reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Slub:)

Kurcze.... mialam juz nic nie pisac na ten temat, ale przypomniala mi sie jeszcze jedna rzecz.... wiecie, kto byl glownym motorem szkalowania mnie w szkole z powodu braku chrztu i kto narobil mi najwiecej krzywdy?? Katechetka!!!!!!! zaczelam uczeszczac na lekcje religii dopiero wtedy, kiedy weszla ona do szkol. I "madra" pani katechetka, zamiast potraktowac kwestie mojego braku chrztu jakos delikatnie, wywlekla ten temat przy calej klasie i powiedziala mi, ze gdybym teraz umarla (mialam 10 lat!!!!!!), to poszlabym do piekla, bo to jedyne miejsce dla mnie. Tak wlasnie wyglada tolerancja w naszym kraju. Mam nadzieje, ze troche sie to zmienia i takie sytuacje nie beda juz mialy miejsca. Niemniej jednak ja z mojej coreczki nie chce zrobic "odmienca", jakim ja sie czulam.... Smutne, ale prawdziwe ;-(
 
reklama
smutne..:(mowic 10 letniemu dziecku takie rzeczy??ze gdyby umarło, poszłoby do piekła..dziwna jakas ta katechetka!!
 
Kira25 pisze:
Kurcze.... mialam juz nic nie pisac na ten temat, ale przypomniala mi sie jeszcze jedna rzecz.... wiecie, kto byl glownym motorem szkalowania mnie w szkole z powodu braku chrztu i kto narobil mi najwiecej krzywdy?? Katechetka!!!!!!! zaczelam uczeszczac na lekcje religii dopiero wtedy, kiedy weszla ona do szkol. I "madra" pani katechetka, zamiast potraktowac kwestie mojego braku chrztu jakos delikatnie, wywlekla ten temat przy calej klasie i powiedziala mi, ze gdybym teraz umarla (mialam 10 lat!!!!!!), to poszlabym do piekla, bo to jedyne miejsce dla mnie. Tak wlasnie wyglada tolerancja w naszym kraju. Mam nadzieje, ze troche sie to zmienia i takie sytuacje nie beda juz mialy miejsca. Niemniej jednak ja z mojej coreczki nie chce zrobic "odmienca", jakim ja sie czulam.... Smutne, ale prawdziwe ;-(

Kira, przerażają mnie wiadomości jakie posiadają takie katechetki i dziwię się, że szkoły publiczne zatrudniają osoby z taką wiedzą... ! Czy Łotr umierając na krzyżu miał chrzest?? Nie miał, a mimo to wstąpił do nieba, bo uwierzył w Zbawiciela i to jest najważniejsze - WIARA! :) :) :)
 
Anik, wlasnie prowadzimy nieco podobna rozmowe u nas w lutowkach :-)
A moj wywod o katechetce nie mial prowokowac do komentarza o ewentualnym zbawioeniu nieochrzczonego dziecka, tylko raczej do refleksji, ile moze spotkac krzywdy kogos, kto chce, albo musi postepowac inaczej I to czasami ze strony osob, po ktorych tego najmniej mozna sie spodziewac ...
Ja bardzo szanuje wiare innych osob i czasami wrecz im tego zazdroszcze.
 
Kira25 pisze:
Anik, wlasnie prowadzimy nieco podobna rozmowe u nas w lutowkach :-)
A moj wywod o katechetce nie mial prowokowac do komentarza o ewentualnym zbawioeniu nieochrzczonego dziecka, tylko raczej do refleksji, ile moze spotkac krzywdy kogos, kto chce, albo musi postepowac inaczej I to czasami ze strony osob, po ktorych tego najmniej mozna sie spodziewac ...
Ja bardzo szanuje wiare innych osob i czasami wrecz im tego zazdroszcze.

Kira, mi tylko chodziło o to, że jak szkoły mogą zatrudniać takie niekompetentne osoby, wyobrażam sobie, co przeszłaś i bardzo Ci współczuję :(
 
reklama
ale jak tu WIERZYC w kogos, kogo nie widze i zapewne nie zobacze....jestem złym materiałem na katoliczke ,za pewnik przyjmuje tylko to co moge doknąc ....
 
Do góry