reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Słowa, słówka, teksty, tekściki...

reklama
Inguch zamiast pytania: "kto przyszedł?" mówi: "co przyszedło?":-D

I jak byłam u lekarza na szczepieniu Igorucha i przyszedł gośc ze szczepionkami to wszyscy usłyszeli:

"mamunia (sic!), co przyszedło?":baffled:
 
Maluje sobie ostatnio rzęsy przy Jagodzie, więc młoda, oczywiście, też chce, żeby jej pomalować.
No to tłumaczę jej, że rzęsy sobie malują bardzo duże dziewczynki i kobiety. I tekst Jagody:
"Mamusiu, ja jestem kobietą!" I ten usmiech do tego.
I potem przez kilka dni chodziła i tak powtarzała :)

I jeszcze chodzi i np na pytanie co zjesz, chleb czy danonka odpowiada
"Niestety, dziękuję"
i to "niestety" dorzuca do wszystkich odpowiedzi na nie.

Albo "mamusiu, chyba na pewno chce mi się pić"
"chyba na pewno chcę siku"... przy czym my nie mówimy "chyba na pewno", chyba na pewno ;-)
 
Wczoraj moja ciotka odkryła ze Antos ma od dołu zrośnięty języczek… mówiła ze to się nacina dzieciom, oczywiście u lekarza chirurga… ze tak się robi bo nie jest on w stanie wysunąć i ułożyć języczka prawidłowo i ze to jest często przyczyna ze dziecko nie mówi bo nie może odpowiednio jezyka składać… Słyszałyście o czyms takim?
 
znalazłam na ten temat to:
Co to znaczy zbyt krótkie wędzidełko ?
Wędzidełko zbudowane z tkanek miękkich, pokryte błoną śluzową, widoczne jest po podniesieniu języka do górnych zębów. Nie zawsze jego budowa pozwala na wykonanie takiego ruchu. Jeśli jest zbyt krótkie, co nazywa się ankyloglosją, może stwarzać problem dla prawidłowej artykulacji wielu głosek, głównie tych, które wymagają uniesienia języka do góry, tak jak np. przy głoskach: sz,ż,cz,dż,r,l.
Według ostatnich badań B.Ostapiuk (1998,2000), każda osoba, u której stwierdza się zbyt krótkie wędzidełko, wymawia nieprawidłowo co najmniej jedną z głosek. Czasem istnieje wskazanie do zabiegu podcięcia wędzidełka, ale należy poprzeć tę decyzję ćwiczeniami logopedycznymi, co jest ważną informacją dla rodziców. O wykonaniu takiego zabiegu decyduje lekarz we współpracy z logopedą.
 
no tak ... slyszalam o tym problemie ale Antek jest chyba jesczze za maly na prace z logopeda ? a moze nie ? marta pozostaje ci konsultacja u logopedy i chirurga ... daj znac co i jak ...
 
Ide dzisiaj po skierowanie do pediatry.. do poradnio foniatyczno-laryngologicznej.
Nie jest za wczesnie bo on mało mówi a powinien mówic dużo więcej, zreszta jezeli miałaby byc cos nie tak wole to wczesniej wyłapać.Moze jakies cwiczenia sa potrzebne a moze zwyczajnie pozniej zacznie mówic, zdaza sie.... a te wiazadełko ma takie króciótkie:-(
 
Ciekawe, co piszesz, Maarta.
Może to faktycznie tu leży przyczyna. Daj znać. A ciocia jest lekarką?
---------------------
A czy Wasze maluchy wymawiają dobrze "w" i "f"?
 
reklama
joaska nie zwrocilam na to uwagi ... poslucham jej dzisiaj;
jedyne co zauwazylam to ze kamila nie mowi 'k' tylko 't' - identycznie jak michal ... to tzw 'kapacja' ... albo jej to przejdzie albo bedzie potrzebny logopeda jak u michala
 
Do góry