tylko kilka lyzeczek?? Bo ja sie przynaje, że jablko, marchew, gruszke, ziemniaka z dynią probowalismy i testowalismy przez tydzien a jakos ostatnio daje, żeby sie najadła. Np obiadek z patisonkiem dostala jak normalną porcję. Tylko staram sie, żeby w odstepie kilku dni nie dostawala nic wiecej nowego zeby w razie co wiedziec co uczulilo. Jak na razie musze przyznac, że wszystko ok.
 
dorissl ja jak daje coś nowego to juz nie próbuje z jedną łyżeczką, tylko daje od razu pół słoiczka.

ile czasu wam zajmuje karmienie dziecka łyżeczką? bo mój to je max pół słoiczka i to zajmuje nam z 15-20 min, a całego słoiczka jeszcze ani razu nie wszamał.
 
ile czasu wam zajmuje karmienie dziecka łyżeczką? bo mój to je max pół słoiczka i to zajmuje nam z 15-20 min, a całego słoiczka jeszcze ani razu nie wszamał.

U nas karmienie łyżeczką 10-15min, zjada ok 150ml zupki własnej roboty. Tylko sprawia wrażenie, że coś by po zupce jeszcze zjadł, a ja nie chcę mu dawać mleka :/ bo zupka ma nam zastąpić jeden posiłek :/

Suseł pytałaś kiedyś o surowe owoce - my jemy surowe od początku: jabłka i brzoskwinie i jest ok. Tylko przed utarciem sparzam.
 
Ostatnia edycja:
U nas karmienie łyżeczką jest błyskawiczne, słoiczek owocków lub 130 ml kaszki wcina w 10 minut:)

ja jak wprowadzam coś nowego to też daję pół słoiczka.
 
Dziewczyny, zadam durne pytanie. Chodzi mi o mięso. Ile razy w tygodniu powinno się podawać? Przyznaję się bez bicia, że chyba mi mózg zardzewiał, bo za diabła nie wiem jak prawidłowo odczytać zapisy w schematach. To 1-2x w tygodniu dotyczy ryby czy też mięsa?
 
Dziewczyny, zadam durne pytanie. Chodzi mi o mięso. Ile razy w tygodniu powinno się podawać? Przyznaję się bez bicia, że chyba mi mózg zardzewiał, bo za diabła nie wiem jak prawidłowo odczytać zapisy w schematach. To 1-2x w tygodniu dotyczy ryby czy też mięsa?
Wydaje mi się, że mięso codziennie, w tym 1-2 razy w tygodniu rybka :happy: jak zacznę podawać mięsko, to właśnie w ten sposób :happy:
 
Wydaje mi się, że mięso codziennie, w tym 1-2 razy w tygodniu rybka :happy: jak zacznę podawać mięsko, to właśnie w ten sposób :happy:

Ja też tak rozumiem zapis w schemacie.

Suseł, mój głodomor też w takim tempie zjada obiadek, czy kaszke....rachu-ciachu i nie ma jedzenia ;)

Dziewczyny, w jakich słoikach wekujecie jedzonko dla dzieciaczków? Używanie tych od gotowych dań? Bo ja tak i właśnie ostatnio tak mocna "łapią", że później mam problem żeby je otworzyć i P musi mi dzień prędzej słoiczek otwierać :/ albo tak z sił opadam ;D
 
reklama
Dziewczyny, zadam durne pytanie. Chodzi mi o mięso. Ile razy w tygodniu powinno się podawać? Przyznaję się bez bicia, że chyba mi mózg zardzewiał, bo za diabła nie wiem jak prawidłowo odczytać zapisy w schematach. To 1-2x w tygodniu dotyczy ryby czy też mięsa?

Ja to rozumiem, że 1-2 razy w tygodniu mięso lub rybka na początku. I tak podaję, to znaczy dopiero 3 razy zjadł coś na mięsie
 
Ostatnia edycja:
Do góry