no no,alez gadulki male mamy :-) a te ich kosmiczne jezyki sa poprostu powalajace!!!
Joaska no ladnie jajo o jajo ;-) no a ze liczba mnoga odmieniana to juz pelen szacun!!
Franek ostatnio sie rozgadal strasznie.lapie slowka w mig niewiadomo skad.Gadula po mamauni chyba rosnie
Teraz na tapecie jest kaka czyli kupa wola jak mu sie zrobi lub mu sie zachce nie wiem skad to skumal bo nocnikowanie na wakacjach odpuscilam a i w domu z przesadnie nie naciskalam.Ale przynajmniej wiem ze jest grubsza sprawa w gaciach bez wachania ;-)
No i ostatnio jest fanem wycieczek pieszych.Wozka na wakacjach od dwoch tygodni nie uzylismy ani razu.Budzi sie Franko rano z tekstem"mama buty" przynosi mi buty,potem skarpetki,siada prosi po swojemu o pomoc w zalozeniu a kiedy butki ma juz na nogach to jest tekst"mama tam" czyli nad wode lub "mama kon"(ale nie koni tylko wlasnie kon) do konikow a jak glod go dopada to wola "mama am" no i rozwalajacy tekst "mama dzieci" no i dostaje spida ...mam go z banki na pol dnia bo sie z dziecmi(najmlodszy ma 5 tygodni a najstarszy 2,5 roku) w liczbie 6-cioro bawi.Mamy tez super nianie Viki co ogarnia to pszedszkole bysmy jak ludzie mogli pobalowac...
a potem "ble" jak mu zmieniam pampersa.chyba skumal za siki i kupa w gaciach niefajne wiec moze przyloze sie z nocnikiem.
Joaska no ladnie jajo o jajo ;-) no a ze liczba mnoga odmieniana to juz pelen szacun!!
Franek ostatnio sie rozgadal strasznie.lapie slowka w mig niewiadomo skad.Gadula po mamauni chyba rosnie
Teraz na tapecie jest kaka czyli kupa wola jak mu sie zrobi lub mu sie zachce nie wiem skad to skumal bo nocnikowanie na wakacjach odpuscilam a i w domu z przesadnie nie naciskalam.Ale przynajmniej wiem ze jest grubsza sprawa w gaciach bez wachania ;-)
No i ostatnio jest fanem wycieczek pieszych.Wozka na wakacjach od dwoch tygodni nie uzylismy ani razu.Budzi sie Franko rano z tekstem"mama buty" przynosi mi buty,potem skarpetki,siada prosi po swojemu o pomoc w zalozeniu a kiedy butki ma juz na nogach to jest tekst"mama tam" czyli nad wode lub "mama kon"(ale nie koni tylko wlasnie kon) do konikow a jak glod go dopada to wola "mama am" no i rozwalajacy tekst "mama dzieci" no i dostaje spida ...mam go z banki na pol dnia bo sie z dziecmi(najmlodszy ma 5 tygodni a najstarszy 2,5 roku) w liczbie 6-cioro bawi.Mamy tez super nianie Viki co ogarnia to pszedszkole bysmy jak ludzie mogli pobalowac...
a potem "ble" jak mu zmieniam pampersa.chyba skumal za siki i kupa w gaciach niefajne wiec moze przyloze sie z nocnikiem.