Wszystkiego najlepszego Felqua!!!!!!!!!!!!!!
Tradycję rozwożenia kołaczy też znam, bo moja koleżanka pofatygowała się do mnie z kołoczem ze Skoczowa. Udanego "kolejnego" ślubu. A ja zgapiłam od kolezanki właśnie pieczenie ciasteczek na Boże Narodzenie - extra uciecha zawsze jest przy okazji wycinania i pieczenia.
Tradycję rozwożenia kołaczy też znam, bo moja koleżanka pofatygowała się do mnie z kołoczem ze Skoczowa. Udanego "kolejnego" ślubu. A ja zgapiłam od kolezanki właśnie pieczenie ciasteczek na Boże Narodzenie - extra uciecha zawsze jest przy okazji wycinania i pieczenia.