Skaza białkowa u noworodka

[użytkownik 167877]

Kochane mam problem. Moj synek ma 2 i pol tyg . Odkad sie urodzil ciagle placze . Mysialam go odstawic od piersi bo po moim pokarmie byla masakra.. Jest teraz na bebilon comfort. Ewidentnie boli go brzuszek. Nie w soposob kolkowy bo nie ma napadu i koniec. Tylko to trwa ciagle. W szczegolnosci po jedzeniu . I przy zalawianiu. Kupki robi super i gazy schodza. Nawet wydaje mi sie ze ma biegunke bo na mm robi ciagle kupy. Zolte i wodniste jak na piersi . Bylam u lekarza dostalam debridat. Podaje mu tez probiotyk. Syrop nic nie daje. A malemu wyskoczylo troche krostek na buzi . I wtedy olsnilo mnie ze mialam skaze bialkowa a ona w duzej mierze jest dziedziczna. Do lekarza mam za poltorej tyg wykonczymy sie chyba . Chcialam sie was zapytać jak wyglada diagnoza skazy bialkowej ? Dostane skierowanie na jakies badanie czy cos? Jak zmienie mleko to po jakim czasie malemu przejda te bole? Mialyscie podobny problem? Ze skaza od urodzenia i praktycznie bez krostek tylko z bolem brzucha. Juz nie wiem co robic. Tak mi szkoda synka. Boje sie ze lekarz powie ze wymyślam bo maly nie ma duzej wysypki a bol brzuszka.

 

[olcia1718]

Zgodzę się że najgorszy jest brak wsparcia. Rodziłam w szpitalu gdzie była całodobowa poradnia laktacyjna. I co? Jak synek nie przybierał na wadze to przynieśli mm i z głowy. Ile ja się kłóciłam ile łez było. Bo mały nie chciał mm wystarczała mu pierś.
Przynosiły mm co 3 godz a ja wylewałam.
Takie wsparcie

To ja mialam w szpitalu super wparcie tylko kp zadnej butelki i wyszlo mi to na dobre
A tez myslalam ze jak wisi to sie nie najada a to wiszenie samo mu przeszło piękne przybieral od początku.
Ale ja juz mialam ta wiedze terazniejsza duzo czytalam rozmawiałam itp
A jak slyszalam jakiś mit to nie dalam sobie przegadac bo różnica byla ogromna jak rozmawiałam z kimś kto ma nowsza wiedzę niz z kims kto mi mit wciskal oczywscie ten pierwszy mial racje
Tak samo jak sutki ze jak wklesle to dziecko nie bedzie jadlo..
Ja nie mam wyciągniętych i karmie juz 7 miesiac prawie..
A same sie tez wyciagaja jak sie kp
Dziecko widać golym okiem ze podbiera sutek jezykiem a nie dziaslami.
wiec mu wszystko jedno.
Teraz sprawdza sie wedzidelka a nie sutki
Wiec Kolejny mit
.
Megami a Ty kp? Wytrwalas?
Miłego dnia mamusie nie chciałam nikogo urazić

 

[Sasankaa]

To ja mialam w szpitalu super wparcie tylko kp zadnej butelki i wyszlo mi to na dobre
A tez myslalam ze jak wisi to sie nie najada a to wiszenie samo mu przeszło piękne przybieral od początku.
Ale ja juz mialam ta wiedze terazniejsza duzo czytalam rozmawiałam itp
A jak slyszalam jakiś mit to nie dalam sobie przegadac [emoji14] bo różnica byla ogromna jak rozmawiałam z kimś kto ma nowsza wiedzę niz z kims kto mi mit wciskal oczywscie ten pierwszy mial racje
Tak samo jak sutki ze jak wklesle to dziecko nie bedzie jadlo..
Ja nie mam wyciągniętych i karmie juz 7 miesiac prawie..
A same sie tez wyciagaja jak sie kp
Dziecko widać golym okiem ze podbiera sutek jezykiem a nie dziaslami.
wiec mu wszystko jedno.
Teraz sprawdza sie wedzidelka a nie sutki
Wiec Kolejny mit
.
Megami a Ty kp? Wytrwalas?
Miłego dnia mamusie nie chciałam nikogo urazić

A tak odejdę od pytania, co Ci wiadomo o relaktacji? Da się? Ciężko jest?

