reklama
bra00721
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 26 Październik 2010
- Postów
- 4 548
jolek to mały sam śpi, czy jednak z tobą?
majus i jak? o której Polinezja dała za wygrana i zasnęła?
alex takie przesikanie pieluszki to najniefajniejszy scenariusz w nocy
u nas tak jak pisałam na maju sprawy komplikuje kot... wkurza mnie to okropnie!
a jak zamknę drzwi od pokoju to zaczyna mialczeć i w nie drapać... naprawdę z chęcia bym go wydała w takich momentach. ale z drugiej strony widze, jak mala go uwielbia , jak sie cieszy gdy go widzi i wtedy mi przechodzi.
z usypianiem małej trudno mi jest o tyle, że normalnie, to rytuał M. co wieczór to on ja usypia, chodzi do niej i do tego jest przyzwyczajona. jak sie przebudza, to wystarczy, że ja przytuli i juz śpi dalej, a ja musze z nią chodzic , bujac i kombinować. sprawę wtedy ratuje cycuś ale zaczyna z nim kojarzyc usypianie. jeszcze dwa tygodnie jego wyjazdów i wtedy musimy znowu spróbowac samodzielnego zasypiania.
majus i jak? o której Polinezja dała za wygrana i zasnęła?
alex takie przesikanie pieluszki to najniefajniejszy scenariusz w nocy
u nas tak jak pisałam na maju sprawy komplikuje kot... wkurza mnie to okropnie!
a jak zamknę drzwi od pokoju to zaczyna mialczeć i w nie drapać... naprawdę z chęcia bym go wydała w takich momentach. ale z drugiej strony widze, jak mala go uwielbia , jak sie cieszy gdy go widzi i wtedy mi przechodzi.
z usypianiem małej trudno mi jest o tyle, że normalnie, to rytuał M. co wieczór to on ja usypia, chodzi do niej i do tego jest przyzwyczajona. jak sie przebudza, to wystarczy, że ja przytuli i juz śpi dalej, a ja musze z nią chodzic , bujac i kombinować. sprawę wtedy ratuje cycuś ale zaczyna z nim kojarzyc usypianie. jeszcze dwa tygodnie jego wyjazdów i wtedy musimy znowu spróbowac samodzielnego zasypiania.
bra00721
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 26 Październik 2010
- Postów
- 4 548
agacio moja kicia jest wysterylizowana więc teoretycznie nie powinna. i u niej to nie są te odgłosy które słychać w marcu, tylko ona sie poprostu dziwnie zachowuje. jak się załatwi to dwa razy dłużej wyciera łapki, a że ma kuwetę zabudowaną to to bardzo słychac gdy robi to o plastik, miałczy jak wariatka gdy np ja ide spac a M jeszcze siedzi itp. oszalec można.
Bra - jej no to faktycznie teraz macie... buuuu... no jakos musicie to przetrwac skoro M nie ma i jeszcze nie bedzie.. nic nie poradzisz. ....a kotu daj cos na sen )
Polcia poswirkowala, poturlala sie jeszcze po lozku, i kolo polnocy zasnela z powrotem ladnie.
Alex - mam nadz.ze taka nocka sie nie powtorzy. Dobrze, ze Mama-Babcia pietro nizej
Polcia poswirkowala, poturlala sie jeszcze po lozku, i kolo polnocy zasnela z powrotem ladnie.
Alex - mam nadz.ze taka nocka sie nie powtorzy. Dobrze, ze Mama-Babcia pietro nizej
P
paulina007
Gość
pierwsza przespana cała nocka. nadal nie mogę w to uwierzyć. zasnął po 18. o 21 dałam mleczko, spał do 6.30. to cud :-)
alex ciekawe jak u Was?
braaa oj trzeba mieć cierpliwość do tego kota ;-)
alex ciekawe jak u Was?
braaa oj trzeba mieć cierpliwość do tego kota ;-)
P
paulina007
Gość
normalnie aż trudno mi w to uwierzyć :-)
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 13
- Wyświetleń
- 36 tys
Podziel się: