reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Słowa, słówka, teksty, tekściki...


"gdzie tata??"....no i jak tata tylko wraca Franek wbija mu sie do auta i mamy go z glowy :rofl2::rofl2::rofl2::rofl2:
ma jazde ostatnio na kierownice i samochody.


skąd ja to znam:-D:-D Antek ma jakś fobię na tym punkcie, od razu siada za kierownicę i jedzie "brum brum"
ostatnio nawet wsiadł sąsiadowi do samochodu bo zostawil otwarte drzwi:-)
ale i tak najlepszy jest bus tatusia:-)
 
reklama
A propos busów, to Ingunia już od dawna bezbłędnie rozpoznaje samochodzik tatucha i piszczy z radości.
A niezła jazda jest jak jedziemy obok siebie: ja z Ingunią w almerce a Jacek na drugi pasie w swoim Transitku. Mam taki pisk radości w samochodzie:-) bo tatuch macha do Inguni:tak:
 
U nas tak jak z Antosiem i Jagódką no mamusie cieszmy się bo niedługo się skończy.
A z autem to Victor nie ma problemu z rozpoznaniem ale i tak wsiada wszędzie gdzie tylko drzwi otwarte:-Djazdę ma już we krwi:yes:
 
O to moja Maja do tych co eeeeeee wola.
Czasami uda jej sie zrozumiale cos powtorzyc po nas, ale woli dyskutowac z nami po swojemu. Ostatnio namietnie jak cos zauwazy to mnie wola i to musze na nia popatrzyc bo mi cos paluchem pokacuje i mowi po swojemu co to jest i jeszcze macha glowa a my musimy jej przytaknac.
A z nowosci to dzis powiedziala piesek wczesniej mowila hau hau,
 
Vici u nas "mamanie" do wszystkich to norma :-D:-D:-D
A co do samochodow, to Maja tez za nimi wariuje, jak siadzie za kierownica to pozniej jak odpalam samochod to wszystko wariuje :-DAle jak slyszy motor i widzi to szaleje, no ale moze ma to we krwi bo jak byla w brzuszku to robilam prawko :-)
 
Hehe u nas też wariuje,wycieraczki chodzą radio gra i wszystkie możliwe przełączniki powłanczane łącznie ze światłami
 
vici moja Dominika nawet na mojego tate i mame wola mama.
Jakoś nie chce wołać dziadek czy babcia.
Chyba ze się buja na bujawce w domu to potrafi bardzo głośno zawołać"dziadek"aby ja pobujał
 
reklama
... Ostatnio namietnie jak cos zauwazy to mnie wola i to musze na nia popatrzyc bo mi cos paluchem pokacuje i mowi po swojemu co to jest i jeszcze macha glowa a my musimy jej przytaknac.

A Jagoda to jeszcze łapie moją ręką i moją ręką wskazuje na coś tam i się pyta co to.
A jak wie, że coś jest gorące, to też bierze moją rękę, mówi kch i każe mi dotknąć gorącego. Po czym patrzy się na mnie i sprawdza, czy aby na pewno dobrze rozpoznała, że gorące. No tak. Ona się nie poparzy. Mama może.
 
Do góry