reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Słowa, słówka, teksty, tekściki...

Chlopaki niby pozniej zaczynaja mowic. Ale nie pamietam jak bylo z Maksiem. Jak narazie nie ma co sie martwic to sa jeszcze szkraby. Np u mamy na osiedlu tez jest taki Maksiu, w styczniu skonczyl 4 latka. babcia tak sie chwali ze on tak ladnie mowi itd.......No ale ja bym na miejscu jego mamy wybrala sie do logopedy bo dziecko owszem duzo mowi ale nic nie mozna zrozumiec :-:)-:)-(

A Maja z nowosci to
probuje mowic dzieci, siku, kupa= feeee :-D:-D
wiecej nie pamietam.skleroza, musialabym z kartka na dwor chodzic i zapisywac jak jej sie trafi powiedziec :tak:
 
reklama
"cio to" coraz bardzie przypomina "co to"
poza tym wie jak robi piesek, krowa, konik, baran i owca ;p koza, wąż :) i samochód
wg niej kotek robi "kici kici" czyli coś czego brzmienia nie jestem w stanie zapisać literami

Udało mi się ją raz przekonać, żeby powiedziała na męża tata :)

Coraz więcej próbuje naśladować wyrazów, jak wiem, co powtarza, to rozumiem.
Nie mam pojęcia, jak ja się nią dogadam za jakiś czas, jak tak sobie będzie gadać po swojemu :)
 
No moja Ingunia też powtarza. Ostatni na jej nieśmiertelne "cio to?" odpowiedziałam "szczotka kiblowa" a ona powtórzyła "boba" i teraz szczotka kiblowa to w skrócie "boba":-D:-D:-D.

Na psa kiedyś mówiła "pieee" a teraz mówi "psia":tak: i cały czas cmoka na naszą sukę. W ogóle nauczyła się cmokać i teraz bardzo lubi dawać całuski.
Wie jak robi tygrys, krówka, pszczółka:-), sowa, piesek (aj,aj,aj:-)), kotek (mia mia), małpka (coś w rodzaju dyszania i podskakiwania - to moja inwencja twórcza była i dziecko zapamiętało:-D) a i piesek też dyszy - nawet lepiej jej to dyszenie wychodzi niż "aj-anie".
A i dzisiaj zrobiła tak jak kózka czyli "meee" (jakby ktoś nie wiedział;-)) Nie chce za żadne skarby powiedzieć jak robi baranek albo owieczka:baffled:

Ostatnio rozmawiała z tatuchem przez telefon i powiedziała mu jak robi krówka, jak robi piesek (dyszenie do słuchawki:-D) i nawet mu cmoknęła buziaczka a na końcu robiła mu "papa" trzymając sobie telefon przed nosem i machając łapką do słuchawki:-D:-D:-D
 
Nowe słówka mojego dziecka:

babaw - plac zabaw
Bubcia - Bozia
pabi - pani
paaaa albo paaach - jak coś upadnie
pa - pan
Asia i Asiu - to do mnie:tak: (mówi też często na mnie "mama" ale też woła tak na moją mamę:baffled:)
jaja - lala:-)
sia-sia - samolot
ajo ajo - halo halo
kupa, pupa, pupcia - stosowane zamiennie z pokazywaniem na pieluchę w momencie, kiedy jest już zapełniona:baffled:
 
jak ładnie Ingusia mówi:tak: u nas ciągle bez zmian, czyli standadowo mama, baba, tata, kama, dada i cos czasami innego wyskoczy:-D a reszta to jest "yyyyyyyyyy";-)
 
yyyy eeee to podstawa ;p

Asiun - z Ingą, za niedługo dyskusje będziesz prowadzić. Tylko się nie daj przegadać ;p
 
Już ze mną dysykutuje:wściekła/y:.
Ostatnio miałyśmy odmienne zdanie w sprawie robienia kupki na nocnik. Ja jej się pytam, czy zrobi na nocnik a ona "nieee". To ja jej się pytam, czy pamięta, że trzeba wołać a ona "nieee". To się w końcu pytam, czy zawoła a ona oczywiście "niee". A za 5 minut pokazuje na pieluchę i oznajmia, że kupa już jest:angry:.

I kto tu jest górą??:baffled:
 
reklama
Asiun No ladnie....;-) ale grunt to dobra komunikacja :tak:
Slodkie sa te pierwsze gadki maluchow :-) Dopiero pozniej sie zacznie........

Franek tez w temacie siku i kupa ocykany.Czesto zdazy uprzedzic fakt i sika do kibelka ale czesciej jest juz po fakcie......Jednak wazne ze wola i ze sam oserwujac nas skojarzyl o co chodzi z toaleta.Bo nocnik go nie sadzalam widzac sredni zapal do wykonywanych na nim funkcjii ;-)
Gadula z niego straszny.Caly czas opowiada,a co to,a jak....taaak???...no i juz sie boje dlaczego....??:zawstydzona/y:
Mowi wmiare wyraznie tak ze da sie spoko zrozumiec.A slowka lapie tak szyko ze musimy uwazac co mowimy ;-) bo za chwile on powtarza :-p:-p:-p
No i oczywiscie po swojemu nawija,choc my juz sie troche wdrozylismy w ten jego slogan :tak:
Na tapecie ostatnio jest:
"gdzie tata??"....no i jak tata tylko wraca Franek wbija mu sie do auta i mamy go z glowy :rofl2::rofl2::rofl2::rofl2:
ma jazde ostatnio na kierownice i samochody.
 
Do góry