Hubert 18.02.2015
Wiktoria 06.06.2017

 

[Iwona35]

Do mitów dorzucę że wada zgryzu to po karmieniu butlą. Słabsza odporność przez karmienie mm, mniejsza zazyłość z dzieckiem etc

 

[użytkownik 167877]

Nie mialam jak wczesniej odpisac. [emoji4] ale juz jestem.
Ja wiem ze mleko matki jest najlepsze. Odstawilam malego dlatego bo ze wzgledow zdrowotnych i tak musialabym przestac karmic doslownie na dniach , ale nie wnikajmy w to [emoji4].
Gdybym mogla karmic piersia na pewno bym walczyla .
Wiem rowniez ze dzieci na poczatku po urodzeniu przechodzą ,, szok,, i moga byc rozne akcje. Ale to nie moje 1 dziecko i wiem tez jezeli dziecku cos dolega.
Jestem pewna tej skazy ( uwiezcie mi nie wmawiam sobie chorob . Chcialabym aby moje dziecko bylo zdrowe) . Mam do lekarza za tydz. I zapewne zmienimy mleko .
Dosc ze ja mialam skaze . A to jest dziedziczne i to w duzym stopniu . To maly na mleku mm robi tyle kupek jak na piersi . ( biegunka) boli go brzuszek i kazda matka zna swoje dziecko i wie jaki bol co oznacza. Jego ewidentnie boli jak sie to trawi i potem go czysci ) do tego maly swista i ma sapke. I pojawilo sie pare krostek wokol ust nasilaja sie po posilku i nie sa to potowki bo z nimi zmagam sie z 1 dzieckiem non stop . Sa to ewidentnie krostki uczuleniowe. Do tego maly drapie sie po tej buzi , musialybyscie widziec w jaki sposob zeby zrozumiec ze tu napewno w gre nie wchodzi nie rozwiniety jeszcze uklad pokarmowy .
Sory jak cos nieskladnie pisze ale spiesze sie bo szef juz wzywa. [emoji4][emoji4][emoji4][emoji4]

 

[Megami]

Moje dzieci miały skazę. Trochę inaczej się objawiała. Ale jeśli jednak to podejrzewasz to przede wszystkim wizyta u alergologa i dermatologa. Pediatra niestety nie jest specjalistą w tej dziedzinie. Zdrówka.

 

[MagdaM33]

U takiego małego dziecka alergolog i dermatolog nic nie pomogą.
Ja byłam z synkiem u dermatologa, miał wtedy 3 mce, to tylko (albo aż) dał maść ze sterydami! i balsam do ciała (ten to akurat rewelka) i kazał z pediatrą obserwować czy to skaza. Od kiedy przeszliśmy na pepti od wielu tygodni mamy spokój. Nawet rozszerzenie diety nie sprawia problemów

 

[Megami]

A tak odejdę od pytania, co Ci wiadomo o relaktacji? Da się? Ciężko jest?

Da się. To ciężka praca. Czasami zostaje tylko kpi, bo dziecko już nie jest w stanie ssać poprawnie piersi.

Magda, no dermatolog do skazy to słabo. Ale kto jak nie alergolog zna się na alergicznych zmianach skóry? Poza tym w temacie mm to chyba do recepty jest potrzebny, chyba, że coś się zmieniło.

 

[aga6]

Da się. To ciężka praca. Czasami zostaje tylko kpi, bo dziecko już nie jest w stanie ssać poprawnie piersi.

Magda, no dermatolog do skazy to słabo. Ale kto jak nie alergolog zna się na alergicznych zmianach skóry? Poza tym w temacie mm to chyba do recepty jest potrzebny, chyba, że coś się zmieniło.

alergolog musi wystawic zaswiadczenie dla pediatry zeby recepty refundowane mogl wystawiac

 

[MagdaM33]

No właśnie zdziwiłam się że jedna z was potrzebowała zaświadczenia. Myślę nie musieliśmy takiego mieć. Poprostu mamy receptę z refundację.
A u dermatologa byliśmy żeby wyleczyć skórę. I tak się stało.
A na alergologa było za wcześnie.

 

[aga6]

U takiego małego dziecka alergolog i dermatolog nic nie pomogą.
Ja byłam z synkiem u dermatologa, miał wtedy 3 mce, to tylko (albo aż) dał maść ze sterydami! i balsam do ciała (ten to akurat rewelka) i kazał z pediatrą obserwować czy to skaza. Od kiedy przeszliśmy na pepti od wielu tygodni mamy spokój. Nawet rozszerzenie diety nie sprawia problemów

jaki balsam?
my mamy cetaphil da polecony przez alergolog i tez sobie chwale dobrze nawilza a nie zostawia takiej tlustej warstwy i szybko sie wchlania