reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Sierpniówki 2016

reklama
jezu az mnie glowa z niewyspania boli ale mala marudzila w lozeczku, podeszlam zaczelam odwijac z kokona z pieluchy zeby ja podniesc a ta otwiera oczy wypluwa smoczek i usmiech od ucha do ucha z tymi golymi dziaselkami ♡ od razu jej wybaczylam to niespanie dzisiaj :D
 
Sierpniówka no mój Wiktor też krzyczy przy karmieniu, nie przy każdym karmieniu ale jednak. Zaczyna ssać a po chwili zaczyna krzyczeć i się szarpać i rękami machać jakby mnie bił :p ale wiem że mleko mam bo nim pluje gdy krzyczy.
Co nie próbuje go odłożyć to wrzask...mam wrażenie że połowę doby on krzyczy...jak zrobić żeby przestał być nieodkładany?
Edit: Wychodzicie z dziećmi gdy leje? Bo u nas od wczoraj deszcz i padać będzie jeszcze do poniedziałku i nie wiem jak podejść do kwestii spacerów :D
 
Ostatnia edycja:
madre ksiazki mowia, ze odkladac do skutku jak placze na rece uspokoi sie polozyc i tak milion powtorzen za kolejnym razem sto a potem juz 5 powtorzen bedzie ale narazie mnie ta metoda przerasta moze ze dwa razy mi sie udalo jak plakala po odlozeniu

ja raz bylam w deszczu bo na szczepienie musialam sie dostac tak to chyba nie bo co to za przyjemnosc w deszczu bez celu lazic
 
Mój też ostatnio wygłodniały jest, dzieci rosną i potrzebują coraz więcej mleczka.
Jeśli którejś wpadłoby do głowy ściąganie mleka i dawanie z butelki, odradzam. Karmię w ten sposób już drugie dziecko i jedyne o czym myślę to kiedy to się skończy i wyrzucę te cholerne laktatory za okno, albo roztrzaskam o ścianę :p
O wczoraj zapisuje ile ściągam mleka i wyszło 1500 ml dziennie,mam duża nadwyżkę.
Mika w kwestii odkładania nie pomogę, bo córka potrafiła 4 godziny spać u mnie na rękach a jak odkładałam oczy jak 5 zł i wrzask. Teraz staram się usypiać inaczej, wkładam do wózka albo bujaczka, smok i odpalam okap. Zwykle pomaga.
Jeśli chodzi o spacery w deszcz nie wychodzę, choć to bardzo trudne bo nie wiem które z moich dzieci jest bardziej upierdliwe. Sprawdza się teza, że w czasie deszczu dzieci się nudzą.
 
ja jak jest marudna usypiam na rekach ze jest do mnie przytulona a potem podstepem usiluje odlozyc ale z roznym skutkiem czasem nie mam sily i cierpliwosci juz wole te 3h z nia na brzuchu posiedziec na kanapie niz sie uzerac z odkladaniem juz trudno pranie sprzatanie moze poczekac ;p

to moze faktycznie domagaja sie czesciej i swiruja jak wolniej mleko juz leci bo rosna i potrzeby sie zwiekszaja, mozna albo sie temu poddac to rozkreca laktacje albo dopchac mm ale to chyba prosta droga do przejscia na mm finalnie
 
Ostatnia edycja:
No ja usypiam na rękach odkładając do skutku, ale już nie liczę ile razy lecę znów do sypialni bo po 5 minutach się obudził. W każdym razie od 20 do 21:30 udaje się go uśpić ;) chodzi mi o to że w dzień kiedy nie śpi to nie chce poleżeć sam nawet 5 minut a śpi w ciągu dnia miedzy 13/14 a 16/17 więc większość dnia to wrzaski i kołysanie, ręce mi odpadną...
 
reklama
a masz lezaczek bujaczek jakis zeby go polozyc? wtedy jest blisko mozna bujac moj ma funkcje wibracji pod tylkiem jeszcze czasem daje sie przekonac a latwiej reka bujaczkiem ruszac niz takiego klocka na rekach bujac ;p
 
Do góry