Mój potrafi ulać niezależnie od tego czy był odbity czy nie, ale na szczęście nie jest już tak jak na początku. W dzień zawsze odbijam, a nocy bardzo rzadko - tylko jak widzę że je jak wariat. W ogóle moja kumpela ma znajomych w Niemczech i oni wcale nie odbijają tylko od razu po jedzeniu kładą na płasko i to niby jakaś nowa moda że nie trzeba odbijać. A w sobotę oglądałam program o pandach i tam w takim ośrodku było pandzie niemowlę w inkubatorze i po karmieniu butlą też było odbijane
reklama
No no... ja jeszcze w szpitalu (mimo odbicia malego) polozylam malego do lozeczka na plasko i po chwili dziecko zrobilo sie cale fioletowe bo sie zakrztusil, u nas mowia zeby klasc na boczku slbo na brzuszku po jedzeniu wtedy jest mniejsze prawdopodobiestwo uduszenia...
salsera wyobraziłam sobie bekającą pandę
u nas bez obijania byłaby awantura, junior jak się naje to robi wymowną minę"bierz na ramię, bo w ***" i jak się spóźniam bo szukam pieluchy to jak nie ryknie nie ma litości czasami beknie i juz odlatuje ;-)
u nas bez obijania byłaby awantura, junior jak się naje to robi wymowną minę"bierz na ramię, bo w ***" i jak się spóźniam bo szukam pieluchy to jak nie ryknie nie ma litości czasami beknie i juz odlatuje ;-)
karolq8
Fanka BB :)
Jole a dalej ulewa? bo moja tez tak
_Roszpunka_
szczęśliwa mamusia :)
moja Emma obudziła się dzisiaj o 3,30 w nocy
normalnie aż byłam w szoku....
normalnie aż byłam w szoku....
No no kamcia bo pochwalilas! Ja ost.tez jak sie cieszylam, ze spi to sie na drugi dzien skonczylo! To chyba jakies fatum... Juz nic nie gadam,,,, Zreszta Polka teraz ciagle je i pije, i to wiecej w nocy niz w dzien.......... :/
karolq8
Fanka BB :)
No to moze i mojej minie
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 13
- Wyświetleń
- 36 tys
Podziel się: