reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

slodkie KILOGRAMY...:)

u mnie okraglutkie +15 i dodam ze ja na diecie cukrzycowej jestem wiec do cholery skad to sie bierze?!
 
reklama
u mnie jak narazie +10 i juz bylo tak spokojnie fajnie, nie mialam apetytów ani głodów. niestety znów sie zaczeło, jestem wiecznie głodna, skończe obiad i zjadlabym drugi nie wiem co to ale boje sie że moja waga znów pójdzie mocno w góre :-(
 
ja też +10 i bardzo dobrze bo skoro mi się nie udało i przekroczyłam magiczne 10 to już mi wsio radno i będę się opychać do woli:-D
 
11-12 na plusie....:O...
a w pierwszej ciazy bylo 10 na finiszuuu...noooo plan byl teraz 10-12...dupcia..;/
 
jejku jak Was czytam to Wy takie chudzinki jesteście, u mnie niestety + 14 , myślałam przytyć do 15 w ciąży ale chyba nie wyjdzie. Moja siostra przytyła 25 mam nadzieje ze jej nie dogonię no ale jeszcze kawałek czasu przede mną więc wszystko może się zdarzyć :/
 
rusia nie przejmuj sie-ja tez bylam do pewnego momentu przerazona a teraz waga mi stanela na 12-13 od prawie 2 miesiecy. moze juz nie pojdziesz do przodu :-) ja sie tak ludze. teraz sie zaczelam zastanawiac czy to dobrze ze nie tyje nic bo moze synus nie rosnie?...:-(
 
reklama
kurcze ja dziś szatańską cyfre na wadze zobczyłam - dokładnie 66,6 kg co nam daje 11,6+. niestety chodze juz spuchnięta jak balonik:( ale jak ta woda zejdzie po porodzie to szybko znikną zbędne kilosy (pocieszam sie;))
 
Do góry