reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Sierpniówki 2016

U nas jest właśnie BioGaia i jest lepiej, ale odkąd przechodzę tylko na modyfikowane wydaje mi się, ze dużo działa. Była u nas przed chwilą położna i mówiła, że brzuszek nie musi się przestawiać na dwa rodzaje jedzenia i dlatego kolki ustały.
 
reklama
To jest probiotyk, pomocny w utrzymaniu równowagi w jelitach, przepisała nam je pani pediatra na kolki, ale ma więcej zastosowań. To jest też na wzdęcia, na zaparcia. My mamy małą dawkę 2 krople dziennie, ale na opakowaniu jest do 5 kropli dziennie. Położna mówiła, żeby póki nie skończymy opakowania to stosować, bo nie zaszkodzi a pomóc może.
 
Dziewczyny pytanie z innej beczki, oś na komórce popstrykałam jak byłam z małą na spacerze i zaczęła mi płakać i nie przychodzą mi już na meila powiadomienia, że jest nowy wpis na tym temacie. To mi się przydawało, bo wiedziałam, od którego postu nie czytałam. Jak to znów przywrócić?
 
Do ząbkowania też używałam takiej maści i fajny gryzak miałam :) . co jak ugryzła to się włączało wibrowanie i jej masowało te dziąsła. Niestety gryzaczek został teraz wyciągnięty przez teraz starsza córkę i zepsuty. Będę szukała takiego w sklepie na pewno.

Moja masakra dalej z tym katarkiem. Już próbowałam z odkurzaczem. Ledwo co wychodzi. Fuczy jej strasznie w środku ale nic nie chce wyjść. A widzę że jej to przeszkadza i spływa w dół bo rano aż się krztusiła momentami. Teraz śpi tylko na brzuchu przez dzień bo chyba lepiej się jej oddycha. Na noc sa męki bo chce iść na brzuch a jej nie dajemy.
 
Dziewczyny ale magia z tym unieruchomieniem rączek, jak w nocy zadziała to będę Wam wdzięczna do końca życia :D Wiktor teraz nie mógł zasnąć i czytając Was zauważyłam że też tak macha tymi rękami i się wścieka. Nigdy nie krępowałam mu rączek bo mi go szkoda było ale tym razem spróbowałam i usnął w ułamku sekundy a ja mogę wypić ciepłą herbatkę :D

Mayumi u mnie na taki spływający katarek pomogła sól fizjologiczna, dałam po dwie kropelki na dziurkę i położyłam na brzuszku, spłynęło trochę i udało mi się wydobyć gruszką. Teraz śpi bez charczenia :)
 
reklama
Ja do uspokojenia Malej przy takim strasznym krzyku tez probowalam owinac w kokon. Jednak jakos slabo mi to wychodzi bo zawsze raczki da rade sobie oswobodzic i jeszcze bardziej sie denerwuje. U nas najlepiej dziala trzymanie na rekach i skakanie wtedy na pilce. Ale musze pocwiczyc to otulanie.
A macie moze jakis sposob na odkladanie dziecka do lozeczka? U nas jest problem bo Mloda nie chce spac po odlozeniu. Zasypia na rekach, klade ja i doslownie tylko raczka dotknie lozeczka to sie budzi i jest placz... Staram sie nie nosic ciagle, ale ciezko ja uspokoic inaczej.
W koncu wyslalam zdjecia Malwiny na maila. No i piekne wszystkie maluszki:)
 
Do góry