reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpniówki 2016

reklama
Pocieszę Was z tym tyciem, bo w pierwszej ciąży najwięcej przytyłam w pierwszym trymestrze :D No i pod sam koniec i po porodzie wody mnóstwo się zatrzymało, ale to potem szybko z dnia na dzień schodziło. Teraz chyba będzie podobnie. No tak mam już chyba. Teraz się potrafię zazwyczaj powstrzymać, chociaż apetyt mam, ale w pierwszym trymestrze to nic mnie nie obchodziło.
 
okasia - powodzenia z wapnem!

co do tycia, to mój organism naprawdę zachouje się dziwnie. nie znajduję prawie żadnej prawidłowości :wink:
więc nie wnikamm zbytnio. oczywiście staram się odżywiać zdrowo.

powodzenia na wizytach dziewczyny.
 
Dajcie znac pózniej jak wizyty;) i powodzenia życzę! Ja dzisiaj noc w plecy miedzy 2 a 4 w ogóle nie spałam, z boku na bok sie przekręcałam a rano twardy brzuch:-/
 
Strzał w dziesiątkę z tym wapnem! Teraz mąż nazywa mnie "dr house". W sumie dziwię się, że wcześniej na to nie wpadłam. Spadła mi gorączka, już zupełnie nie mam bólu głowy i takiego bólu, który mi przypominał zatokowy. Został katar no i od kataru ból gardła po nocy, ale wiadomo, że to od jednej tabletki nie minie. Czuję się zdecydowanie lepiej. Jeszcze w życiu nie miałam aż takich przypominających przeziębienie objawów alergii.
 
Hej,
&&& za wizytujące!

Ja spałam dzisiaj 2h.
T. całą noc miał gorączkę nie do zbicia :/
Zasnął o 4:30, a o 6:30 już znowu się obudził.
Ech.
Biedny.
Antybiotyk dałam już wczoraj.
 
hej wszystkim :) długo mnie nie było ale masakrycznie dużo roboty mi się trafiło. Ważne że udało mi się Was nadrobić ;)
ciążowe dolegliwości stają się męczące, krocze obolałe od tygodnia jakby mnie ktoś tam skopał na dodatek nie mogę sobie znalezc wygodnej pozycji, ciągle się kręcę. W nocy nie jest źle tylko koszmary mi się śniły i o 5 pobudka. Obudziłam się z ochotą na puszyste naleśniki z miodem, zrobiłam je i gdy tylko zaczęłam jeść to mi się odechciało :D
współczuję wszystko które chorują i życzę dużo zdrowia! Nie wiem jak bym wytrzymała chorobę teraz, na szczęście od początku ciąży mnie choroby omijają :)
 
reklama
Nie wiem czy też tak macie, ale odkąd mieszkam w bloku w każdym roku latem "przechodzę" serię remontów tj, wiercenie, hałas i kurz. Ja naprawdę rozumiem, że jak trzeba to trzeba i to normalne jak się mieszka między ludźmi. Natomiast strasznie mnie to męczy, nie wiem jak to będzie z małym dzieckiem. Oby się wszyscy wyremontowali do sierpnia! O następnym roku nawet nie chcę myśleć :(
 
Do góry